NOWOŚCI i podsumowanie zakupowe stycznia
4.2.15
Hej Dziewczyny! Dzisiaj czas na styczniowe nowości. Uwielbiam podglądać Wasze zakupy i mam nadzieję, że Wy też lubicie takie notki u innych. Zawsze można coś wypatrzeć ciekawego, prawda? Na początku miesiąca za namową Balbiny (klik) przeszłam na odwyk zakupowy (chodzi o kosmetyki). Chciałam dobrze rozpocząć nowy rok, zapasów mam trochę, a od kolejnej szminki czy następnego żelu pod prysznic jest sporo ważniejszych wydatków. Muszę Wam powiedzieć, że nie kupiłam nic nadprogramowo, dzielnie odpuszczałam sobie kuszące promocje. Wydałam niewiele, ale summa summarum uzbierało się jednak całkiem pokaźna gromadka nowości. O tym co, jak i od kogo możecie przeczytać poniżej. :)
Zacznę od paczki, która otrzymałam w ramach współpracy od sklepu z rosyjskimi kosmetykami - SKARBY SYBERII. Tym razem do testów wybrałam gęste pomarańczowe masło do ciała Kąpiel Agafii, krem pod oczy z Organic Therapy oraz krem Detox na noc z Baikal Herbals.
Kolejna przesyłka to totalne (przyjemne :D) zaskoczenie. Niespodziankę sprawiła mi firma EQUILIBRA wysyłając szampon restrukturyzujący z aloesem, naturalny olejek jojoba oraz dwa produkty z Beauty Formulas: ciekawą bąbelkującą maseczkę do twarzy i płatki oczyszczające pory na nos.
Firma NACOMI przesłała zapowiedzianą przesyłkę, ale nie wiedziałam co będzie w środku. Po rozpakowaniu uroczego pudełeczka znalazłam w środku malinowy mus do ciała (miałam już inne musy tej marki - mus ciasteczkowy i borówkowy i tym razem jestem tam samo zauroczona zapachem i działaniem), naturalne masło do ciała z olejem awokado i masłem shea oraz musującą kulę do kąpieli. Kosmetyki mają naturalne składy!
Darmowe próbki perfum Yodeyma (odpowiedniki perfum znanych marek) zamawiałam jeszcze w ubiegłym roku, sama nie pamiętam kiedy. Doszły dopiero w styczniu, 2 zapachy męskie i 3 damskie. :)
Poniżej kosmetyczna część paczki z Programu Nowości Rossmann. Od następnego miesiąca będę robić odrębne posty i pokazywać regularnie co nowego do sprzedaży planuje wprowadzić ta drogeria. Tym razem zależało mi na jakiejś perfumie i udało mi się wybrać zestaw z zapachem James Bond 007 for Women. Oprócz tego w paczce znalazłam intensywnie regenerującą (wersja - miękkość włosów) maseczkę do włosów Biovax. Oprócz masek Biovax w Rossmannie pojawią się w końcu suche szampony Batiste! :)
Dalej jest balsam dezodorujący w kulce Aletrra, odżywka do paznokci Eveline 6w1 nadająca kolor (w moim przypadku jest to jasny pastelowy róż) oraz tusz do rzęs również z Eveline - Fiberblast X-Treme Noir.
Pozostając w temacie Rossmanna. Musiałam kupić sobie nowy podkład, a że Maybelline Affinitone już kiedyś miałam, do tego był na promocji za 19.99zł to kupiłam go ponownie. Wcześniej miałam go latem i teraz zimą jestem z niego trochę mniej zadowolona, także w lutym z pewnością kupię jakiś kolejny podkład - najprawdopodobniej będzie to sprawdzony Revlon CS, głównie z myślą o zabawie Walentynkowej, na którą się wybieramy. Affinitone nadaje się co najwyżej na co dzień. Obok podkładu kolejny przymusowy zakup - zmywacz do paznokci z Isany.
