The Body Shop - Honeymania - masło do ciała

28.8.13

Jeśli jeszcze nie macie dość recenzji miodowego masełka do ciała z The Body Shop, które ostatnio pojawiają się na blogach jedna za drugą, to zapraszam Was do dalszej części mojego dzisiejszego posta. :) Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi z tymi masełkami - otóż jakiś czas temu na FaceBook'owym profilu marki The Body Shop prowadzony był nabór na testerki masełka z nowej serii Honeymania. Udało mi się dostać do testów i podobnie jak 149 pozostałych uczestniczek dostałam kosmetyk o pojemności 50ml do przetestowania. Już dawno nie miałam żadnego miodowego kosmetyku, więc z ciekawością przetestowałam nowość z TBS.
Opakowanie masełka to typowy dla tego typu kosmetyków TBS zakręcany plastikowy słoiczek. Bardzo lubię takie opakowania, są estetyczne i funkcjonalne. Bez problemu zużyjemy produkt w całości. Masła TBS są foliowane z wierzchu, więc pod zakrętką nie ma już dodatkowego sreberka zabezpieczającego. Konsystencja masła jest zbita, treściwa, bardzo porównywalna do innych maseł z TBS, jakie miałam okazję używać. Kolor żółtawy. Świetnie się rozsmarowuje i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej, lepiącej się powłoki. Czuć jedynie na skórze delikatną warstewkę ochronną, która po krótkim czasie znika.
Działanie masełka oceniam bardzo dobrze. Po jego użyciu skóra jest widocznie nawilżona i lekko rozświetlona. Produkt świetnie spisał się stosowany jako "krem" do rąk. Zapach jest bardziej kwiatowy, niż miodowy, słodki. Dla niektórych może okazać się trochę za mdły, jednak mi się podoba. Jeśli chodzi o jego trwałość, to utrzymuje się on ok. godzinę. Słaba wydajność - masełko zniknęło w ciągu tygodnia, ale z drugiej strony czego więcej można oczekiwać od 50ml opakowania?
Skład: Aqua (Water), Theobroma Cacao (Cocoa Butter), Butyrospermum parkii (Shea Butter), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, C 12-15 Akyl Benzoate, Ethylhexyl Palminate, Cera Alba, Sesamum Indicum Oil, Parfum, Bertholletia Excelsa Seed Oil, Dimethicone, Honey, Caprylyl Dlycol, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Disodium EDTA, Tocopherol, Geraniol, Sodium Hydroxide, Linalool, Limonene, Citric Acid, C 15985, C 19140.
Pojemność: 50ml, 200ml
Cena: 69zł/200ml - ale często mają promocje typu 3za2
Dostępność: sklepy The Body Shop, internet

Seria Honeymania ma być dostępna od września, a w jej skład wchodzą:
Podsumowując, masło do ciała z serii Honeymania spełniło moje oczekiwania. Z przyjemnością zużyłam 50ml opakowanie i chciałabym więcej. Piękne zapachy i dobre działanie to coś za co lubię kosmetyki The Body Shop. Tylko ceny mogliby mieć niższe. :)

Używacie kosmetyków z zawartością miodu? A może są tutaj uczestniczki akcji TBS? :)

Zobacz także...

56 komentarzy

  1. szkoda, że tak poskąpili na ilości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, mogliby wysłać pełnowymiarowe kosmetyki :)

      Usuń
    2. Zważywszy nawet na fakt, że dali ciała z całą tą aferą!

      Usuń
  2. Mój pierwszy kosmetyk TBS i jestem z niego mega zadowolona :) Faktycznie szybko można go zużyć :) u mnie już również końcówka.

    OdpowiedzUsuń
  3. zużyłam to masełko i jutro pojawi się jego recenzja, nie polubiłam go za zapach, a działanie ma całkiem ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajny produkcik :) dawno mnie nie było na blogach, także dla mnie to nowość :))

    OdpowiedzUsuń
  5. musi być fajne :) ale śliczne zdjęcia ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam,że testujesz;) marzy mi się to masełko:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak będę w TBS to spojrzę na niego, fajnie zdjęcia zrobilas :) świetny post :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie się niestety nie udało, ale widzę dużo pozytywnych recenzji, więc może skuszę się na pełnowymiarową wersję :) kusi mnie też ten miód do kąpieli :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zrobiłaś te zdjęcia, czytałam już trochę recenzji tego masełka, ale Twoja jest zdecydowanie najbardziej zachęcająca, i co tu dużo mówić, zapewne najbardziej pracochłonna:)gratuluję;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie cena nie należy do przystępnych ;)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz bardziej przekonuję się do tego masła:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystko, co miodowe i wiem, ze zaopatrze sie w kilka kosmetykow z tej serii :)
    Przede wszytskim mydelko, woda toaletowa, miod do kapieli... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o tak cena niższa, i było by ok

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie też już resztka. Dziś będzie denko!

