Nowości majowe / ROSSMANN i nie tylko + wyniki rozdania
1.6.15
Witajcie! Maj, jeden z piękniejszych miesięcy już dobiegł końca. Na blogach pojawiają się różnego typu podsumowania, a ja zapraszam Was na przegląd nowości kosmetycznych, które pojawiły się u mnie w ostatnich tygodniach. Oczywiście przeważają zakupy z Rossmanna. Podczas promocji na kolorówkę nie kupiłam nic w tej drogerii, ale zakupu kilku kosmetyków do pielęgnacji twarzy po obniżonych cenach nie mogłam sobie odmówić, tym bardziej, że udało mi się trochę uszczuplić zapasy w tej kategorii.
Zacznijmy od zakupów z Rossmanna. Skusiłam się na kilka kosmetyków z Alterry. Akurat do pielęgnacji twarzy jeszcze nic nie miałam z tej marki. Składy są przyjazne, ceny jeszcze lepsze, więc wrzuciłam do koszyka kremy na dzień i na noc z serii: winogrono i biała herbata. Zobaczymy jak się będą sprawdzać.
Podczas kolejnego podejścia skusiłam się jeszcze na krem i polecany na wielu blogach olejek do twarzy z serii z granatem. Szczególnie obiecująco zapowiada się olejek. Dajcie znać jeśli miałyście z nim już styczność.
Następny zakup to hit blogosfery - płyn micelarny Garnier. Kiedyś miałam wersję zieloną, ale ta różowa jest lepsza pod względem składu. Butla liczy sobie 400ml, więc zakup po zniżce był bardzo opłacalny.
Gdzieś na Facebookowej tablicy mignęło mi zdjęcie kremu pod oczy Ziaja 50+ "jaśmin w kremie". Postanowiłam i ja go wypróbować. Ewentualnie jak nie będę zadowolona to oddam go mamie, która rzeczywiście jest 50+.
Tusz do rzęs MaxFactor 2000 Calorie Dramatic Volume to powrót do ulubieńca sprzed kilku lat. Tej nowej wersji jeszcze nie miałam okazji używać, chociaż wiem, że jest w sprzedaży już dość długo.
Podczas zakupów w drogerii internetowej iperfumy.pl w wirtualnym koszyku wylądowała pianka do włosów Nivea Diamond Volume. W sumie to rzadko sięgam po takie specyfiki, ale idzie lato, może najdzie mnie ochota na jakieś loki? A moje włosy niestety potrzebują wspomagaczy do uzyskania ładnego skrętu. Miałam kiedyś lakier do włosów z tej samej serii i byłam zadowolona, nie sklejał włosów, więc pianka też powinna być ok. Zobaczymy niedługo, mam ochotę na nakręcenie papilotów, może i na bloga wrzucę efekty, oczywiście jeśli będzie co pokazywać. ;)
Kolejny produkt to odżywka do paznokci Eveline 8w1. W internecie krążą o niej przeróżne historie. Odżywkę kupiłam gdzieś na początku maja, od tamtego czasu ją stosuję i muszę przyznać, że nie pamiętam kiedy miałam takie mocne i w miarę ładne, długie paznokcie jak po jej zastosowaniu. Robię przerwy w jej stosowaniu, nie wiem tylko jak będzie po całkowitym jej odstawieniu.
Baza pod cienie ARTDECO to pozycja, która tkwiła na mojej kosmetycznej wishliście bardzo długo. W końcu się zdecydowałam i nie żałuję. Bazy używałam właściwie cały maj i póki co jestem z niej bardzo zadowolona. Właściwie to nawet mogę powiedzieć, że nie miałam lepszej! :)
Poniższa buteleczka perfum Nicole to efekt mojej nowej współpracy. Skusiłam się na nr 116, który jest odpowiednikiem drogich perfum Miss Dior Cherie. Niedługo napiszę coś więcej o samym zapachu i o marce Nicole Cosmetics.
To już prawie wszystko, poniżej możecie zobaczyć kosmetyczne rzeczy z kolejnej paczki Programu Nowości Rossmann. W najbliższym czasie testować będę żel do higieny intymnej Lirene Lactima Therpay.
Olejek Oil Therapy to nowość marki Loton. Połączenie naturalnych składników to coś co lubię najbardziej w tego typu kosmetykach. Produkt nadaje się o ciała i do włosów, ja zamierzam używać go głównie do pielęgnacji ciała, ostatnio bardzo polubiłam taką formę nawilżania.
I na koniec jeszcze woda toaletowa Gabriela Sabatini Happy Life. Bardzo przyjemny, kobiecy zapach, idealny dla wielbicielem lekkich kwiatowych nut w perfumach.