W Biedronce znowu pojawiły się organizery na kosmetyki i biżuterię. Tym razem nie zwlekałam i w pierwszy dzień kiedy miały być dostępne poszłam na poszukiwania. Udało się. Kupiłam ten z przegródkami na pomadki i od razu ustawiłam go na toaletce. Pomaga troszkę ogarnąć chaos, bo szuflady w toaletce Hemnes niestety nie są zbyt pojemne. :)
Bananowa maska Kallos kusiła mnie już jakiś czas. Kiedyś miałam słynną budyniową Crema al Latte i byłam bardzo zadowolona, więc mam nadzieję, ze wersja z bananem sprawdzi się równie dobrze. Tym samym skreślam jedną pozycję z mojej wishlisty na 2015 rok. Obok zestaw kosmetyków Nivea dla Narzeczonego na Walentynki. :)
O gumkach sprężynkach do włosów Invisibobble czytałam już sporo, jedno je chwalą, inni mniej. Niedługo i ja napiszę co o nich myślę, ale to w odrębnej notce, a teraz nic nie będę zdradzać. Eyeliner Eveline Celebrity - tani i ponoć bardzo dobry. Jeszcze go nie używałam.
Malutkie masełko do ust z Soap&Glory to prezent od siostry. Jest świetne i polubiłam go dosłownie od pierwszego użycia!
Kolejne prezenty to kawusia i dwa kubki termiczne ze Starbucks'a. Ten srebrny ma na sobie jakby kropelki wody. Trzyma ciepło przez ok. 2h. Nie wiem czy to długo czy krótko jak na kubek termiczny, bo to mój pierwszy tego typu gadżet. Drugi kubek wzięła sobie mama. :)
I na koniec jeszcze coś dla domu. Moja pierwsza świeca zapachowa marki WoodWick. Vineyard Nights to połączenie akordów czerwonego wina z żywymi nutami śliwki i figi na bazie ciepłego piżma. Zapach jest bardzo ładny. Postaram się napisać coś więcej o tej świecy w osobnej notce. To wygrana na FB u Sylluni.
Podsumowując, w styczniu wydałam na kosmetyki mniej niż 50zł, z czego ogromnie się cieszę. W lutym również nie zamierzam szaleć z zakupami, najwyższy czas uszczuplić trochę zapasy, bo szafka i szuflada w mojej komodzie pełna. W związku z tym mam też mały plan i niedługo na blogu pojawi wyprzedaż.
Znajcie coś z moich nowości? Jestem ciekawa jak prezentują się Wasze styczniowe zakupy? :)
77 komentarzy
Ciekawa jestem działania maski do włosów z Biovaxu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :)
swietne nowości mam ten sam zestaw od Equilibry i powiem Ci że płatki na nos to jak dla mnie bubel ciekawa jestem Twojej opinii na ich temat
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej maski biobaxu i szamponu equilibra, bo tej wersji jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w stycziu bardzo mało zakupów. I jestem dumna :) dobry miesiąc miałam
OdpowiedzUsuńJakie świetne nowości. Widzę, że Yodeyma trochę zmieniła formę wysyłanych próbek.
OdpowiedzUsuńPS. Mam identyczny dywanik jak Twój :-)
Swietne nowosci. Maselko S&G sama bardzo lubie mysle ze jest rewelacyjne jednym slowem. Gumki Invisi bobble uwoelbiam moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy dla mnie organizerów zabrakło:(
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, miłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakupowe posty .
