5 urodziny BANDI - maseczka dla pierwszych 555 osób + info o parafinie
21.8.13
Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam Wam o super nawilżającej urodzinowej maseczce z Bandi? Jeśli nie, to podaję link tutaj. Ogólnie maseczka sprawdziła się dobrze i u mnie (cera mieszana) i u mojej mamy (cera sucha). Pisałam m.in. o składzie maseczki - o zawartości parafiny i moich obawach przed stosowaniem na twarz kosmetyków z jej zawartością. Po mojej recenzji odezwała się do mnie Pani Ania z firmy Bandi. Przesłała mi ona wypowiedź ich kosmetyczki w sprawie parafiny, więc zacytuję dla Was tę wiadomość:
"Parafina to dobrze znany i często wręcz pożądany składnik w produktach
nawilżających dla cery suchej ze względu na hamowanie TEWL. Jeśli chodzi o
osoby ze skóra mieszaną i tłustą to warto zwrócić uwagę, że maska pozostaje
w kontakcie ze skórą tylko przez określony czas, po którym się
ją usuwa. (osoby ze skóra suchą mogą stosować dłużej). W większości
przypadków wystarczy przemycie skóry tonikiem, ale w przypadku skór z
nadmierną produkcją sebum można zastosować oczyszczenie cery żelem czy
pianką z nadmiaru maski, które zlikwiduje okluzyjną warstwę pozostawioną
przez parafinę."
nawilżających dla cery suchej ze względu na hamowanie TEWL. Jeśli chodzi o
osoby ze skóra mieszaną i tłustą to warto zwrócić uwagę, że maska pozostaje
w kontakcie ze skórą tylko przez określony czas, po którym się
ją usuwa. (osoby ze skóra suchą mogą stosować dłużej). W większości
przypadków wystarczy przemycie skóry tonikiem, ale w przypadku skór z
nadmierną produkcją sebum można zastosować oczyszczenie cery żelem czy
pianką z nadmiaru maski, które zlikwiduje okluzyjną warstwę pozostawioną
przez parafinę."
Producent rzeczywiście zaleca, aby maseczkę po określonym czasie zmyć tonikiem. Po kilku zastosowaniach nie zauważyłam negatywnych zmian na mojej cerze i mam nadzieję, że to nie nastąpi. Może więc parafina wcale nie jest taka zła?
A teraz przypomnę, że sklep www.bandi.pl/sklep w dniach 23-25 sierpnia dodaje z okazji swoich 5 urodzin do każdego zamówienia tę właśnie nawilżającą maseczkę. Ale uwaga, liczba maseczek jest ograniczona. Będą one dodawane do 555 pierwszych zamówień, więc jeśli planujecie zakupy w BANDI to warto zrobić to już 23 sierpnia. Nie ma określonej minimalnej kwoty zamówienia. Wystarczy kliknąć w banner poniżej, aby przenieść się do sklepu i sprawdzić ofertę.
Razem z urodzinową akcją Bandi organizowany jest konkurs dla blogerek, które opublikowały recenzję maseczki (stąd na blogach może pojawić się więcej podobnych do mojego postów). Nagrodami są upominki w postaci kosmetyków dla 10 osób, a że ja firmę Bandi polubiłam to zgłosiłam się do tego konkursu. Trwa on do 3 września i do tego czasu na moim pasku bocznym zamieszczony będzie bannerek z informacją o 5 urodzinach sklepu.
Recenzja super nawilżającej urodzinowej maseczki BANDI - tutaj
Recenzja kremu z kwasami BANDI - tutaj
Skusicie się na zakupy w BANDI, aby otrzymać tę maseczkę, czy darujecie sobie?
