Paleta cieni ICONIC 3 / MAKEUP REVOLUTION
9.2.15
Hej Dziewczyny! Kosmetyki Makeup Revolution szturmem wkradły się na polski rynek kosmetyczny. Co prawda można dostać je tylko online, ale teraz drogerii internetowych jest tak wiele, że nikt nie powinien mieć problemu z zamówieniem. Stosunkowo niskie ceny kosmetyków tej brytyjskiej marki oraz szeroki wybór różnych kosmetyków kolorowych zachęcają do zrobienia zakupów. Ja długo się wzbraniałam przed zamówieniem jakiegokolwiek produktu i pewnie do dzisiaj nie miałabym nic z tej maraki, gdyby nie wygrana u Ingi z bloga I Wear Black Liner. W grudniu ubiegłego roku w okolicy Świąt Bożego Narodzenia w moje łapki trafiła jedna z najpopularniejszych paletek MUR - Iconic 3. Od tamtej pory używam jej prawie codziennie, służy mi do wykonywania delikatnych makijaży dziennych, ale także mocniejszych wieczorowych. Paletka Iconic 3 jest często porównywana do słynnej i zarazem bardzo drogiej palety Urban Decay Naked 3. Ja osobiście nic Wam na ten temat nie powiem, bo paletki Naked nie posiadam (chociaż bardzo chciałabym :P), ale w internecie znajdziecie mnóstwo porównań.
Wszystkie paletki Iconic liczą sobie po 12 cieni uformowanych na kształt paseczków i ważą łącznie 14g. Cienie umieszczone są w plastikowej kasetce zamykanej na solidny zatrzask. Podoba mi się przezroczyste wieczko, bo od razu wiadomo z jakimi cieniami mamy do czynienia. Do opakowania dołączona była dwustronna pacynka, ale ja korzystam z pędzli, więc szybko się jej pozbyłam. Brakuje lusterka, do którego przyzwyczaiła nas marka Sleek. Mi to osobiście nie przeszkadza, ponieważ jeśli już zabieram paletkę ze sobą do kosmetyczki to wrzucam też małe lusterko i co najmniej dwa pędzle. Ale starczy o opakowaniu, bo każdy widzi jakie ono jest. Lepiej przejdźmy do zawartości. :)
Cienie mają zaskakująco dobrą pigmentację. Określiłabym ją jako pośrednią pomiędzy cieniami marek MUA a Sleek. Ja zazwyczaj używam bazy, więc kolory jeszcze troszkę podbijam. Cienie są mają miękką konsystencję, dobrze się czepiają pędzelka i przenoszą na powiekę. Niektóre z nich delikatnie się osypują, ale wystarczy strzepnąć nadmiar z pędzelka zanim przyłożymy do go powieki. Co ważne, nie giną przy rozcieraniu, więc można zrobić ładne smoky eye.
Poszczególne cienie nie mają swoich nazw, więc opisze je po kolei od lewej:
#1 - bardzo jasny waniliowy cień z nutką pudrowego różu, nadaje się idealnie do aplikacji na łuk brwiowy;
#2 - jasnoróżowy perłowy cień, pięknie połyskuje na powiece;
#3 - satynowy brudny róż wpadający w brąz;
#4 - matowy brąz z różowymi podtonami;
#5 - ciemny, brudny róż, często robi mi cały makijaż w połączeniu w cieniem nr #1 i #2;
#6 - znakomicie napigmentowany perłowy cień w kolorze miedzianego złota;
#7 - chłodny, matowy brąz a'la kawa z mlekiem;
#8 - chłodny, satynowy jasny brąz;
#9 - ciepły, satynowy średni brąz;
#10 - kolejny satynowy brąz, trochę ciemniejszy od cienia #8;
#11 - ciemny brąz a'la gorzka czekolada;
#12 - ciemny brąz z malutkimi drobinkami brokatu oraz odcieniem czerwonego wina;
Kolorystyka
bardzo mi odpowiada. Paletka Iconic 3 podoba mi się najbardziej z
wszystkich. Różowo-brązowa tonacja pasuje do mojej zielonej tęczówki, a
przynajmniej tak mi się wydaje. Na obecną chwilę moimi ulubionymi cieniami w palety są 2, 3, 5 i 8 licząc od lewej, czyli te bardziej metaliczne.
swatche wykonane na bazie marki Grashka
Poniżej mój przykładowy makijaż dzienny z wykorzystaniem tej oto paletki. Użyłam zaledwie 3 pierwszych cieni od lewej. :)
Podsumowując, ja jestem bardzo zadowolona z tej palety. Z użyciem bazy cienie trzymają się dobrze przez cały dzień. Jak na moje wymagania i umiejętności rozcierania ta paletka jest bardzo dobra. Mogę nimi zmalować coś delikatnego, a także coś mocniejszego na wieczór. Myślę, że za 20zł ciężko będzie znaleźć lepszy odpowiednik słynnej Naked 3.
