Grzebien do wlosow Back Combing TANGLE TEEZER
23.10.17
Włosy krótkie, długie, proste czy kręcone - wszystkie potrzebują odpowiedniej pielęgnacji, tej kosmetycznej, jak i mechanicznej. Tangle Teezer jest jedną z najpopularniejszych marek oferujących szczotki do włosów. Myślę, że zgodzicie się ze mną? Głośno o nich w internecie, wciąż są obecne w bestsellerach wielu drogerii. Mam w domu trzy szczotki, które służą mi już kilka lat, a niedawno dołączyła do nich totalna nowość marki, a mianowicie szczotka-grzebień Back Combing. Zapraszam na moje pierwsze wrażenia z jej używania.
Grzebyk dostępny jest w żywej kolorystyce. Intensywny róż przyciąga uwagę i dobrze współgra z czernią. Wygląda na solidny i trwały. Rączka zakończona w szpic jest mało wygodna, ale za to funkcjonalna. Możemy nią wydzielić przedziałek lub oddzielać pasma podczas stylizacji czy farbowania. Z drugiej strony mamy powierzchnię czeszącą, na której zostało umieszczonych 5 rzędów ząbków o dwóch różnych długościach. Taki rozstaw sprawia, że grzebyk idealnie sprawdza się do tapirowania włosów i dodawania im objętości. Przyjemnie wykonuje się nim także masaż skalpu.
Moje włosy są proste i cienkie, często brakuje im objętości. Nie tapiruję ich, ale lubię jak się lekko uniesione u nasady. Nowy Tangle Teezer sprawdza się do tego znakomicie. Najczęściej jednak stosuję go po prostu do rozczesywania włosów na sucho oraz rozprowadzania maseczek, również na suchych włosach przed myciem. Mam taką maskę z Lush'a, której używa się właśnie w ten sposób. Tuż po myciu praktycznie nigdy nie rozczesuję włosów od razu, dopiero po lekkim wysuszeniu, ale wtedy wolę użyć szczotki o większej powierzchni czeszącej.
Podsumowując, grzebyk przyjemnie prezentuje się pod względem wizualnym. Dobrze sprawdza się do rozczesywania na sucho, wtedy nie ciągnie włosów. Jeśli jesteście fankami Tangle Teezer to musicie go wypróbować. Pamiętam czasy, gdy były problemy z dostępnością produktów tej marki. Teraz można je dostać z łatwością w drogeriach, także tych internetowych jak np. iperfumy.pl. Grzebień Back Combing to nowość, ale myślę, że niedługo i on znajdzie się w ofercie tej drogerii.
Co sądzicie o nowości Tangle Teezer? Jaka marka jest Waszą ulubioną w kwestii szczotek, grzebieni do rozczesywania włosów?
23 komentarzy
Chętnie bym sobie ją kupiła, mam tangle ten okrągły i jest fajny :*
OdpowiedzUsuńTaki grzebień z pewnością też się u mnie by przydał :)
OdpowiedzUsuńJesli mam byc szczera, to nienawidzę tej szczotki, bo wszyscy sie zachwycaja a moich włosów nie rozczesze :)
OdpowiedzUsuńJa mam tangle w 3 wersjach, zwykłej, kompaktowej oraz tej do prostowania☺ tej ostatniej ostatnio rzadziej używam bo szybciej zrobię prostowanica😁 grzebień jest mi mniej potrzebny, bo mam długie włosy i raczej z obojętnością mam ten problem ze muszę czasami je uglaskiwac, bo wyglądam jak lew 😁
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ten grzebień :)
OdpowiedzUsuńwow, nie wiedziałam, że TT ma taką nowość, będzie mój. nie polecam tylko szczotki do stylizacji włosów długich tej marki
OdpowiedzUsuńCiekawy grzebyk, może rzeczywiście wypróbuję bo fryzjerka powiedziała mi, że takie włosy jak moje powinnam czesać grzebieniem, zwłaszcza że robię sobie przedziałek na środku.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że z TT jest dostępny taki grzebień :) super sprawa, muszę sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki grzebyk :) ja mam szczotkę TT, TA Classic i TA Cherub ten grzebyk mógłby dołączyć do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńMam szczotke TT i bardzo ja lubiem grzebienia nie widzialam jeszvze
OdpowiedzUsuńOo, nie wiedziałam, że TT ma w ofercie też grzebienie. Wygląda bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńma bardzo ciekawy kształt, pierwszy raz taką widzą, nie spotkałam się jeszcze
OdpowiedzUsuńWyglada ciekawie, ja mam cienkie włosy, więc preferuje właśnie grzebienie : ) Może sobie go zażyczę od Mikołaja :D:D
OdpowiedzUsuńooo ! ale wygląda nieziemsko:)
OdpowiedzUsuńO tym jeszcze nie słyszałam, ale mam kilka szczotek tt i je kocham.
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten grzebień. Nie mam TT jak na razie. Ja chyba bardziej wolę grzebień.
OdpowiedzUsuńMam tangle teezer i angel ale o tej szczotce jeszcze nie słyszałam - zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńDla mnie jest to rewelacja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/hello-autumn.html
Grzebień dla mnie jest za słaby, ponieważ mam grube włosy. Więc cięzko by mi było je rozczesywać nim. Ale dla osób o rzadkich włosach jak najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz go widze fajnie sie prezentuje
OdpowiedzUsuńNa moje Grube i długie włosy Grzebień i nie będzie dobrą opcją na codzień ale myślę że może fajnie mi się sprawdzić podczas farbowanie odrostów :D
OdpowiedzUsuńCiekawy może zainwestuje w taki :)
OdpowiedzUsuńkupię narzeczonemu :D
OdpowiedzUsuń