Ile wspaniałości. Na mojej liście zakupowej na 2015 też był Kallos bananowy i od wczoraj zachwycam się jego zapachem :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten mus malinowy ;)
OdpowiedzUsuńsporo Ci tego przybyło :) z masła agafii i kremu baikal powinnaś być zadowolona, ja bardzo je lubię. tego kremu organic therapy nie miałam, ale próbowałam paru innych kosmetyków tej firmy i niestety nie przypadły mi do gustu. jedyna rosyjska firma z którą niezbyt się polubiłam. poza tym zużyłam 2 eyelinery eveline i na ich korzyść przemawia łatwość malowania i fajny efekt zaraz po nim. jest trwały dopóki nie dotykasz. jak dotkniesz to masz po kresce. ja teraz poszukam czegoś innego ale nie wykluczam powrotu.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej odżywki do paznokci eveline 6w1 ;)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania :D
OdpowiedzUsuńciekawe rzeczy,kubków termicznych nigdy nie miałam, zapach chętnie przetestuję i świeczka zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńNareszcie w Rossmannie pojawi się Biovax. Do tej pory kupowałam w Super Pharm i musiałam specjalnie jechać po moją ulubioną maseczkę z olejkami. Tej nie próbowałam, daj znać czy warto się w ogóle interesować :)
OdpowiedzUsuńTeż mam chęć na te gumki :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta maseczka z Biovaxu, białe trufle + orchidea.. hmm :)
OdpowiedzUsuńKochana, może byś pomyślała, żeby odzielać tekst od zdjęć? Chyba nie klikasz enter po zamieszczeniu zdjęcia i tekst jest zaraz pod nim... na moim ekranie to wygląda trochę nieczytelnie :< ale to może tylko u mnie :) Świetne nowości. Zainteresował mnie ten mus od Nacomi, ja dziś dostałam ich pierwsze peelingi :) Ja wydałam 50.41 :P
OdpowiedzUsuńNie klika enter u mnie tak samo wyglada.
UsuńDziewczyny dzięki za uwagę. Faktycznie nie klikam enter pod zdjęciem czy przed, ale u mnie wygląda dobrze, a może tak mi się tylko wydaje? Obczaję jeszcze na laptopie u Narzeczonego wieczorem jak to wygląda i wprowadzę zmiany od następnej notki jak trzeba będzie. :)
UsuńDziękuję, będzie mi się wygodniej czytało :D
UsuńO Ruda dobrze piszesz, u mnie również wygląda to mało czytelnie :(
Usuńmi też się to nie podoba
UsuńTrafna uwaga bo beznadziejnie to wygląda:///
UsuńPowodzenia w testach :)
OdpowiedzUsuńciekawe nabytki
OdpowiedzUsuńzainteresowała mnie maska biovax
Ta maska kallos mnie juz tak dlugo męczy aby ją kupić...
OdpowiedzUsuńmam identyczny organizer jak Twój. sporo Ci przybyło, ja na jutro planuję post o ubraniach z wyprzedaży, które kupiłam w styczniu.
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobny zestaw z EQUILIBRA . zamiast plasterków na nos, zmywacz do paznokci w chusteczkach
Usuńnowości z Rossmanna to fajna sprawa
OdpowiedzUsuńSame super nowości , miłego testowania ! ;)) .
OdpowiedzUsuńIleż wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowana kremem pod oczy ze sklepu SS - chętnie przeczytam jego recenzję :)
Serdecznie Ci GRATULUJĘ tych wszystkich SOCZYSTYCH nowości :)
OdpowiedzUsuńświetne nowości! czekam na reckę kremu detox i maski Biovax :)
OdpowiedzUsuńsporo tego. ja w styczniu też się trochę obkupiłam, ale teraz zrobię sobie odwyk.
OdpowiedzUsuńGumki mam, i moje opinie o nich jest neutralna
Fajowskie zakupy :)
OdpowiedzUsuńile dobroci :) niektóre cudeńka chętnie widziałabym u siebie :) miłego używania!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości :) Maskę Kallos bananową bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Sama natomiast znam tylko gumki do włosów i właśnie jedną z nich mam zawiązany kucyk :)
OdpowiedzUsuńhoho ho ile tego dobrego, półbym tobie porwała ;) maska kallos jedzie i do mnie ;)
OdpowiedzUsuńO eyelinerze Eveline słyszałam sporo dobrego, jestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi. Udanych testów :)
OdpowiedzUsuńo mamusiu ile cudeniek :) kosmetyki - rewelacja <3
OdpowiedzUsuńa powiedz mi co to za balsam alterra ? jakaś nowość? do tej pory miałam tylko ten z szałwią, aż jestem ciekawa
Ja też pobiegłam pierwszego dnia do Biedronki i kupiłam 3 różne organizery ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na Kallosa bananowego :) Mi niestety nie udało się trafić na organizery...
