Olejowy syndet do mycia twarzy DERMEDIC OILAGE
8.3.18
Hej Dziewczyny! Jak każda kobieta, a w szczególności blogerka beauty lubię śledzić wszelkie nowinki w tej tematyce. Jakoś na początku zimy dotarła do mnie informacja o pojawieniu się w sprzedaży nowej linii kosmetyków marki DERMEDIC. Linia OilAge dedykowana jest docelowo dla cery dojrzałej i wrażliwej. Olejowe receptury OilAge według zapewnień producenta nawilżają, natłuszczają, opóźniają procesy starzenia się skóry. Zimą moja cera zwykle potrzebuje solidnej dawki nawilżenia i wzmożonej pielęgnacji, dlatego właśnie w tym czasie postanowiłam wypróbować kilka kosmetyków z tej linii. Przygotowałam dla Was recenzję żelu myjącego, określanego przez markę jako olejowy syndet do mycia twarzy.
Zacznijmy od opakowania. Żel umieszczony został w butelce o pojemności 200ml. Mamy tutaj pompkę, dzięki której dozowanie kosmetyku jest czystą przyjemnością. Nic się nie brudzi, pompka nie zacina się. Desing opakowania jest prosty jak to zazwyczaj na dermokosmetyki przystało. Olejowo - żelowa konsystencja to innowacyjne rozwiązanie. W pierwszym kontakcie z morką cerą można odczuć olejki, a tuż po chwili ujawnia się żelowa konsystencja, dość oryginalna, jakby aksamitna, miła w użyciu. Nie szczypie ani nie podrażnia. Nie powoduje też zamglenia oczu, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Okropnie nie lubię tego efektu i być może dlatego tak rzadko sięgam po olejki w oczyszczaniu twarzy. Jest to kosmetyk niezwykle delikatny, więc posiadaczki cery wrażliwej mogą się nad nim zastanowić.
Po syndet Dermedic sięgam wieczorem po uprzednim usunięciu makijażu płynem micelarnym. Bez tego żel nie poradziłby sobie z dokładnym oczyszczeniem. Wytwarza delikatną, aksamitną piankę, która rozprawia się z resztkami kolorówki i nadmiarem sebum. To też dobry kosmetyk do porannego oczyszczania. Nie zapominajmy, że syndet posiada olejkową formułę, przez co nie zmyjemy go od razu wodą tak jak wiele innych żeli. Czasem nawet bywa tak, że używam go jako pierwszy etap oczyszczania, a następnie sięgam po drugi "mocniejszy" żel. Dobrze używa się go w połączeniu z rękawicą GLOV lub delikatną ściereczką.
Podsumowując, żelowy olejek zaciekawił mnie z uwagi na konsystencję. Dawno nie używałam tego typu kosmetyku. Syndet okazał się bardzo przyjemny w użyciu, delikatny. Łączy w sobie oczyszczanie (jednak nie demakijaż) i pielęgnację. Pozostawia cerę przyjemną w dotyku, bez uczucia ściągnięcia. Posiadaczki cery suchej powinny być z niego szczególnie zadowolone. Z linii OilAge mam też krem na dzień i krem pod oczy, niedługo Wam o nich napiszę. Kosmetyki Dermedic są łatwo dostępne, także online, znajdziecie je w drogerii internetowej iperfumy.pl.
Znacie nową linię Dermedic OilAge? Stosujecie olejki w oczyszczaniu cery?
27 komentarzy
Oo musze sama wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFirme jak najbardziej kojarze, ale tej serii nie, wydaje sie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk, markę znam tylko z blogów :)
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy, ale czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńchętnie go przetestuję :)❤️
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten olejek jak i krem do twarzy z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie lubię form olejkowych do twarzy, stawiam na klasyczne żele, choć kosmetyki tej firmy lubię.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, ten syndet jest bardzo przyjemy :) Ma świetną, delikatną konsystencję.
OdpowiedzUsuńDzisiaj widziałam na stronie apteki Melissa, że przy zakupie kosmetyków oilage w prezencie jest płyn micelarny Dermedic!! :) więc chyba się skuszę na zamówienie :))))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tej linii, ale ostatnio zakochałam się w kosmetykach Dermedic :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kosmetyk, używam go chyba jeszcze od zeszłego roku i już kończę, jest świetny jak wszystkie inne syndety dermedic. Polecam
OdpowiedzUsuńMam tylko olejek do demakijazu i bardzo go lubie. Tego nie znam, pierwszy raz go widze:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńchętnie go spróbuję, bo i tak mam na liście
OdpowiedzUsuńtym bardziej, że krem pod oczy bardzo lubię
Nie miałam jeszcze takiego kosmetyku, ale coś czuję, że mógłby mi się spodobać ;) Dermedic jest godny zaufania
OdpowiedzUsuńDo tej pory się z nim nie spotkałam, ale jestem bardzo ciekawa jak by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZ Dermedic znam tylko jeden kosmetyk :) Ale ostatnio przywędrował kolejny, kupiłam szampon - zobaczymy, jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów ale po twoim wpisie bardzo chętnie je sama bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńUżywam tego produktu od niedawna do oczyszczania twarzy rano. Bardzo fajnie się spisuje, jestem z niego zadowolona i wkrótce też podzielę się pełną opinią na blogu :)
OdpowiedzUsuńNie lubię olejkowych form do twarzy, więc niestety nie jest to opcja dla mnie. Stawiam na klasyczne żele.
OdpowiedzUsuńMusze przyznac ze jeszcze o nich nie slyszalam! Olejki na codzien mi nie towarzysza, ale chetnie sprobuje. Byc moze ten mnie do siebie przekona
OdpowiedzUsuńLubię takie oleiste produkty do twarzy
OdpowiedzUsuńWłaśnie się na niego "czaję" :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy olejek /żel muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ten żel i chcę go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńteż muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń