Już niebawem, w ostatnią niedzielę miesiąca wypada 30 września, czyli DZIEŃ CHŁOPAKA. To idealna okazja na obdarowanie bliskiej osoby upominkiem. Mężczyźni też kochają prezenty, tylko może nie przyznają się do tego tak oficjalnie jak my. Pomyślałam, że stworzę krótką listę pomysłów na upominek o tematyce kosmetycznej. Z większości sama już korzystałam, a część jest dopiero w zamyśle na przyszłość. Zainspirowałam się asortymentem drogerii iperfumy.pl by Notino, która  w takich sytuacjach zawsze przychodzi mi z pomocą.

Zacznę od akcesoriów bardzo pożądanych przez niejednego mężczyznę. To maszynki elektryczne, które przyspieszają proces golenia i są niezastąpione podczas wyjazdów. Ciekawą alternatywą jest trymetr do brody i zarostu dla wszystkich panów, którzy tak się noszą. Philips oraz Braun to czołowe marki, którym według mojej opinii można zaufać jeśli chodzi o takie gadżety.

Jeśli wśród Waszych bliskich są miłośnicy zarostu to na pewno ucieszą się z specjalnych dedykowanych ku temu kosmetyków. Specjalizuje się w nich brytyjska marka Percy Nobleman, założona przez pasjonata zarostu i komiksów Fredy'ego Furbera. W ofercie są m.in. olejki do brody, balsamy, pomady, a nawet specjalne woski do wąsów. Wszystko to na bazie naturalnych składników.


Wróćmy jeszcze na chwilę do golenia, gdyż nie może tu zabraknąć kosmetyków pielęgnacyjnych, łagodzących ewentualne podrażnienia. Mój mąż odkąd pamiętam sięga najczęściej po produkty Nivea lub Gillette. Bez trudu możemy znaleźć gotowe zestawy prezentowe tych marek, co jest dodatkowym ułatwieniem dla nas kobiet, gdy zastanawiamy się co tak naprawdę powinno się znaleźć w torebce z tego typu podarkiem.


U kobiet codzienna pielęgnacja twarzy i używanie szeregu kosmetyków to naturalny proces o którym nikt nam nie musi przypominać. Nieco inaczej sprawa wygląda u płci przeciwnej. O ile niektóre kosmetyki są chętnie używane, tak już kremy czy też żele o specjalnych właściwościach myjących mogłyby stać na półce w łazience nietknięte przez długi czas. Może jednak czas wprowadzić coś nowego i podpowiedzieć naszym panom, że też powinni dbać o swoją cerę? Pomocne mogą być żele do twarzy Bielenda lub dla przykładu krem Nivea Men czy też coś z wyższej półki cenowej jak krem Shiseido.


Grzechem byłoby w takim zestawieniu pominąć perfumy. Mam dla Was dwie ciekawe premiery tej jesieni. Pierwszą jest woda toaletowa Hugo Boss Bottled United z nutami m. in. mięty, cytrusów i drzewa kaszmirowego. Uwagę przyciąga też Diesel Only The Brave Street z niebanalnym flakonem zamkniętym a silnej męskiej dłoni. Ta kompozycja jest również drzewno - cytrusowa, jednak tutaj króluje bergamotka, japoński kwiat wiśni, wanilia, kardamon, cedr. Jestem niezwykle ciekawa tych pozycji. Dajcie koniecznie znać jeśli Wasi mężczyźni ich używają.


Dużym zainteresowaniem cieszą się bestsellery, a do takich należą z pewnością dwie moje kolejne propozycje. Calvin Klein Obsessed zostały wydane w tym roku. Na pewno kojarzycie perfumy Obsession. Teraz mamy ich unowocześnioną wersję. Kultowy już Hugo Boss Boss Bottled to propozycja dla mężczyzn pewnych siebie. Potrafi zapaść w pamięci na długo i ciężko aby się znudził.