OdpowiedzUsuńJesteś ciekawa tych plastrów oczyszczających pory. U mnie się nie sprawdzały, ale tych co pokazujesz nie miałam. Jeśli będą dobre to zakupię :)) Czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńSię uzbierało :) Ciekawi mnie ten malinowy mus :0 affinitone uwielbiam ♥ p/s długo czeałas na odpowedź z klubu nowości Rossmana czy sie dostałaś czy nie? Bo nie wiem czy spróbować ;)
OdpowiedzUsuńIle nowości! Ja powoli kompletuje już lutowe cuda, ale opornie mi coś to idzie. Oszczędzam na walentynkowego shiny, ale nie wiem czy warto..
OdpowiedzUsuńdużo świetnych nowości, maskę bananową chcę wypróbować niedługo :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) też właśnie zamówiłam dziś mus nacomi, ale o zapachu mango :)
OdpowiedzUsuńCudne nowości. Również kupiłam organizer... Mój czwarty :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości, też kupiłam w Rossmanie ten zmywacz :))
OdpowiedzUsuńMnie ciekawią kosmetyki rosyjskie :) Organizer mam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńAle dużo świetności. ciekawi mnie właściwie połowa z tego.
OdpowiedzUsuńEyeliner z Eveline miałam kiedyś czarny i brązowy, bardzo fajnie mi się ich używało :)
OdpowiedzUsuńświetne nowości:) Na nacomi mam oko od jakiegoś czasu:D
OdpowiedzUsuń:*
Wow ile nowości! :) Z organizera będziesz zadowolona!
OdpowiedzUsuńTeż zapolowałam na organizer :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka :) Obserwuję, aby być na bieżąco.
OdpowiedzUsuńWow ile tych nowości ;) Miałam kilka kosmetyków, które spisywały się całkiem dobrze ;)
OdpowiedzUsuńO chyba nie widziałam jeszcze różowej maski Biovax :) Świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńChyba zazdroszczę Ci toaletki, wygląda pięknie! :) Mi ciągle brakuje miejsca do makijażu, muszę podróżować z organizerem po mieszkaniu w poszukiwaniu najlepszego światła ;) Ja jestem na zakupowym odwyku w lutym, na razie daję radę, chociaż czuję, że może być trudno z racji nadchodzących promocji walentynkowych...;)
OdpowiedzUsuńMoja droga sporo przybyło Ci w styczniu :). Fajne nowości. Znam tylko gumki do włosów są świetne. A w organizery zaopatrzyłam się w ubiegłym roku.
OdpowiedzUsuń:*
Świetne nowości :) Gratuluję dostania się do programu nowości z Rossmann :) ja też w styczniu nie wydałam dużo na kosmetyki, bo aż 15 zł, ale za to na lekarzy i leki moje i córci poszło prawie 800 :( ile by to było fajnych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Udanego testowania ;-)
OdpowiedzUsuńKażdą z tych nowości chetnie bym przygarnęła, bardzo ciekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńO mamuniu!!! Oczopląs!!!! Tyle cudeniek, aj, kochana ale toaletkę masz boską :*
OdpowiedzUsuńAle mnóstwo rzeczy :O ! :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńAlllle nowoooościiiiiiiiiiiii - super!
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości. Miłego testowania oby wszystkie produkty okazały się dla Ciebie strzałem w 10 :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńpiękna toaletka! <3
OdpowiedzUsuńPodobną przesyłkę otrzymałam z Equlibry:) nowości zapowiadają się obiecująco, oby się sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że jak na kubek termiczny to jest OK, mój trzyma ciepło ok 3h ;)
OdpowiedzUsuńświetne współprace, miłego testowania ;)
Niektóre produkty wyglądają ciekawie - zwłaszcza te z Nacomi. Ja się zakochałam w tej niepozornej marce :)
OdpowiedzUsuń