51 komentarzy
Lubię takie podejście. Są pytania lub wątpliwości? Odpowiadamy na nie. Tak zawsze powinno być. Plus dla Bandi :)
OdpowiedzUsuńno mnie kuszą zakupy,ale chyba muszę odpuścić ze względu na nadmiar wszystkiego;)
OdpowiedzUsuńParafina to tani zapychacz kosmetyków, a nie pożądany składnik ;) zapycha, powoduje namnażanie się bakterii (bo skóra nie oddycha) i powstawanie podskórnych wulkanów. Jest tania i tylko daje złudne efekty nawilżenia ;) no ale firma musi się bronić.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, ale faktycznie maseczkę się zmywa, więc nie ma tu większego problemu. Jeśli parafina zawarta jest w kremie, to jest to większy problem. Chyba żaden dobry kosmetolog nie powie że parafina to "pożądany składnik". Takie jest moje zdanie. :)
Usuńco do parafiny mam podobne zdanie. w codziennej pielęgnacji balsamami- fuj....ale powiedzmy sobie prawdę- jaki inny emolient który tworzy okluzyjna warstwę jest tak obojętny alergicznie jak parafina czy wazelina? no i musimy rozróżnic kosmetyki typowo urodowe od leczniczych...w leczniczych parafina czasem to już koniecznosc...przy emolientach dla atopowcow na przyklad...albo ochrona dla wrazliwcow
OdpowiedzUsuńSto lat BANDI ! :D ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemu z używaniem parafiny;)
OdpowiedzUsuńNie lubię za bardzo parafiny w składzie, no ale jeśli już jest, a kosmetyk bardzo chcemy, to trzeba to przeboleć :)
OdpowiedzUsuńAkcja Bandi bardzo fajna :)
gdyby nie nadmiar kosmetyków pewnie skusiłabym się na zakupy :) zgarnięcie maseczki :) czytałam na blogach pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam do siebie na meega rozdanie kosmetyczne ;)
Ja narazie mam bana na zakupy i kupuję tylko to co najpotrzebniejsze, ta odpowiedź o parafinie zastanawiająca, pomyslę nad tym :)
OdpowiedzUsuńnie lubię parafiny, ale wiem ,że można ją też zmywać olejami ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze do niedawna parafina była mi bardzo obojętna. Jednak po wykładzie Angel i demonstracji jak to naprawdę działa, raczej unikam parafiny w składach kosmetyków,które nakładam na twarz :)
OdpowiedzUsuńSzkoda bo nie znam kosmetyków Bani i nie wiem jak działają, a w Polsce i tak w tym okresie nie będę ;(
OdpowiedzUsuńja sie zdecydowanie skusze na zakup z maseczka poniewaz nie mialam ich kosmetykow a jestem strasznie ciekawa ich dzialania :)
OdpowiedzUsuńParafina tworzy barierę na skórze, która "odcina" dopływ powietrza, co ma plusy i minusy. Minusem jest niewątpliwie fakt, że na twarzy parafina nie dopuszcza do wymiany gazowej, co może powodować zapychanie i pryszcze. Plusem może być fakt, że jeśli ktoś ma bardzo przesuszoną skórę (np. choruje na łuszczycę), to ta warstwa zapobiega dalszej utracie wody i poprawia stan naskórka. Nie u każdego parafina na twarzy powoduje wysyp, więc nauczyłam się, że nie ma co skreślać od razu produktu:)
OdpowiedzUsuńOtóż to, po prostu trzeba na własnej skórze przetestować, aby się dowiedzieć czy nam będzie służyć czy szkodzić... Ja mam mieszaną cerę i podchodzę jednak do parafiny z dystansem, czasem zdarzy mi się użyć kremów czy maseczek z jej zawartością, ale nie używam ich codziennie. Wielkich szkód jak mi nie wyrządziła jak dotąd, ale nie chcę też przesadzić z stosowaniem kosmetyków z jej zawartością (tak zapobiegawczo).
