26 maja i Dzień Matki zbliża się wielkimi krokami. W tym roku święto zbiega się z Bożym Ciałem, więc nie ma co odkładać zakupu prezentu, nawet takiego jak kwiaty czy czekolada na ostatnią chwilę, bo sklepy będą pozamykane. W dzisiejszym wpisie przygotowałam kilka podpowiedzi i małą listę prezentów, z których, myślę, że ucieszyła by się moja mama. Z racji tego, że obecnie jestem za granicą, pomyślałam, że zrobię jej niespodziankę i zamówię coś online z drogerii internetowej iperfumy.pl, do której mam już pewne zaufanie. Paczki zawsze dochodzą na czas, wszystko jest solidnie zapakowane.
PERFUMY
Pierwszy krok kieruję w stronę zapachów. Jednym z ulubionych zapachów mojej mamy jest Kenzo Flower by Kenzo. Zapach ten powstał w 2000 roku, więc jest już bardzo długo na rynku, ale prosty flakonik z makiem wciąż wygląda przepięknie i wyróżnia się spośród innych flakoników w drogerii. Tych perfum nie kupię, bo moja mama jeszcze je ma, szukam czegoś lekkiego i wiosennego, najlepiej z piwonią w nutach zapachowych. Miałam kiedyś próbkę zapachu Salvatore Ferragamo Incanto Shine i myślę, że to jest to. Ciekawi mnie także zapach Marc Jacobs Oh Lola!, ale w tym wypadku patrząc na nuty zapachowe, obawiam się że zapach perfum mógłby być zbyt mdły. Ładny flakonik to nie wszystko, muszę sprawdzić gdzieś tester.
SPRZĘT, GADŻETY
Mama często mi wspominała, że chciałaby nową suszarko-lokówkę. Waham się pomiędzy dwoma modelami: Babyliss Air Brushes Airstyle 800 (tańsza), a Braun Satin Hair 5 - AS 530 (droższa). W modelu od Braun zauważyłam ciekawą nakładkę do suszenia i przeczesywania długich włosów. Moja mama ma co prawda włosy króciutkie, ale z racji tego, że mieszkamy razem to może ja bym czasem z tego skorzystała? Hmm muszę to jeszcze przemyśleć. Początkowo miałam zamiar kupić jej elektroniczny pilnik do stóp Scholl, ale jednak pozostawię to na inna okazję. :)
PERFUMY
Pierwszy krok kieruję w stronę zapachów. Jednym z ulubionych zapachów mojej mamy jest Kenzo Flower by Kenzo. Zapach ten powstał w 2000 roku, więc jest już bardzo długo na rynku, ale prosty flakonik z makiem wciąż wygląda przepięknie i wyróżnia się spośród innych flakoników w drogerii. Tych perfum nie kupię, bo moja mama jeszcze je ma, szukam czegoś lekkiego i wiosennego, najlepiej z piwonią w nutach zapachowych. Miałam kiedyś próbkę zapachu Salvatore Ferragamo Incanto Shine i myślę, że to jest to. Ciekawi mnie także zapach Marc Jacobs Oh Lola!, ale w tym wypadku patrząc na nuty zapachowe, obawiam się że zapach perfum mógłby być zbyt mdły. Ładny flakonik to nie wszystko, muszę sprawdzić gdzieś tester.
SPRZĘT, GADŻETY
Mama często mi wspominała, że chciałaby nową suszarko-lokówkę. Waham się pomiędzy dwoma modelami: Babyliss Air Brushes Airstyle 800 (tańsza), a Braun Satin Hair 5 - AS 530 (droższa). W modelu od Braun zauważyłam ciekawą nakładkę do suszenia i przeczesywania długich włosów. Moja mama ma co prawda włosy króciutkie, ale z racji tego, że mieszkamy razem to może ja bym czasem z tego skorzystała? Hmm muszę to jeszcze przemyśleć. Początkowo miałam zamiar kupić jej elektroniczny pilnik do stóp Scholl, ale jednak pozostawię to na inna okazję. :)
KOSMETYKI
Jeśli chodzi o kosmetyki to mama często się mnie radzi, a i ja sama chętnie szukam odpowiednich produktów dla jej dość wymagającej cery. Moja uwagę przyciągnęły kosmetyki Dr Irena Eris z serii Clinic Way. Numerki 1, 2, 3, 4 przypisane kosmetykom sugerują dla jakiego wieku będą ona odpowiednie. I tak np. 3 to wiek 55-60 lat, a 4 to 60 lat i więcej. Wiem, że mama sama na pewno nie zdecyduje się na zakup tak drogiej kuracji, dlatego myślę, ze kiedyś ja jej ją zafunduję.
DOBRE SŁOWO, KWIATY
Czasem nie trzeba wiele, wystarczy gest, pamięć przede wszystkim. Bukiet kwiatów, czekolada czy inne prezenty to tylko dodatek, materialne rzeczy, a liczy się to co mamy w sercu.
Jestem ciekawa co Wy szykujecie dla swoich MAM? Czy będzie to coś kupionego, praktycznego czy ręcznie robionego? A może same macie dzieci i Wasze pociechy coś pięknego dla Was przygotują? :)
- 19.5.16
- 28 Komentarze