Radosna kombinacja kobiecych kwiatowych nut, soczystej bergamotki i aksamitnej brzoskwini. Różowy pieprz w nutach głowy dodaje zapachowi życia, podczas gdy bergamotka przypomina cytrusowe nuty pierwszego zapachu sygnowanego przez Gabrielę Sabatini. Kwiatowy wybuch magnolii, róży i jaśminu w nutach serca wzmacnia naturalną zmysłowość. Kobieca brzoskwinia i wanilia otulone delikatnym piżmem przeistaczają się w aksamitnie gładką bazę, która sprawia zachwycające i niezapomniane wrażenie.
To by było na tyle, chyba o niczym nie zapomniałam. Jak widać moje majowe zakupy zdominowały produkty do pielęgnacji twarzy i ciała. Z kolorówką nie szaleję, ostatnio używam na okrągło tych samych sprawdzonych już kosmetyków.
A jak tam wasze majowe zakupy? Było szaleństwo w Rossmannie? :)
***************
P.S. Jajka do czyszczenia pędzli BrushEgg wygrywają:
PannaKatarzyna oraz Candymona Blogspot.
Dziewczyny gratuluję i czekam na Wasze dane adresowe :)
Dziewczyny gratuluję i czekam na Wasze dane adresowe :)
Ostatnie wpisy:
65 komentarzy
Sporo tego ;)
OdpowiedzUsuńTo przez te promocje! :)
UsuńSpore zakupy, widzę że królują u Ciebie kosmetyki Alterry. A ja właśnie biorę się za pisanie posta z nowościami w mają.
OdpowiedzUsuń:*
Skusiłam się na Alterre, bo dużo osób poleca :) zobaczymy jak się sprawdzą te kosmetyki :)
UsuńTo jestem ciekawa Twoich nowości :)
Płyn miceralny z Garnier, to również mój ulubieniec i sama zakupiłam go na rossmanowskiej promocji :)
OdpowiedzUsuńOpłaciło się bo duży ten płyn :)
UsuńAle fajne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek w wersji kokosowej i używam na włosy, jak dla mnie nie do pobicia!
Gratuluję zwyciężczyniom :)
Mam nadzieję, że u mnie sprawdzi sprawdzi się równie dobrze :)
UsuńDużo tego kochana, tak jak u mnie :) Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńTrochę się nazbierało :) to wszystko przez te promocje ;) to lecę zobaczyć co tam Tobie przybyło jeśli dodałaś notkę z zakupami :)
UsuńNic tak nie cieszy,jak właśnie udane ZAKUPY :)
OdpowiedzUsuńOtóż to ;) tylko jeszcze by się przydał worek pieniędzy na spełnianie zachcianek :)
UsuńUwielbiam peonie! :) Gratuluję zwyciężczyniom, nowości bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, mam w ogrodzie kilka w różnych kolorach, są przepiękne po prostu, szkoda tylko że tak krótko można nimi nacieszyć oko :)
UsuńTeż kupiłam w Rossmannie olejek z granatem i ten krem na noc z Alterry co Ty ;)
OdpowiedzUsuńSkłady w miarę ok, wiec może i działanie będzie dobre :)
UsuńIle Alterry! Jestem ciekawa jak spiszą się kremy :D
OdpowiedzUsuńNajpierw wzięłam w obrót te z winogronem :) dam znać za jakiś czas na blogu jak się sprawują :)
UsuńBazę ARTDECO mam i świetnie się u mnie spisuje :)
OdpowiedzUsuńPóki co też jestem z niej zadowolona :) czytałam ze może szybko zgęstniec, wysuszyć się ale mam nadzieje że tak nie będzie :)
UsuńDużo z tego mam, albo słyszałam, ale na ten jaśmin w kremie uważaj, bo kupiłam mojej mamie i zaczęły ją od razu oczy szczypać :P
OdpowiedzUsuńkolorowaradosc.blogspot.com
Dzięki za ostrzeżenie, kilka razy go używałam i nic złego się nie działo, ale jeszcze zobaczymy :)
UsuńCiekawa jestem kosmetyków do twarzy z Alterry. Ja też ostatnio miałam powrót do 2000 kalorii :)
OdpowiedzUsuńI jak dalej taki dobry ten tusz? bo ja go jeszcze nie otwierałam ;)
Usuńteż otrzymałam do przetestowania zapach Nicole, ale ja wybrałam inną woń:)
OdpowiedzUsuńCo wybrałaś dobrego? :)
Usuńmnie się nie udało dotrzeć na pielęgnacyjną promocję w rossmannie, ale nie żałuję, muszę w końcu pożegnać się z zapasami:)
OdpowiedzUsuńNo pewnie jak są zapasy to nie ma co chomikować bo daty ważności się skończą i jeszcze się coś zmarnuje :) ja największe zapasy mam kosmetyków do pielęgnacji ciała :)
UsuńNie, nie było szaleństwa :P Przynajmniej w tygodniu pielęgnacyjnym zachowałam umiar :P