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa chyba skuszę się na zakupy bo maseczka wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńja zawsze wiedziałam, że parafina nie szkodzi... :D
OdpowiedzUsuńa co do wosków... do nóg polecałabym Ci woski w rolce... :D jak nie masz rozgrzewacza to gotuj go w jakimś garnku czy coś i też będzie ;D i lepiej łapie woski... :) i duuuuuuuuużo taniej wychodzi :) buziak :)
Dziękuję za poradę :) Woski są u mnie na końcu, za maszynkami i depilatorem :)
Usuńja powiem tak - mi parafina nie szkodzi więc mi nie przeszkadza jej używanie ;)
OdpowiedzUsuńChyba tym razem nie skorzystam, tyle tego wszystkiego mam na półkach, że szaleństwem byłoby znów kupować ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, najpierw trzeba zużyć zapasy - coś o tym wiem :)
Usuńmam już kontakt, możesz pisać :D
OdpowiedzUsuńOK:)
UsuńMoje włosy lubią parafinę i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy jak i twarz nie cierpią parafiny,za to skóra na reszcie ciała ma ją gdzieś ;)
OdpowiedzUsuńFajna akcja z tą dodatkową maseczką za darmo :)
Jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego (pomimo zachwytu koleżanek) jakoś nie mam przekonania do tej firmy . . .
OdpowiedzUsuńWidać, że Bandi umie robić promocję :D
OdpowiedzUsuńBędę musiał coś kupić mojej K
OdpowiedzUsuńfajna akcja z maseczkami :) zapraszam na mojego bloga, chwalę się wygraną w Twoim konkursie :) dziękuję jeszcze raz
OdpowiedzUsuńSuper, że nagroda dotarła cała i zdrowa jak to się mówi :)
Usuńja jeszcze z BANDI nic nie miałam
OdpowiedzUsuńWszystko zatem przed Tobą :) To dobra polska firma ;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu Bandi ;)
OdpowiedzUsuńmaseczka wydaje się ciekawa, niestety jeszcze jej nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuńw takim razie trzymam za Ciebie kciuki w tym konkursie :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, zobaczymy co z tego wyniknie :)
UsuńFajny dodatek do zakupów, ja niestety ostatnio kupiłam sobie wszystko, czego mi brakowało :)
OdpowiedzUsuńMaseczka wygląda ciekawie, choć ja wolę te typu "peel - off" :)
OdpowiedzUsuńPeel-off uwielbiam :)
Usuńco do zdobienia ,kochana, to tylko brokat , który mam już baaardzo długo na tych paznokciach, trzyma się i nie chce zejśc ;D
OdpowiedzUsuńmoja twarz nie znosi parafiny a reszta ciała - już obojętnie ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę...
OdpowiedzUsuńdziękujemy :-)
OdpowiedzUsuńi też dobrze, ja mam zamiar w przyszłe wakacje popracować, jeśli uda mi się coś znaleźć :/ a ewentualnie później, może we wrześniu gdzieś wyjechać z Ukochanym :) ale to jeszcze cały roook..
wiesz co? ja wybrałabym Chorwację, albo Teneryfę właśnie, bo powiem Ci, że w Bułgarii nie ma nic specjalnego, wydaje mi się że w tamtych 2 miejscach jest dużo ładniej :) aż zaraz z ciekawości zerknę do wujka Google na Teneryfę, bo Chorwację kojarzę, bo jest dość popularna :)
fakt faktem Bułgaria ma ładne plaże, nie ma jeżowców no i nie odczuwa się tak mocno wysokiej temperatury :)
Ja sobie daruję, bo ostatnio kupiłam bardzo dużo kosmetyków ;) Firma miała świetny pomysł z produkcją urodzinowych maseczek :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
ja mam za duzo kosmetykow:P
OdpowiedzUsuńJa również,muszę odrobinę przystopować przy zakupie kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMi parafina nie przeszkadza, choć mam skórę mieszaną. Z chęcią skuszę się na tę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie zakupy z Bandi, ale powstrzymuje błaganie portfela :D Jeszcze to przemyślę :)
OdpowiedzUsuń