Witajcie niedzielnie! :)
W dzisiejszym wpisie zaprezentuję Wam moje pierwsze lakiery marki Orly. O ich jakości mogę przekonać się na przykładzie tegorocznej, jesiennej kolekcji ORLY In The Mix. W jej skład wchodzi łącznie 6 lakierów. W dzisiejszej notce zaprezentuję Wam 4, które wchodzą w skład zestawu Mini Kit, a 2 pozostałe pokażę innym razem, gdyż mam je w większych buteleczkach.
Kolekcja In The Mix wcale nie wygląda na typowo jesienną, wystarczy spojrzeć na całą szóstkę. Ja tam widzę tylko 2 typowo jesienne kolory - śliwkę Of Beat i ciemny granat Midnight Show. Reszta jest raczej kolorowa, wakacyjna, być może dlatego te lakiery tak mi się spodobały, bo za ciemnymi kolorami na paznokciach niezbyt przepadam i nie noszę ciemnego manicure zbyt często.
Lakiery Orly zawsze kojarzyły mi się w dobrą jakością i nie zawiodłam się. Kremowe wykończenie i głębokie kolory to coś co przyciąga uwagę w pierwszej kolejności. Lakiery pięknie kryją, dwie warstwy w zupełności wystarczają dla uzyskania pożądanego efektu. Na paznokciach utrzymują się także całkiem nieźle, jednak dla przedłużenia manicure warto dołożyć top coat. Ten krok zapewni także lepszy połysk, którego jak na moje oko odrobinkę brakuje różowemu Electropop.
Tak jak pisałam, zestaw Mini Kit liczy sobie 4 lakiery. Każdy z nich ma pojemność 5,3 ml, podczas gdy standardowo butelki lakierów Orly liczą sobie aż 18 ml. W tym zestawie nie znajdziemy koralowego Freestyle oraz glittera Turn in up. Pozostaje cieszyć oko wakacyjnym różem Electropop, głęboką śliwką Off beat, pięknym odcieniem niebieskiego Indie oraz atramentowym Midnight show.
Lakiery ORLY można kupić pojedynczo lub w zestawach, dotyczących danej kolekcji. Cena regularna zestawu Mini Kit to 60zł. Jest to całkiem spora sumka, więc warto przemyśleć zakup. Ja lakiery otrzymałam jakiś czas temu od portalu Ofeminin, za co jeszcze raz dziękuję. ♥
Z całej kolekcji In The Mix jestem bardzo zadowolona i właściwie trudno mi określić, który z lakierów podoba mi się najbardziej. Gdybym jednak miała wybierać byłby to niebieski odcień Indie. Jest on bardzo oryginalny i chyba trudno byłoby o taki sam odcień z innych marek. Zdaję sobie sprawę, że teraz jest na topie manicure hybrydowy i sama nad nim często rozmyślam, ale jestem przekonana, że są wśród Was także osoby, które nadal sięgają po zwykłe lakiery. Jeśli spodobał Wam się zestaw In The Mix to mogę go śmiało polecić. Tutaj cena idzie w parze z jakością.
Dajcie koniecznie znać co sądzicie o lakierach ORLY? Macie jakieś w swojej kolekcji? A może jesteście wierne lakierom hybrydowym? Czekam na Wasze opinie! :)
Ostatnie wpisy:
- 29.11.15
- 39 Komentarze