Jestem ciekawa czy szykujecie jakiś upominek z okazji Dnia Chłopaka? Co sądzicie o moich kosmetycznych podpowiedziach? Co dopisałybyście do tej listy? :)

Wakacje dla niektórych dobiegły już końca, ale kalendarzowe lato wciąż trwa i rozpieszcza nas wyjątkowo piękną pogodą. Niedługo zrobi się jesiennie i melancholijnie. Lubię ten czas, ma on wiele plusów, ale myśli wciąż krążą wokół słonecznych wczasów. Nawiązując do tego tematu dzisiaj przychodzę z nieco spóźnioną prezentacją pewnego ciekawego zestawu kosmetyków, który jeszcze do niedawna można było nabyć w mojej ulubionej drogerii internetowej iperfumy.pl by Notino. A chodzi o kosmetyczny zestaw NOTINO SUMMERBOX Summer is yours. Ponad połowę produktów zabrałam ze sobą na sierpniowy wyjazd na Węgry. 

Zestaw zawiera produkty pełnowymiarowe oraz próbki, a także świetną plażową torbę z ogromnym napisem Summer is yours! Torba wykonana została z solidnego i trwałego materiału, przydała się podczas wyjść na baseny i nie tylko. Z pewnością jeszcze nie raz będę ją zabierać ze sobą na wakacje. Złożona nie zajmuje dużo miejsca w walizce. 

Jeśli chodzi o część kosmetyczną to jest tu cały zestaw produktów, które mogą nam się przydać podczas urlopu. Pielęgnacyjna pianka pod prysznic NIVEA dzięki swojej puszystej konsystencji  oraz zapachowi niezwykle umila prysznic. Od dawna chciałam ją wypróbować. Próbka pasty MEDI BLANC z efektem wybielającym to obietnica pięknego uśmiechu. Znam pasty tej marki i muszę przyznać, że są naprawdę dobre. Minusem jest nieco wysoka cena, ale raz na jakiś czas je zamawiam. 

O pielęgnację dłoni zadbał kremik Fruity Time zupełnie nieznanej mi firmy SPRINGTIME, który zawiera ekstrakty z mango, malin, mandarynek i olej kokosowy. To owocowy koktajl do dłoni, który przyjemnie pachnie i sprawił, że chętnie zaopatrzyłabym się w opakowanie o większej pojemności. Niedawno pisałam Wam o peelingu do twarzy L'oreal Sugar Scrubs z nasionami kiwi. To mój ulubieniec. Miałam tez okazję poznać peelingi do twarzy w wersji odżywczej z masłem Shea oraz rozświetlającej z olejem z pestek winogron. Ten drugi rozświetlający przekonał mnie, ale i tak nie pobił działania zielonej wersji. 

Aby chronić skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym warto stosować kremy z wysokimi filtrami. Przykładem jest LA ROCHE-POSAY i matujący krem-żel SPF 50+. Kremik sprawdził się idealnie podczas kilku dni na Węgrzech, gdzie słońce prażyło jak na patelni. Nie miałam wcześniej kremów typowo przeciwsłonecznych tej marki, więc jestem pozytywnie zachęcona. Szampon BIODERMA Node to propozycja dla każdego rodzaju włosów. Przetestowałam go akurat w domu. Starczył na krótko i jakoś ciężko mi się na jego temat wypowiedzieć, gdyż używałam po nim też odżywki. Odświeżenie w porządku, ale żeby napisać Wam coś więcej to musiałabym go dłużej testować. 

Odrobinę luksusu zapewniły próbki kosmetyków LANCOME: przeciwstarzeniowe serum aktywującego młodość, multifunkcyjny krem korekcyjny oraz podkład rozświetlający. Chętnie widziałabym pełnowymiarowe wersje tych produktów na swojej toaletce, a szczególnie serum i kremik. 

