PROGRAM NOWOŚCI ROSSMANN / PAŹDZIERNIK 2016
26.10.16
Wczoraj odebrałam październikowy box z Klubu Nowości Rossmanna. Spieszę Wam pokazać co ciekawego niebawem pojawi się w sprzedaży. Odbierając te pudełka czuję jak czas szybko leci, miesiąc za miesiącem ucieka w zastraszającym tempie. We wrześniu nie pokazywałam Wam zawartości, bo trafiłam na zestaw uniwersalny z zaledwie kilkoma produktami, w tym tylko jednym kosmetykiem dla siebie. Za to teraz udało mi się wstrzelić w odpowiedni czas, niedługo po ukazaniu się zestawów.
Program Nowości to zamknięta grupa testerów, a wybór pudełek odbywa się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Zestawy podzielone są na grupy wiekowe i każdy uczestnik powinien się dostosować, ale z tym bywa różnie. W każdym razie przejdźmy do prezentacji nowości, bo trochę tego będzie. :)
Selfie Project to świeżutka marka na moje oko skierowana do osób młodych. W zestawie znalazłam żel do mycia twarzy 3w1 oraz antybakteryjny puder w kompakcie. Żel zawiera węgiel aktywny, mineralną glinkę i zmielone pestki moreli. Ogólnie nie przepadam za takimi wielozadaniowymi żelami, ale może w końcu zmienię zdanie? Zobaczymy. Puder jest natomiast matujący i antybakteryjny, przypomina mi Synergen.
Dalej mamy szampon i odżywkę Gliss Kur do włosów przeciążonych koloryzacją i zabiegami fryzjerskimi. Kosmetyki Schawarzkopf od lat są obecne w moim domu, często do nich wracam. Te przeznaczone są do włosów farbowanych i powędrują do testów mojej mamy, ale na pewno sama też je wypróbuję na kilka myć.
Okres jesienno-zimowy to katorga dla moich wiecznie zmarzniętych i suchych dłoni. Ucieszyłam się zatem z produktu jakim jest krem-maska AA ETHNIC Beauty -japoński rytuał. Kosmetyk jest bogaty w naturalne ekstrakty. Za nawilżenie i pielęgnację dłoni odpowiedzialne są gliceryna, masło shea, olej sojowy, olej tsubaki, ekstrakt z zielonej herbaty, wyciąg z białych kwiatów jaśminu, z różu stulistnej, olej z nasion kamelii japońskiej. W składzie znajdziemy też parafinę, za co mały minus, bo mogło być tak pięknie.
O marce CD swego czasu było bardzo głośno na blogach. Ja jeszcze nie miałam przyjemności używać tych kosmetyków. Dezodorant roll on z naturalnym ekstraktem z linii wodnej jest wolny od soli aluminium. Marka ta produkuje kosmetyki bliskie naturze. Na wielu blogach czytałam o tych produktach pochlebne opinie. Dezodorant wydaje się łagodny i delikatny, oby też okazał się skuteczny.
Nie wiem co w zestawie robi ta urocza sówka Body Club, bo one są chyba od dawna w sprzedaży. W każdym razie mam już gdzieś w domu taką samą niebieską. Tym razem testować będę wersję pomarańczową. Sówka pięknie wygląda, ale w działaniu efektu wow nie wróżę.
Produkty marki Soligrano trochę już znam. Tym razem będę testować, a właściwie smakować orkisz w miodzie z żurawiną. Brzmi pysznie i jest pysznie. Najlepiej smakuje mi jako dodatek do mleka lub na zimno - do jogurtu. Polecam!
I na koniec coś do domu, czyli odświeżacze powietrza w formie patyczków marki aroma&more. W jednym kartoniku znalazłam pełen zestaw, czyli biały wazonik, patyczki i płyn 75ml w wersji tajemnice zaczarowanego ogrodu - jaśmin, grejpfrut, konwalia. Drugie pudełeczko to opakowanie uzupełniające, czyli patyczki i płyn 75ml w wersji ucieczka do krainy wspomnień - piwonia, jabłko, cytryna. Kompozycje i nazwy brzmią bardzo obiecująco. Jesień to idealna pora na testowanie takich rzeczy. Na chwilę zastąpię palenie świec i wosków tymi patyczkami.
