Walentynkowe inspiracje z BONPRIX
12.2.18
Czas płynie bardzo szybko. Dopiero co był Sylwester, a tu już połowa lutego za pasem. A co za tym idzie - święto zakochanych - Walentynki, które już w środę. Szkoda, że nie wypadają w weekend, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by odłożyć sobie świętowanie tego dnia na sobotę czy niedzielę (o ile w ogóle planujecie świętować?). Jedni wyznają zasadę, że miłość powinno się okazywać bez okazji, inni z kolei wręczają sobie romantyczne upominki właśnie 14 lutego i dają się ponieść propozycjom sklepów i serduszkowym ofertom. Rozmyślając przez chwilę o romantycznym wypadzie do restauracji, kina czy w jakieś inne magiczne miejsce stworzyłam trzy stylizacje z wykorzystaniem rzeczy dostępnych w sklepie BONPRIX. Podstawą są oczywiście ubrania w czerwonym kolorze, który niewątpliwie jest numerem jeden na Walentynki. Zapraszam :)
STYLIZACJA NR 1
Główną rolę w pierwszym zestawie gra malinowa sukienka o pięknym i ciekawym dekolcie, który zalotnie lekko opada na ramiona. Sukienka przyciąga wzrok. To moja propozycja na randkę w restauracji lub też na imprezę (może tematyczną?). Jutro ostatni dzień karnawału! Do sukienki dobrałam złote sandały na obcasie, delikatny naszyjnik z napisem love oraz czarny elegancki płaszcz i niewielką torebkę. Ten płaszczyk to nowość na stronie sklepu, nie ma jeszcze żadnych opinii. Przyznajcie, że prezentuje się bardzo gustownie? :)
STYLIZACJA NR 2
Nie zapominając o tym, że mamy luty i za oknem zima rozgościła się na dobre, przejdźmy do zestawu drugiego, w którym możecie zobaczyć pikowaną kurtkę. Jest to dość odważna, ale i szalenie modna kurtka w kolorze srebrnym. Z jednej strony pasuje do rzeczy sportowych, a z drugiej ciekawe będzie się prezentować do sukienek. Dużo zależy od dodatków. Tutaj są one dość proste i stonowane. Niewielka torebka, kolczyki i botki na grubym, stabilnym obcasie. Podczas romantycznego spaceru musi być przecież wygodnie. Kreacja w truskawkowym odcieniu spodobała mi się z uwagi na wykończenie z falbankami i ładny dekolt w stylu tzw. hiszpanki. Jestem ciekawa co wy o niej sądzicie? :)
STYLIZACJA NR 3
Trzeci zestaw jest bardziej casual'owy. Podstawą jest czerwona bluzeczka wzbogacona sznurowaniem na dekolcie oraz jeansy z lekkimi dziurami. Pazurka dodają czarne wysokie buty o ażurowym wykończeniu. Gdybym tylko była niższa to chętnie założyłabym takie wysokie obcasy. Mężczyźni to lubią. Przeglądając nowości na stronie wpadła mi w oko niewielkich rozmiarów wiosenna torebka. Z racji tego, że posiada elementy w kolorze złotym do stylizacji dorzuciłam zegarek w podobnej tonacji. Jest on na tyle ozdobny, że zrezygnowałabym tutaj już z dodatkowe biżuterii w postaci kolczyków czy naszyjnika.
Obchodzicie Walentynki? Macie jakieś szczególne plany na ten dzień? Która stylizacja najbardziej przypadła Wam do gustu? :)
18 komentarzy
Sukienki sa cudowne!:)
OdpowiedzUsuń1 i 3 stylizacje sa genialne. Nigdy nie zamowilam z BonPrix i chciałabym, aby w końcu sie to zmieniło: )
OdpowiedzUsuń1 i 3 podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie, tą srebrną kurtkę widzę pierwszy raz, ciągle pojawiają się gam nowości. Mam bluzkę z ostatniej stylizacji ale w czarnym kolorze. Mam rozmiar 36/38 i jest duża
OdpowiedzUsuńW pierwszym zestawie zauroczyła mnie niesamowicie ta sukienka, jest cudowna, w białym kolorze również jest piękna :) trzeci zestaw casualowy jest tak samo dla mnie, świetnie bym się w nim czuła :) świetne propozycje :)
OdpowiedzUsuńKażda z tych stylizacji bardzo mi się podoba. Ogólnie z marką BONPRIX nam się od wielu lat - często zamawiam od nich ubrania i są bardzo dobrej jakości. Niedługo planuję kolejne zakupy i już widzę coś co przykuło moją uwagę.
OdpowiedzUsuńta pierwsza sukienka i jeansy mi sie bardzo podobają, ciekawe propozycje
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zestawienie tej srebrnej kurtki puchowej z elegancką sukienką. Myślę, że takie oryginalne połączenie świetnie sprawdzi się na walentynki - będzie nietuzinkowo :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem wielką fanką walentynek, ale to nie znaczy że nie lubię wyglądać ładnie czy seksowanie ;) Sukienka hiszpanka najbardziej wpadła mi w oko, pięknie podkreśli figurę :)
OdpowiedzUsuńMy zawsze robimy cos przed lub po walentynkach. Na spokojnie, gdy mozemy sie skupic na sobie a nie spieszyc bo w restauracji stoliki rezerwowane sa tylko na godzine. Stylizacja nr 3 jest mi najblizsza - romantyczna ale na luzie. Ta wybralabym najchetnirj!
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja najbardziej do mnie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńMi bardzo podoba się trzecie zestawienie i fajnie byłoby w nim chodzić nawet na co dzień :)
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 stylizacja bardzo mi się podobają! :) Jak zwykle świetnie wszystko ze sobą zestawiłaś. Najbliższa jednak jest mi stylizacja nr 3, bo ja właśnie podobnie się noszę - na luzie :) Jeżeli jednak narzeczony miałby zabrać mnie na kolację, to chętnie ubrała bym stylizację nr 1 :D
OdpowiedzUsuńKażda z stylizacji ma coś co bardzo mi się bardzo podoba i z przyjemnością ubrała bym to na randkę
OdpowiedzUsuńNie lubię Walentynek. Dla mnie to sztuczne i naciągane święto/zwyczaj. Nie celebruje tego dnia. Jeśli chodzi o stylizacje to w każdej jest coś fajnego, ale pierwsza jest najładniejsza
OdpowiedzUsuńBardzo ładne stylizacje, srebrna kurtka jest niesamowita! Bardzo podoba mi się powrót mody na kosmiczne rzeczy! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńKochana, kto jak kto , ale Ty to potrafisz robić wishlisty! Zawsze wynajdę coś ciekawego u Ciebie . Wszystkie popozycje wpadły mi w oko LD :* Buziaki
OdpowiedzUsuńCzerwona sukienka zawsze na tak!
OdpowiedzUsuń