Pędzel BrushArt Basic Pink dedykowany jest do nakładania podkładu płynnego. Mi jednak służy do nakładania maseczek pielęgnacyjnych. To mój pierwszy pędzel tej marki, na stronie drogerii można znaleźć ich pełną ofertę, ceny są atrakcyjne. 

Dalej mamy dwie maski koreańskiej marki KORIKA SciBeauty. Detoksykująca maseczka płócienna na całą twarz zawiera kwas hialuronowy, który nawilża i wzmacnia, beta-glukany sprzyjające żywotności komórek oraz ekstrakt z liści japońskiego piołunu, odpowiadający za zmiękczenie skóry. Maseczki w tkaninie należą obok glinkowych to moich ulubionych. Te urocze usta to maska nawilżająca. Zostawiam ją na jesień. :)

W wyjazdowej kosmetyczce nie może zabraknąć perfum. Miałam okazję poznać zapachy Calvin Klein OBSESSED dla kobiet i dla mężczyzn oraz CK One unisex. Drogeria słynie z szerokiej oferty perfum i atrakcyjnych cen. Myślę, że CK Obsseed prędzej czy później wyląduje w moim wirtualnym koszyku. 

Podsumowując, #NOTINO Summer Box sprawdził się idealnie podczas słonecznego urlopu. To własnie wtedy przetestowałam większość z produktów. Poza kolorówką miałam ze sobą dodatkowo tylko kilka innych kosmetyków pielęgnacyjnych, m.in. żel aloesowy oraz kosmetyki do demakijażu. Pudełko pełne skarbów aktualnie jest wyprzedane. Bardzo bym chciała aby pojawiła się jesienna wersja takiego zestawu. Wszystkie z przedstawionych wyżej produktów można znaleźć na iperfumy.pl, łącznie z torbą plażową. 

Jestem ciekawa czy trafiłyście w czasie lata na ten zestaw? Co o nim myślicie? A może znacie któreś z poszczególnych kosmetyków? :) 

Wakacyjna dawka pozytywnej energii oraz doza kosmetycznej zabawy to obietnica jaką złożyła ekipa ShinyBox u schyłku lata. Dzisiaj zaprezentuję i opiszę zawartość zestawu sierpniowego o nazwie HIPPIENESS. Pudełeczko na pierwszy rzut oka wydaje się skromne, ale tak naprawdę to jeden z tych zestawów, którego zawartość przypadła mi do gustu w 90%. Dajcie koniecznie znać jak u Was sprawdziły się poszczególne kosmetyki.

Markę O'Herbal od Elfa Pharm zdążyłam już dobrze poznać. Miałam już ich balsam do ciała, tyle, że w wersji z werbeną. Tym razem trafiłam na lawendę, z czego bardzo się cieszę. Jeszcze niedawno ścinałam kwiaty lawendy w ogrodzie, aby jesienią i zimą służyły mi m.in. do zdjęć produktowych, także spodziewajcie się pełnej recenzji za jakiś czas. Dzisiaj napiszę tylko, że balsam jest lekki i przyjemny w aplikacji. O'Herbal to marka która wykorzystuje bogactwo natury i przemyca cenione ekstrakty roślinne do składów. Cena balsamu wynosi około 22,49/500ml.

W sierpniowym pudełku możemy znaleźć olej aragnowy EkoMedica (38,00zł/100ml). Zastosowań  tego oleju w pielęgnacji jest sporo. Możemy go dodawać do maseczek, wzbogacać nim kosmetyki nawilżające. Z powodzeniem jest wykorzystywany w pielęgnacji skóry, ale także włosów i paznokci. Nie bez powodu okrzyknięty został eliksirem młodości i płynnym złotem Markowa. Sklep EkoMedrica oferuje nie tylko naturalne kosmetyki, ale także 100% naturalne soki z roślin np. z pokrzywy, aloesu. 