A jakie jest Wasze zdanie o paletkach ICONIC i w ogóle o produktach Makeup Revolution? Może macie jakieś ulubione kosmetyki tej marki? :)
70 komentarzy
bardzo lubię te ich paletki z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńPodobno Iconic 3 ma najlepszą pigmentację, ale ile w tym prawdy to nie wiem, bo nie mam porównania, a Ty którą paletkę lub paletki masz? :)
Usuńmoje kolorki tak jak i sleeka to pewie tewż zakupie:)
OdpowiedzUsuńMam ją i wprost uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie piąteczka :) ja jestem ciekawa czy inne paletki tej marki również są takie udane :)
UsuńBardzo ladne, delikatne odcienie
OdpowiedzUsuńKolorystyka jest super :) Kilka cieni jest ciemniejszych, mocniejszych więc zaszaleć z makijażem też można :)
UsuńKuszą mnie bardzo te palety, ale nie wiem, na którą Iconic się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńWszystkie są ciekawe według mnie, zależy jakich kolorów potrzebujesz i czy czasami nie masz innej podobnej do którejś z Iconic palety :)
UsuńJa np. mam MUA Undessed, której cienie do złudzenia są podobne do tych w Iconic 1 ;)
Fajna paletka :) jest na mojej ''liście życzeń'' :)
OdpowiedzUsuńAj te listy życzeń :) Czasem nie mają końca :D
UsuńCieszę się, że przypadła Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńOj tak, inne moje paletki poszły w kąt, no może poza Sleek Arabian Nights, której cienie czasem łączę w makijażu z tymi z Iconic 3 :)
UsuńFajna, moje kolory :)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona paletka ze wszystkich jakie do tej pory miałam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię najbardziej paletkę Sleek Arabian Nights, a zaraz za nią jest Iconic 3 :)
UsuńPaletka ładna, kolory nawet w moim typie i nawet cena nie taka zła ;) Aczkolwiek wolałabym całą matową paletkę bez żadnych połysków, bo nie przepadam za takowymi :)
OdpowiedzUsuńW takim razie może spodobałaby Ci się paletka Essential Mattes też właśnie z tej marki, same maty :)
Usuńkusi mnie :)
OdpowiedzUsuńOd miesiąca to wrzucanm do koszyka to usuwam...i tak w kółko.
OdpowiedzUsuńW końcu muszę się na nią zdecydować:-)
Heh skąd ja to znam :D Czasem jednak warto dłużej zastanowić się nad jakimś kosmetykiem, nie raz coś miałam na mojej wishliście długi czas, a później w końcu mi się odwidziało :)
UsuńŁadny makijaż . Ja bym ją zakupiła , ale w zupełności wystarczą mi paletki ze sleeka,a nie chce też mieć 1200 cieni :D
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem :) Sama mam kilka palet + pojedyncze cienie i wiem, że na pewno sama tego nie zużyję. Ale z drugiej strony dobrze jest mieć wybór różnych odcieni :D
Usuńwłaśnie kupiłam euforię i zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę, ale 'wygooglowałam' sobie i podoba mi się :D
UsuńMam i jest niezła ale wolę palety Sleek :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę cienie Sleek pod względem jakości, chociaż nie wszystkie Sleek'owe paletki które miałam były udane :) Teraz mam tylko 3: Au Naturel, kolorową Snapshots i moją ukochaną Arabian Nights :) Ale jednak są one prawie 2x droższe od Iconic, więc to też robi swoje :)
UsuńKolory całkiem ładne, ale jakoś mnie nie kusi;)
OdpowiedzUsuńSuper, że cienie są tak dobrej jakości, nic tylko brać :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko jest taka potrzeba to polecam jak najbardziej :)
UsuńZastanawiam się nad nimi już pól roku :)
OdpowiedzUsuńPiękne mają kolory :]
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie mam ani jednego produktu z MUR, jakoś omija mnie ten szał, choć trzeba przyznać, że faktycznie kilka ich kosmetyków jest godnych uwagi.
