Marynarki na lato / ROMWE, ROSEWHOLESALE
11.6.15
Hej kochani! Jedną z moich ulubionych części garderoby są marynarki. W obecnych czasach nie kojarzą się one wyłącznie z elegancją tak jak kiedyś. Dzisiaj marynarkę ubiera się do trampek i nikt nie widzi w tym nic złego. Jakiś czas temu pokazywałam Wam marynarki w kwiaty [klik], a dzisiaj mam dla Was coś nieco szykowniejszego. Marynarki pochodzą z dwóch różnych zagranicznych sklepów: ROMWE [klik] oraz ROSEWHOLESALE [klik].
MARYNARKA BABY BLUE ROMWE [KLIK]
Najpierw pokażę Wam marynarkę w kolorze baby blue, która pochodzi z Romwe. Jest to moja pierwsze rzecz z tego sklepu, ale marynarkę widziałam już na kilku modowych blogach, więc wiedziałam czego oczekiwać. Paczka doszła dobrze zapakowana i w niecałe 2 tygodnie od wysyłki. Marynarka na zdjęciach katalogowych wygląda świetnie i na żywo prezentuje się równie dobrze, jak zresztą same się zaraz przekonacie patrząc na moje fotki. Materiał jest dobrej jakości, trochę sztywny, porządny, nie jakiś cienki, dobrze. Zamówiłam rozmiar L i jestem bardzo zadowolona. Kolor baby blue to jeden z moich ulubionych na lato. Cenę i dostępność rozmiarów znajdziecie tutaj [klik].
MORSKA MARYNARKA ROSEWHOLESALE [KLIK]
Druga marynarka jest w kolorze morskim, pochodzi ze znanego mi już dobrze sklepu Rosewholesale. W tym wypadku materiał jest dość cienki i delikatny jak na żakiety tego typu. Ale myślę, że to dobrze, bo dzięki temu właśnie nada się na letnie wieczory. W tym wypadku zamówiłam rozmiar M i był to dobry wybór, L-ka byłaby raczej za duża. Ta marynarka jest nieco mnie fotogeniczna niż błękitna, ale na żywo prezentuje się naprawdę ładnie. Również jestem z niej zadowolona. Na stronie sklepu dostępna jest w kilku kolorach, niestety rozmiary są już trochę przebrane.
BIŻUTERIA ROSEWHOLESALE [KLIK, KLIK]
Robiąc zamówienie na marynarkę skusiłam się jeszcze na 2 niedrogie naszyjniki. Z tego po lewej stronie z czarnymi elementami jestem bardzo zadowolona. Pięknie wygląda nawet do zwykłego czarnego topu na szelkach. Drugi naszyjnik jest z drobniutkich koralików. W jednym miejscu żyłka się trochę odkształciła pewnie podczas transportu i coś nie może wrócić do odpowiedniego kształtu.
**********************
Na koniec jeszcze chciałam Was poinformować, że sklep SHEINSIDE zmienił nazwę na SHEIN [klik]. Teraz nazwa jest krótsza i jeszcze łatwiejsza do zapamiętania. Przy okazji wrzucam Wam jeszcze zdjęcia kilku nowości, które wpadły mi w oko. :)
Podsumowując, tym razem zamówienia uważam za naprawdę udane. Obie marynarki przydadzą mi się do pracy i nie tylko. Jestem zadowolona z rozmiarów, nie było żadnej wpadki. Teraz są takie upały, że nie notka trochę nie jest na czasie, ale wiadomo, że prędzej czy później zrobi się chłodniej. Jeśli miałybyście ochotę na zakupy w tych sklepach to polecam szukać kuponów zniżkowych w internecie.
Co sądzicie o moich nowościach i propozycjach Shein na lato? :)
Ostatnie wpisy:
26 komentarzy
śliczne marynarki :-)
OdpowiedzUsuńmiałam niegdyś czarną, a teraz nie mam żadnej :D bo ostatnią, którą kupiłam okazała się być bardziej narzutką :D
Morska marynarka jest świetna :) Spódniczka też fajna :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPiękny fason tej błękitnej marynarki i świetnie na Tobie leży :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam marynarki ;)
OdpowiedzUsuńdruga marynarka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne marynarki, moje serce skradła ta błękitna z ROMWE :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion :)
Ja też bardzo lubię marynarki i czuje ich niedosyt. Na pewno zakupię sobie takie żywe i kolorowe właśnie na nadchodzące lato! Bardzo ładne marynarki wybrałaś, jak najbardziej trafiają w mój gust! :)
OdpowiedzUsuńśliczne naszyjniki:)
OdpowiedzUsuńKażda kobieta powinna mieć w swojej szafie właśnie MARYNARKĘ !
OdpowiedzUsuńJedna piękniejsza od drugiej ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój gust, zawsze dobrze wybierasz ubrania pod swoją figurę:)
OdpowiedzUsuńfajna ta morska, o tej z Romwe myślałam również
OdpowiedzUsuńobie piękne i te niespotykane kolory :)
OdpowiedzUsuńTwoje nowości są świetne, bardzo ładnie się prezentują.:)
OdpowiedzUsuńśliczna pastelowa marynarka :)
OdpowiedzUsuńMorski kolor jest piękny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te żakiety. Ja zawsze mam z tą częścią garderoby problem, bo rękawy w większości są dla mnie za krótkie.
OdpowiedzUsuńOj chciałabym tą w kolorze baby blue :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne marynarki! ostatnio bardzo pokochałam to okrycie, muszę zakupić czarną na obronę licencjatu :)
OdpowiedzUsuńTo tak prześliczny kolorek ma marynarka numer dwa, oddaj mi ją haha. Zakochałam się też w proponowanej przez Ciebie żółtej spódnicy po skosie, o matko jaka ona musi być zmysłowa, ale przydałoby się do niej nieźle opalone ciało :) Aaaa i mam ten sam naszyjnik, tylko koraliki mam chyba trochę ciemniejsze, takie bardziej zielone :D
OdpowiedzUsuńObie marynarki chętnie kupiłabym i dla siebie. Również bardzo je lubię, a kolory jak najbardziej moje :)
OdpowiedzUsuńobie fajne, choć ta druga jakos lepiej skrojona
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciuszki!
OdpowiedzUsuńSuper marynarki, niebieski to jeden z moich ulubionych kolorów :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do marynarek. W swojej szafie mam obecnie 8 sztuk, ale wciąż mi ich brakuje ;D Szukam właśnie takiego delikatnego błękitu jak na pierwszym zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuń