KOSMETYCZNI ULUBIEŃCY stycznia i lutego 2018
10.3.18
Witajcie! W dzisiejszym wpisie przychodzę do Was z ulubieńcami pierwszych dwóch miesięcy bieżącego roku. Czas szybko płynie, dopiero co był Sylwester, a tu już marzec i coraz bliżej wiosny. Oby ta przyszła jak najprędzej. Kilka ładnych i słonecznych dni od razu poprawiły nastrój i dodały troszkę energii. Idąc tym optymistycznym tropem dzisiaj zapraszam na wpis z małym podsumowaniem ulubionych kosmetyków i zarazem odkryć z zimowego okresu. Wcześniej znany był mi tylko jeden z poniższych produktów. Reszta natomiast to nowości, które wyjątkowo przypadły mi do gustu.
W lutym zaczęłam testować kilka kosmetyków z nowej linii Dermedic OilAge m.in. syndet OilAge. Ten tajemniczy kosmetyk to przyjemny żelowy olejek. Dawno już nie spotkałam się z taką konsystencją. Olejek oczyszcza i jednocześnie pielęgnuje cerę. Wpis wcześniej możecie znaleźć jego pełną recenzję. Podchodziłam do niego ostrożnie, przy mieszanej cerze obawiam się często olejkowych produktów. Jak się okazało żel całkiem nieźle się sprawdził. Odpowiedni kosmetyk do oczyszczania cery w tym trudnym, zimowym okresie znalazłam, a co z nawilżaniem? W tej kwestii używałam m.in. profesjonalnych kremów Sensilis. Marka z 40-letnią tradycją wie dobrze, czego potrzebują kobiety. Krem na noc z linii zapadnie mi na długo w pamięci. Puszysta, ale jednocześnie treściwa konsystencja zapewniała mojej cerze to co najlepsze. Rano budziłam się z gładką i miękką w dotyku skórą. Na tak wypielęgnowaną cerę nakładanie makijażu to sama przyjemność.
W pielęgnacji ciała prym wiodło orzechowe masło z Fresh&Natural. Kosmetyk w pełni naturalny, znakomity pod każdym względem. Pachnie niczym słodkie ciasteczka lub orzechowe praliny, dogłębnie nawilża i odżywia suchą skórę. Spełnia wymagania z uwagi na zapach i działanie. Do tego atrakcyjny skład, czego chcieć więcej?
Po dłuższej przerwie wróciłam do bazy pod cienie Artdeco. Po zakupie nowego słoiczka na iperfumy.pl mój makijaż oczu przeszedł natychmiastową odmianę, odświeżenie. Wiele z cieni, których używałam na co dzień zyskało nowy blask. Od niedawna używam nowej pomady do brwi z L'oreal Paradise Extatic w odcieniu 104 Brunette. To będzie nawet odkrycie roku. Pomada jest rewelacyjna, przebija moją dotychczas ulubioną z Freedom. W najbliższych dniach postaram się przygotować na jej temat dłuższy wpis.
Macie swoich ulubieńców z ostatnich zimowych tygodni? A może znacie coś z mojej listy lub coś Was szczególnie zaciekawiło? :)
23 komentarzy
Ciekawi mnie to cudo do brwi :) A bazę artdeco miałam i lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej pomady :)
OdpowiedzUsuńMiałam już u siebie tą bazę pod cienie Artdeco :) Byłam z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetykow, ale o pomadzie chetnie przeczytam: )
OdpowiedzUsuńLubię kremy Sensillis :)
OdpowiedzUsuńmnie ta baza artdeco trochę wyschła ale nic dziwnego, mam ją od ponad 2 lat. nadal w słoiczku bardzo dużo zostało. polecam Ci fixer utrwalacz szminki tej marki, uwielbiam go. teraz sięgam po kolejne opakowanie. syndety dermedic są super, wszystkie
OdpowiedzUsuńTo orzechowe masło mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńpomada do brwi za mną chodzi, chętnie spróbuję
OdpowiedzUsuńi jeszcze mam na oku żelowy olejek
Zaciekawiła mnie ta pomada do brwi :)
OdpowiedzUsuńMnie kusi właśnie to orzechowe masło ;) Póki co ledwo poznałam tę markę, mam ich peeling i jest naprawdę super ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przetestowałabym tą pomadę. Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńU mnie ulubieńców jest kilku, ale na razie nie zdradzę tej tajemnicy :D Na pewno pojawi się o nich post :D
OdpowiedzUsuńten syndet dermedic jest naprawdę fajnym produktem
OdpowiedzUsuńPrzyznaje że aż wstyd bo nie znam żadnego z tych produktów :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam się Tobie, że moja uwagę głównie przykuł ten biały ananas w tle! Skąd on jest? Mam teraz wystrój w takim stylu w pokoju i pasowałby mi ☺
OdpowiedzUsuńTeż używam obecnie bazy z ArtDeco i jestem z niej bardzo zadowolona. Nie dziwię się, że znalazła się w gronie Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie dobrej bazy pod cienie i chyba dzięki Tobie już wiem co wybrać. Kiedyś lubiłam tą z Hean ale pora przetestować coś nowego.
OdpowiedzUsuńZnam pomadw loreala i mnie tez zachwycila! Sprawdza sie swietnie i jest latwa w uzyciu 😍
OdpowiedzUsuńOrzechowe masło brzmi bardzo interesujaco :)
OdpowiedzUsuńKrem sensilis miałam i bardzo lubiłam do czasu kiedy mnie okropnie uczulił. Zrobiły mi się po nim mega placki na policzkach i puchłam. Szkoda.
OdpowiedzUsuńZnam to masło orzechowe, ma cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to masło orzechowe;)
OdpowiedzUsuńTe pędzle wyglądają nieziemsko <3 a co do olejku z serii oilage to też bardzo lubię :) a teraz przy zakupie tych produktów w aptece Melissa, gratis jest płyn micelarny z Dermedic :) wczoraj zrobiłam zamowienie, więc będę miała możliwość przetestowania
OdpowiedzUsuń