OdpowiedzUsuńTa paletka to mój pierwszy kosmetyk tej marki, kusi mnie jeszcze 3 inne palety (ale bez przesady, na co mi tyle cieni :P) i serduszka tzn. rozświetlacze/róże w ich kształcie. :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, ale o ile Naked to trochę dla mnie przegięcie cenowe o tyle taką paletkę chętnie bym przygarnęła. Są to kolory najczęściej goszczące na ojej powiecie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, palety Naked to dość kosztowny wydatek. Ja marzę sobie o Naked 3 odkąd tylko weszła do sprzedaży, ale w sumie teraz jak mam Iconic 3 to mój głód został po części zaspokojony. W tym wypadku wolę mieć więcej za mniej, bo przecież zamiast takiej jeden Naked mogę mieć kilka paletek MUR, a nie powiem - jeszcze dwie mam na oku, taką w opakowaniu przypominającym czekoladę i drugą kolorową na 32 cienie okrągłe. :D
UsuńJa mam ICONIC 2 i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż ma ładne kolorki :)
UsuńŁadniutkie, stonowane kolory. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMam inną paletę MUR i jestem zadowolona z pigmentacji. Tej nie miałam
OdpowiedzUsuńA jaką Ty masz paletkę? Ja mam jeszcze 2 na oku z tej marki, tylko sama nie wiem na co mi tyle cieni :D
UsuńTakie moje kolory ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne odcienie :) Sama jestem posiadaczką dwóch palet z Makeup Revolution i są naprawdę niesamowite :)
OdpowiedzUsuńO to super, a które dokładnie masz paletki?
UsuńJa mam ochotę na maty z MUR :) a obecnie mam palete selfie i no photos i baaaardzo lubie je :)
OdpowiedzUsuńO nie, przepadłam! Paletka No Photos ma przepiękne kolory, jakoś nie zwracałam na nią wcześniej uwagi.
Usuńśliczna kolorystyka paletki :)
OdpowiedzUsuńMarka MUR mnie wkurza podrabianiem wszystkiego co się da
OdpowiedzUsuńJa kojarzę tylko, że te palety Iconic są na wzór UD, no i róże w kształcie serduszek już chyba jakaś marka miała, a co jeszcze to nie wiem :D
Usuńbardzo ładne kolorki!
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale cienie ładnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńLubię taką paletę barw, na co dzień i do pracy :)
Ta paletka jest wręcz stworzona do dziennych makijaży, o ile ktoś lubi właśnie takie odcienie trochę brązowe, a trochę wpadające w róż :)
Usuńpiękna jest ta paletka, moja przyjaciółka ją ma i jest bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńi jakie Ty masz piękne rzęsy!
Dzięki kochana :) Rzęsy to zasługa nowego tuszu z Eveline, który jak się okazało jest całkiem niezły :) Niedługo napiszę o nim coś więcej :)
UsuńKolory są super.Myślałam o niej, jak wybierałam swoją paletkę. Ostatecznie padło na Essential Shimmers
OdpowiedzUsuńMam tą paletkę i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie neutralne kolorki czasem na oku :)
OdpowiedzUsuńMam ją i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię. Nawet te same cienie co Ty używam najczęściej :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o same kolory w palecie to średnio mi się to widzi. kolorystyka makeup revolution death by chocolate bardziej mi odpowiada... chociaż nie mam żadnej z nich ;)
OdpowiedzUsuńsą całkiem ładnie napigmentowane :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę kolorystykę! Takie róże są niezwykle twarzowe i odświeżają makijaż :) Miałam Iconic 3 i porównywałam ją na blogu do Naked 3, jednak zdecydowałam się, że nie potrzeba mi dwóch takich samych palet. Iconic 3 jest przyzwoita jednak ja uwielbiam UD :)
OdpowiedzUsuńidealna kolorystyka dla mnie
OdpowiedzUsuńależ ona mnie kusi!
OdpowiedzUsuńKolorki idealnie w moim guście :) Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z Makeup Revolution :)
OdpowiedzUsuńMam ją i kilka innych palet tej marki i jestem mega zadowolona z nich, pigmentacja bardzo dobra, a i cienie mają oryginalne kolory i można wyczarować coś ciekawego :))
OdpowiedzUsuńpiekne ma kolorki ta paletka :) cos pieknego
OdpowiedzUsuńIdealne kolory ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam tą sama paletkę i również dość często gości na moich powiekach :)
OdpowiedzUsuń