W czerwonym pudełeczku znajduje się maska do włosów Novex w wersji Brazilian Keratin (15,00zł/210g). Kilka innych wersji już miałam okazję poznać również dzięki zestawom Shiny. Maseczka o takiej pojemności starcza mi zwykle na 3 zastosowania. Jako posiadaczka prostych włosów często sięgam po maski z keratyną, bo zależy mi na efekcie wygładzenia. Maska Novex dobrze się sprawdziła, włosy są po niej łatwe w rozczesywaniu, miękkie, ale na większe opakowanie się raczej nie skuszę ze względu na przeciętny skład.

Ciekawym produktem jest jedwabiste mleczko do ciała z drobinkami UNANI (43,00zł/60ml). Balsam posiada delikatne drobinki, które rozświetlają skórę. To kosmetyk idealny na lato. Dobrze, że w tym roku pogoda nas rozpieszcza to myślę, że spokojnie zdążę zużyć tę niewielką tubkę. Produkt ten gwarantowany był dla klientek, których sierpniowy zestaw był minimum drugim zamówieniem w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub wykupionego wcześniej pakietu.

Sporą część pudełeczka zajmowały saszetki. Mamy tutaj dwie maski do twarzy oraz coś do pielęgnacji stóp. Maseczka do twarzy Dermaglin z zieloną glinką kambryjską przypadła mi do gustu, po nałożeniu na twarz szybko zasycha, więc dobrze mieć pod ręką mgiełkę do zwilżania skóry np. wolę termalną. Po zmyciu cera jest oczyszczona, przyjemna w dotyku. Glinka ta wydobywana jest z rejonu Zatoki Fińskiej i podobno w porównaniu z innymi glinkami ma niezwykle bogaty mineralny skład. Druga maseczka MultiBioMask z Botaniqe (1,79zł/2x4ml) to połączenie dwóch różnych masek. Jedna część jest łagodząca z ekstraktem z lilii, druga natomiast oczyszczająca z aktywnym węglem. Maski tej firmy miałam już kilka razy i były jak najbardziej w porządku. SheFoot to marka oferująca znakomite kosmetyki do pielęgnacji stóp. Mamy tutaj peeling + maskę regenerująco - odprężającą (5,21z/16ml) oraz miniaturkę żelu kojącego. 

Na koniec coś niekosmetycznego, a dokładniej 1 z 3 produktów wymiennych Foods By Ann. Trafiła mi się smoothie bowl, czyli mini owsianka z ananasem, bananem i brzoskwinią (4,29zł/25g). Połączenie płatków owsianych i owoców to wartość energetyczna 1551 kJ/366 kcal. Zawartość wystarczy zalać 1/4 szklanki gorącej wody. Łatwe w przygotowaniu. Jest w sam raz na zaspokojenie małego głodu. Dla osób ceniących sobie wygodę i naturalne składniki cena będzie do zaakceptowania. Łatwo jednak zrobić coś takiego samemu. :)

Jak co miesiąc nie obyło się bez kuponów rabatowych. Produktem VIP okazało się zaproszenie na Międzynarodowe Targi Fryzjerskie i Kosmetyczne BeautyDays, które będą miały miejsce już niedługo, bo 21-23 września w Warszawie. Niestety czas nie pozwoli mi na w tych dniach na wycieczkę, czego bardzo żałuję, bo takie targi to zapewne nie lada gratka i okazja do zapoznania się z wszelkimi nowinkami kosmetycznymi. Był również kupon rabatowy do aplikacji mobilnej na dietę Dr Barbara, ale gdzieś go zapodziałam i nie widać go na zdjęciu.

Podsumowując, sierpniowa edycja wbrew pozorom okazała się całkiem udana. Jedyne co to zamiast kolejnej maski do włosów Novex chętnie widziałabym już coś z innej firmy. Żałuję też, że nie wybiorę się na targi, chętnie poczytam u Was relacje z tego wydarzenia. 

Dajcie znać czy wybieracie się na targi? Co sądzicie o zawartości pudełka Hippieness? :)