OdpowiedzUsuńAle coś czuje że z kolorówki jednak zakupy były? :)
UsuńTa baza tez mnie kusi :) gratki :)
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas napisze o niej coś więcej, w sumie nie miałam dużo baz, male mam porównanie, ale ta jest naprawdę dobra :)
Usuńmam ten tusz :) lubię go
OdpowiedzUsuńJa kilka lat temu często go używałam, ale to jeszcze była stara wersja :) trochę czasu minęło i skusiłam się na niego ponownie tym razem już w nowej odsłonie, ale mam nadzieje że będzie równie dobry co kiedyś. Jeszcze go nie otwierałam, ale na dniach juz zacznę go używać :)
UsuńCiekawa jestem tego olejku z granatem :), jeśli chodzi o bazę to podzielam Twoje zdanie, wczoraj pisałam o niej post :D
OdpowiedzUsuńDam znać na blogu za jakiś czas jak się sprawdza :) Mam nadzieję, że będzie równie dobry jak olejki z Evree :)
UsuńAlterra mnie zawiodła kilka razy i nie wiem czy sięgnę po nią ponownie.. aktualnie mam jeszcze chusteczki.
OdpowiedzUsuńSerum Artdeco miałam i chwaliłam sobie.
O to mnie nie pocieszyłaś powiem Ci, no ale zobaczymy, bo co cera to inne wymagania :)
UsuńTeż byłam zadowolona z bazy ArtDeco :)
OdpowiedzUsuńŁadnie podbija kolory cieni i przedłuża trwałość makijażu - to najważniejsze :)
UsuńNo to ładnie poszalałaś na zakupach :) Nie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio bardziej szaleje na kupowaniu ciuchów niż kosmetyków hehe :P
Oj z ubrań też muszę sobie coś kupić, jakieś koszulki na lato i sandały nowe :)
UsuńWow, ile kremów z Alterry :)
OdpowiedzUsuńJa w maju poszalałam ostro... :)
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości :) Gratulacje dla dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy. Mi też trochę przybyło kosmetyków dzięki rossmannowej promocji ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości :) Ja w sumie w maju nie zaszalałam, ale teraz kończy mi się sporo produktów więc muszę uzupełnić zapasy :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znaj, jak artdeco się sprawdzi, bo też planuje ją nabyć
OdpowiedzUsuńAAA :D nie mogę uwierzyć, pierwszy raz udało mi się wygrać coś w rozdaniu :> Bardzo się cieszę i jajeczko bardzo chętnie przetestuję :) Już wysyłam dane na Twój email z zakładki kontakt :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa kremów do twarzy Alterra.
OdpowiedzUsuńMega zapasy:D
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać jak sprawdził ci się płyn do higieny intymnej:)
O rety! Ale się cieszę z wygranej! Huuuraaa! ^^
OdpowiedzUsuńJa na promo w Rossmannie przede wszystkim zaopatrzyłam się w moją ulubioną serię Liście Manuka z Ziaji. Moja cera bardzo się z nią polubiła a po rabacie wszystko kosztowało grosze :)
miss dior cherie - nie wiem czy idzie je podrobić. ;)
OdpowiedzUsuńAle się nazbierało :) super nowości ;) ja w końvu kupiłam tego micelka z Garniera
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka uwielbia ten tusz do rzęs :D
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości tu u Ciebie :D
OdpowiedzUsuńAle nowości :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam sobie 2000 Calorie, ale w czerwonej wersji :)
OdpowiedzUsuńAch te promocje, kusiły w wielu miejscach:) ja jednak byłam twarda, nie skusiłam się na nic:)
OdpowiedzUsuńMicel Garnier też kupiłam :) Daj znać jak sprawdzi się u Ciebie ta pielęgnacja Alterry :)
OdpowiedzUsuńSporo produktów Alterry, ciekawe jak się spiszą;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn :) Ja nie poszalałam jakoś szczególnie na promocjach, ale i tak w maju zrobiłam sobie spory zapas twarzowej pielęgnacji :) No nic, pozostaje powoli zużywać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mnie też sporo nowości nazbierało się w maju, aż strach to wszystko podsumować :D
OdpowiedzUsuń