Złote serum do twarzy GlySkinCare
25.1.18
Dobre serum do twarzy potrafi wnieść w pielęgnację dużo dobrego. Z reguły serum nie tylko wykazuje swoje określone działanie, ale też ma ogromny wpływ na kolejne etapy pielęgnacji. Ułatwia składnikom aktywnym kremów wnikanie w głębsze warstwy naskórka, kondycjonuje cerę, nawilża. Od kilku lat staram się mieć pod ręką, w użyciu właśnie ten rodzaj kosmetyku. Dzisiaj przedstawiam Wam złote serum kolagenowe do twarzy od GlySkinCare.
Markę GlySkinCare poznałam jakiś czas temu. Jej dystrybutorem jest firma Diagnosis, a kosmetyki dostępne są nie tylko w internecie, ale także w wybranych aptekach. Moim hitem GlySkinCare jest serum olejkowe z witaminą C. Złote serum kolagenowe ma inne działanie i formułę, ale po kolei. Serum umieszczone zostało w eleganckiej buteleczce o pojemności 50ml, wyposażonej w wygodną pompkę. Złote napisy nadają produktowi luksusowego wyglądu. Aplikacja jest prosta i przyjemna. Przez opakowanie widzimy zawartość kosmetyku oraz liczne mieniące się drobinki. Dzięki nim serum bez wątpienia posiada właściwości rozświetlające.
Drobinki nie są na twarzy co prawda tak bardzo widoczne jak w samym opakowaniu, ale to może i lepiej. W takich kosmetykach porządne jest raczej subtelny efekt "blink blink". Zawartość drobinek sprawia, że chętniej używam serum na dzień. Stanowi dla mnie zastępstwo dla bazy. Po nałożeniu czuć przyjemne odświeżenie, zapach również jest rześki i niezbyt intensywny. Serum ładnie się wchłania, wystarczy niewielka ilość i następnie odrobina aktualnie używanego kremu, by cera była przygotowana pod makijaż. Serum pielęgnuje i odżywia cerę. Wygładza ją i optymalnie nawilża, chociaż tu trzeba pamiętać o używaniu kolejnych produktów. Samo serum to trochę za mało, by pielęgnacja była kompleksowa. Składniki aktywne to kolagen i kawior, nie brak też naturalnych ekstraktów z zielonej herbaty, liści oliwki europejskiej, marchwi, arniki, piwonii oraz kompleksu minerałów, które opóźniają procesy starzenia się skóry.
Podsumowując, złote serum do twarzy GlySkinCare dobrze sprawdziło się przy mojej mieszanej cerze. Przede wszystkim nie zapycha jej, nie obciąża, bo czasem kosmetyki z kolagenem w składzie mają do tego skłonności. Serum nadaje się pod makijaż, przynosi cerze ukojenie i wspomaga pielęgnację. To taka trochę namiastka luksusu, kosmetyk jest z wyższej półki cenowej. Serum dostępne jest w sklepie medyczny admed24.pl.
Znacie kosmetyki GlySkinCare? Jakiego serum (o ile w ogóle) używacie aktualnie w pielęgnacji cery? :)
26 komentarzy
Chętnie przetestowałabym ten produkt :)
OdpowiedzUsuńNie uzywam serum, chociaz czasami mysle, ze by sie przydało:D. To przedstawiane przez Ciebie jest naprawde bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńaktualnie używam serum matującego z tołpy i przy mojej również matowej skórze sprawdza się idealnie :D jest jednak także odwodniona więc muszę ją mocno nawilżać :(
OdpowiedzUsuńSerum zapowiada się ciekawie, sama chętnie bym przetestowała, zwłaszcza, że nie zatyka porów! :D
Cerę mam podobną, ale jakoś nigdy wcześniej nie zerkałam w kierunku tego produktu :)
OdpowiedzUsuńoo widzę,że GLYSKINCARE poszerza asortyment, lubię tą markę. super, że serum dobrze się sprawdziło.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale brzmi bardzo dobrze :) Testowałabym ;)
OdpowiedzUsuńMiałam krem z tej linii i był dobry :)
OdpowiedzUsuńto fajnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdza, mnie jakoś specjalnie do niego nie ciągnie
OdpowiedzUsuńhm ciekawy produkt,może kiedyś kupie i wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńPrzypominam o Walentynkowym konkursie :)
Zapraszam ! :)
Kuszący produkt ;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu używałam dwa sera z Bielendy, które fajne sprawdziły się u mnie. Obecnie nie używam żadnego serum, ale na pewno w przyszłości jakieś przetestuję, ponieważ spodobał mi się taki produkt stosowany w pielęgnacji cery.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Nie wiem czy skusiłabym się na to serum ze względu na drobinki. Ostatnio stosowałam serum rozświetlające Iossi i byłam z niego bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMiałam krem z tej serii i byłam zachwycona - właśnie ostatnio zastanawiałam się nad tym serum. Rozwiałaś moje wszelkie wątpliwości i przy najbliższej okazji je zamówię :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie nie mam żadnego serum w swojej pielęgnacji, ale lubię ten typ kosmetyków ;) Mimo dobrej opinii jednak ta cena jest dość wysoka, aktualnie poszukam czegoś tańszego :)
OdpowiedzUsuńZnam tę firmę z blogów, ale jeszcze nie poznałam produktów osobiście :) to serum na pewno brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie nie używam żadnego serum do twarzy, ale pora powrócić do tego rodzaju kosmetyków, bo moja cera ostatnio płata figle i ciągle jest przesuszona. Tego z GlySkinCare jeszcze nie używałam, więc może to właśnie na nie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco, ale obecnie mam do zużycia aż za dużo serum do twarzy różnych marek.
OdpowiedzUsuńTo serum wydaje sie naprawde całkiem niezłe :D
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki, ale nie kryję zainteresowania. Też mam skórę mieszaną, więc myślę, że i u mnie to serum by się sprawdziło :) Dobrze, że nie zapycha, bo ja na to pozwolić sobie nie mogę :(
OdpowiedzUsuńJa obecnie uzywam serum z bielendy! Jestem bardzo zadowolona z efektowA
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy u mnie spisało by się to serum, mam suchą i delikatną cere
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani nie widziałam wcześniej tego produktu niestety
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nie uzywam zadnego serum. Sama nie wiem dlaczego. Muszę trochę poczytać o tego typu kosmetykach, bo nawet nie wiem w jakim celu się je stosuje.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, naprawdę podoba mi się opakowanie :) Luksus przyda się każdej z nas, takie serum daje jego namiastkę tak jak napisałaś :) Ja chyba nigdy nie miałam serum do twarzy z kolagenem
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem! Z chęcią go wypróbuję, bo wciąż nie mam żadnego serum na dzień. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa podobne złote serum używam,ale z Avonu i jestem bardzo zadowolona, oja cera mi za to dzięuję :* Buziaki Kochana
OdpowiedzUsuń