    OdpowiedzUsuń
  15. też dostałam ale jeszcze nie zaczęłam testować :) cieszy mnie to,że jest tak dużo pozytywnych opinii

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem strasznie ciekawa jak pachnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubie zimą miodowe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Malutkie opakowanie, ale zapach na pewno powala :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam go jeszcze troszeczkę i jest świetne;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię takie miodowe cudeńka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. szkoda, że tak mało go wysłali... tak czy inaczej dla mnie nieco za drogie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Tych 50 ml to mogliby sie wstydzić :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ochotę na takie zapachy ale jesienią bądź zimą wtedy najbardziej mnie nachodzi. Troszkę takie drogawe :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale piękne zdjęcia porobiłaś :D Ja bym była ciekawa tego miodu do kąpieli, ciekawe co to takiego :DD

    OdpowiedzUsuń
  25. ale masz sliczny szablonik! :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam masła do ciała, a miodowego jeszcze nie miałam. Super recenzja i fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Musze koniecznie Body Shop odwiedzic jak jakas nadprogramowa kasa wpadnie.. Ale ja wole kokoski ;) chociaz miodek tez wachne sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. lubię miodowe kosmetyki, ale w TBS są trochę drogie :(

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam miód i jego dobroczynne działanie! Z przyjemnością sięgnę po ten produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. nawet nie wiedziałam, że taka seria wyszła. pewnie dlatego, ze dawno mnie nie było w sklepie TBS. Coś czuję, że się skusze na te produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. suup[er te kosmetyki:)
    również lubię miodowe;)
    ale te są za drogie;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię takie słodkie zapachy :) Fajnie, że się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  33. wydaje się ciekawy ;>
    szkoda, że cena taka wysoka

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawa konsystencja tego masełka, chętnie bym je powąchała :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak dotąd nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy. Ale uwielbiam kosmetyki miodowe, więc seria na pewno przypadłaby mi do gustu. ;)

    Pozdrawiam,
    Klaudyna

    OdpowiedzUsuń
  36. trzymam się od miodu z daleka :/

    OdpowiedzUsuń
  37. No właśnie się zraziłam do produktów z miodem i dawno już nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, całe szczęście, że miód został przełamany kwiatami :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Z miłą chęcią przetestowałabym jakieś masełko z TBS, nie koniecznie te :P

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkoda, liczyłam na ładny zapach miodu.
    Ja zawsze czekam na promocje na masełka TBS, a jak przychodzi promocja to nie mam za co tych masełek kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. nie przepadam za masłami do ciała, ale lubię miodowe kosmetyki :) szkoda, ze ten pachnie bardziej kwiatowo niż miodowo :)

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam masełka ,myślę ze się skuszę :) bardzo ładne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  43. tak czytam ze zuzylas go w tydzień a tu patrze ze to tylko 50ml hehe :P na zdjęciu wydaje sie całekiem spore to opakowanie

    OdpowiedzUsuń
  44. Też miałam okazję testować to masełko, spodobało mi się. Chętnie sięgnęłabym po żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  45. dziękuję bardzo za obserwację, odwdzięczam się tym samym :D

    OdpowiedzUsuń
  46. jestem ciekawa jego zapachu! w najbliższych dniach kupuję żele w TBS i nie wiem z której obecnej promocji skorzystać. Kusi ten miód :)

    OdpowiedzUsuń
  47. gratulacje wygranej kochana, super, ciesze się! ;*

    OdpowiedzUsuń
  48. Fajnie sporządzona notka i recenzja masełka. Gratuluję wygranej bo fajnie napisałaś i przedstawiłaś zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. bardzo fajne te masełko :)
    ja jestem jeszcze w powijakach i w trakcie testów.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. Kochana gratuluje ci głównej wygranej, wlaśnie przeczytalam na fejsie, no super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja dopiero niedawno zobaczyłam wyniki. Też sie cieszę, i zastanawiam jak ja tam dojadę z drugiego końca Polski, ale jakoś muszę dać radę :)

      Usuń

ODWIEDZAM

Shein

SheIn -Your Online Fashion T-shirts

Archiwum bloga