Na drutach zrobione: Wielkanocne kurki i poszewka na poduszkę
24.2.14
Hej! Pokazywałam Wam już kiedyś na blogu robioną na drutach miętową spódnicę i komin. Większości z Was (sądząc po komentarzach) bardzo się spodobały tamte rzeczy. Ale to było jeszcze w grudniu. Dla przypomnienia powiem, że niestety to nie ja mam takie zdolności, a mama mojego chłopaka. Od tamtego czasu wydziergała kilka nowych rzeczy, w tym poszewkę i Wielkanoce kurki, które Wam pokażę.
Zauważyłam, że ostatnio modne są sweterkowe poszewki na poduszki.
A może były modne od dawna, a ja dopiero teraz załapałam? :)
W każdym razie nie musiałam długo czekać by mieć coś takiego.
Poszewka jest z miękkiej, przyjemnej w dotyku włóczki.
Różowa, zapinana na guziczki.
Druga do pary z nieco innym wzorem jest właśnie robiona.
Z racji zbliżających się Świąt Wielkanocnych powstało też coś ozdobnego do koszyczka lub na Wielkanocny stół.
Kurczaki pokazywałam Wam już kiedyś na moim FaceBook'u, ale nie wszyscy tam zaglądają.
Do wyboru kurki na drutach albo na szydełku.
Jeśli tutaj ktoś z Was chciałby zamówić sobie taką poszewkę albo Wielkanocne kurki to nie ma problemu. Kurki na drutach 5zł/szt, na szydełku 3zł/szt, poszewka - do uzgodnienia (+koszty wysyłki wg cennika poczty). Piszcie na mój e-mail one-more-dress@wp.pl
Jak tak na to patrzę to mam ochotę wrócić do nauki dziergania. :)
Czekamy na Wasze opinie. A może podpowiecie co jeszcze ciekawego można zrobić na drutach poza ubraniami?
58 komentarzy
Przepiękne przedmioty! Zwłaszcza poszewka! Zakochałam się w niej!!!
OdpowiedzUsuńśliczne kureczki
OdpowiedzUsuńO matko świetne kurczaczki, ja to nie mam cierpliwości ani talentu:D
OdpowiedzUsuńJa próbowałam się nauczyć, ale właśnie też nie miałam do tego cierpliwości, albo za szybko się poddałam, bo ponoć to nie jest takie trudne jak się wydaje... :)
Usuńuwielbiam takie ozdoby ręcznie robione;)
OdpowiedzUsuńurokliwe kurki :) poszewka też bardzo piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękne kurki, ale poszewka też cudowna! Może nawet zrobię sobie taką :D
OdpowiedzUsuńJeśli tylko potrafisz to rób kochana, taka ozdoba w domu na pewno wszystkich zachwyci :)
UsuńMoja ciocia robi zawsze dużo takich ozdób, na każde święta i wpasowują się one nawet w nowoczesne wnętrza. Sama próbowałam swoich sil w robieniu amigirumi - szydełkowych maskotek. Świetne :)
OdpowiedzUsuńOj pewnie, że się wpasowują w nowoczesne wnętrza. W gazetach czy katalogach wnętrzarskich mnóstwo jest tego typu rzeczy i to bardzo drogo wycenionych. :)
Usuńtalent :) !
OdpowiedzUsuńZarówno kurki jak i poduszka są świetne, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńNie dosc, ze Kobieta ma talent, to jeszcze i gust :) Piekne wyroby, poszewka cudna :)
OdpowiedzUsuńmałe cuda :) koleżanka mamy kiedyś nam takie zrobiła, służą do dziś.
OdpowiedzUsuńŚliczne:) Moja ciocia robi na szydełku piękne chusty, serwety i obrusy, ale ostatnio strasznie się rozleniwiła i ciężko ją na coś namówić:)
OdpowiedzUsuńOj zapewne do tego też trzeba mieć wenę i czas przede wszystkim :)
UsuńAle podszewka jest ślicznie zrobiona. W Norwegii modne są jeszcze różne wełniane osłonki na kubki, wazoniki, pojemniki na pędzelki do makijażu, doniczki.
OdpowiedzUsuńOoo osłonka na pojemnik na pędzle lub doniczki to byłoby coś, tylko muszę ostatecznie się zdecydować w jakich kolorach będą dodatki w mojej sypialni, bo to wciąż niewiadome. Póki co zastanawiam się na jaki kolor pomalować ściany, bo meble (łóżko i toaletka) białe. :)
UsuńKurki i poszewka na poduszkę są rewelacyjne, pięknie wykonane, jestem pod wrażenienim.
OdpowiedzUsuńWow! Twoja teściowa (pozwól ze tak ja nazwę :-) na ogromny talent! *-* Ta poszewka jest genialna!
OdpowiedzUsuńTo teraz wiem do kogo sie zwrocic jak mi cos bedzie potrzebne ^^
Pozdrawiam!
Dziękuję w jej imieniu, jakby co to pisz z zamówieniem :)
Usuńświetne :) szczególnie poszewki mi się podobają :) mama chłopaka ma duży talent i cierpliwość do kurek :)
OdpowiedzUsuńPoszewka jest super:)
OdpowiedzUsuńkurki sa sliczne a poszewka cudo i ten kolorek!!!
OdpowiedzUsuńależ masz zdolną 'teściową'! ;D
OdpowiedzUsuńkurki sa mega :)
OdpowiedzUsuńta poszewka na poduszę cudowna! Szkoda, że mama mojego faceta nie umie robić takich cudów, ani moja mama :D
OdpowiedzUsuńJaka świetna poszewka! Idealnie wpasowałaby się do mojego salonu :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity talent, zdolna ta Twoje przyszła teściowa :D
OdpowiedzUsuńGratuluje umiejętności mnie brakowało by cierpliwości.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kurki są ekstra!! Fajnie by było umieć robić coś takiego :)
OdpowiedzUsuńŚwietne to jest wszystko! ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poszewka , podobają mi się takie sweterkowi wzorki :)
OdpowiedzUsuńposzewka przepiękna ;) Kurki też kochane ;)
OdpowiedzUsuńPoszewka cudna :)
OdpowiedzUsuńkurki urocze, a poszewka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńTe kurki są świetne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne, i kurki i poszewka (świetnie się prezentuje). Dzkoda, że moje zdolności ograniczają się do zrobienia szalika.
OdpowiedzUsuńwow ! świetne ! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńale wspaniale kurki!
OdpowiedzUsuńKurki urocze, poszewka cudowna :) Generalnie pomysł z tymi wełnianymi poszewkami nieco mnie zaskoczył, ale podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńWidać, że mama Twojego chłopaka ma ogromny talent, tylko pozazdrościć. :) Kurki są cudowne, poszewka również. :)
OdpowiedzUsuńpoduszka piękna! a takie kurczaczki tez mam!
OdpowiedzUsuńPoduszka jest naprawdę cudna! ;)
OdpowiedzUsuńwspaniała poszewka na poduszkę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Kolor poduszki bardzo fajny. Od razu zrobiło się wiosennie:)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne ;)
OdpowiedzUsuńWow, jakie trzeba mieć zdolności, żeby coś takiego zrobić ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie urocze!
OdpowiedzUsuńposzewka śliczna <3 kurki moja mama też robi ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych kurkach! A ta poszewka... cudowna! :)
OdpowiedzUsuńpiękna ta poszewka i świetnie dobrane guziczki:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kurki! Myślę, że dziergana biżuteria cieszyłaby sie powodzeniem.
OdpowiedzUsuńPrześliczne te kurki ