Często słyszymy, że sen to zdrowie. Trudno byłoby się z tym nie zgodzić. Podczas snu organizm odpoczywa i regeneruje się. Nieprzespane noce szybko odbijają się na naszym zdrowiu i wyglądzie. Sen to zatem inwestycja także w urodę i my kobiety dobrze o tym wiemy. Wszak to wieczorami urządzamy sobie nasze kosmetyczne rytuały, długie relaksujące kąpiele w wannie, domowe SPA, to wszystko ma wpływ na nasz sen. Wcieramy, wklepujemy w skórę magiczne mazidła, które to właśnie w nocy mają zregenerować i odżywić skórę, włosy czy paznokcie. Rano chcemy obudzić się piękne i wypoczęte. Na dobry sen ma wiele czynników. Począwszy od przewietrzenia sypialni, zasłon w oknach, wygodnego materaca, po dobrej jakości kołderkę. W dzisiejszym wpisie chcę Wam przybliżyć markę WENDRE - polskiego producenta wyrobów pościelowych.
Niedawno na portalu Uroda i Zdrowie ogłoszony został konkurs w którym do wygrania były kołdry Wendre. Bez dłuższego zastanowienia zgłosiłam swój udział, bowiem o tych kołdrach czytałam wiele dobrego na blogach już chyba z rok temu. Od tamtej pory nazwa marki utkwiła mi w pamięci. Moja odpowiedź spodobała się organizatorom i jako jedna z kilku osób dostałam kołdrę Malmö Cotton do testów. Podzielę się z Wami krótką opinią.
Niedawno na portalu Uroda i Zdrowie ogłoszony został konkurs w którym do wygrania były kołdry Wendre. Bez dłuższego zastanowienia zgłosiłam swój udział, bowiem o tych kołdrach czytałam wiele dobrego na blogach już chyba z rok temu. Od tamtej pory nazwa marki utkwiła mi w pamięci. Moja odpowiedź spodobała się organizatorom i jako jedna z kilku osób dostałam kołdrę Malmö Cotton do testów. Podzielę się z Wami krótką opinią.
Seria Malmö Cotton to poduszki i kołdry o bawełnianym poszyciu. Kołderka, którą otrzymałam do testów jest pikowana, dzięki czemu jej wypełnienie nie zbija się w rogi, cały czas jest rozłożone równomiernie i daje ciepełko na całe ciało. Jej wymiary to 155x200cm. Kołdra jest też wielosezonowa, a więc spokojnie możemy jej używać przez cały rok. Moje pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Kołdra jest lekka, puszysta i przyjemna w dotyku.
Specjalnie opracowane wypełnienie sprawia, że mimo lekkości, kołdra wykazuje działanie termoizolacyjne, zatem nawet w chłodniejsze wieczory sen pod nią jest przyjemny i komfortowy. Ja jestem zmarzluchem, więc zazwyczaj wspomagam się jeszcze ciepłym kocykiem, który zawsze leży w pobliżu. Co ciekawe kołdrę można prać w bardzo wysokiej temperaturze. Jeszcze tego nie sprawdzałam, ale myślę, że dzięki pikowaniom nic złego się z nią nie stanie.
Podsumowując, jeśli szukacie nowej kołdry to polecam przeglądnąć asortyment marki Wendre. Wysoka jakość sprawia, że produkty tej marki śmiało mogę polecić np. na prezent ślubny lub dla kogoś kto właśnie urządza dom. Ceny również nie są wygórowane, myślę, że koszt około 85-120zł (w zależności od rozmiaru) to rozsądna propozycja. Kołdry znajdziecie w większych marketach, online, a czasem nawet bywają w Biedronce. Wcześniej miałam podobną kołdrę, ale ta z Wendre jest bardziej miękka i puszysta, także jestem z niej bardzo zadowolona.
Słyszałyście o marce i produktach Wendre? Jestem ciekawa jak dużą wagę przywiązujecie do wygodnego snu? :)
- 31.10.16
- 21 Komentarze