Podsumowując, pudełko uważam za ciekawie, chociaż bywało lepiej. W każdym razie wszystko się przyda. Najbardziej jestem ciekawa działania kremu do rąk AA z etnicznej serii, jego koszt to 30zł bez grosza za 75ml, więc ciekawa jestem czy jakość idzie tutaj w parze z ceną. Cieszę się także z odświeżaczy w formie patyczków, mam nadzieję, że zapachy będą nastrajać optymistycznie w te długie jesienne wieczory.
Dajcie znać czy coś Wam wpadło w oko? Jesteście w Klubie Nowości? Jak tam Wasze pudełka w tym miesiącu?
32 komentarzy
Nie jestem w Klubie Nowości i bardzo rozpaczam :(
OdpowiedzUsuńPatyczki prezentują się elegancko :)
OdpowiedzUsuńciekawe nowości i jakie piękne zdjęcia<3
OdpowiedzUsuńNajchętniej bym spróbowała orkisz w miodzie z żurawiną.
OdpowiedzUsuńSówka urocza :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajne nowości. ciekawa jestem zapachów odświeżaczy :)
OdpowiedzUsuńDezodorant roll on lilią wodna dla mnie jest najlepszy!! Chroni przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem przez cały dzień. Od ponad roku używam tylko tego dezodorantu. Ta wersja jest najlepsza, pod względem skuteczności i zapachu.
OdpowiedzUsuńFajne i ciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńJa zapisałam się do klubu nowości, ale do tej pory nie otrzymałam żadnej odpowiedzi :( No nic, pozostaje mi zaglądanie na blogi i podziwianie z daleka, co fajnego dostałyście :D Ten balsam do ust w kształcie sówki jest uroczy i to chyba po niego sięgnęłabym w pierwszej kolejności :)
OdpowiedzUsuńPowiem, że idealna kompozycja do zdjęć! jestem zauroczona <3
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl ♡
Dużo tego :)
OdpowiedzUsuńsuper nowości, uwielbiam oglądać te paczki rossmanna, a sówka jest urocza.
OdpowiedzUsuńTeż się dziwię że jest tu sowa chyba pozazdrościli Biedronce ;D
OdpowiedzUsuńfioletowy zestaw do włosów mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńNowości z rosska jak zwykle całkiem ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na ten puder. :) Pomadka w sówki wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńmój blog :)
trzy dychy prawie za krem z AA to sporo musi być dobry:)
OdpowiedzUsuńOdświeżacz powietrza jaki fany :D
OdpowiedzUsuńsame przyjemności :) daj znać jak się sprawdzają te odświeżacze :) bo bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPiękne foty :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie szampon i odżywka jak się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pudełko dość ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiem jak się dostać do niego ;(
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie : krem-maska AA ETHNIC Beauty ;)
Ten orkisz w miodzie mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńRadzę uważać z tym pudrem do selfie, ponieważ z doświadczenia wiem, że tego typu kosmetyki czasem dają efekt totalnie białej twarzy
OdpowiedzUsuńKupiłam go w zeszłym tygodniu w Rossmannie i po kilku dniach stosowania moja twarz "nie wybielała", za to została bardzo ładnie zmatowiona. Także chyba warto zaryzykować:)
Usuńciekawe rzeczy znalazłaś w paczuszce ; )
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresował ten orkisz- kilka razy kupowałam już w Rossmannie inne wersje :)
OdpowiedzUsuńJa mam niebieską sówkę - jagoda ... bardzo ją lubię <3 najchętniej bym chciała mieć wszystkie kolory są takie urocze ! a na glliskura muszę zapolować :)
OdpowiedzUsuńUrocza to sowa. <3
OdpowiedzUsuńTutaj jak zwykle ciekawe nowości :) Rossmann ciągle poszerza ofertę, z czego trzeba się cieszyć ;)
OdpowiedzUsuń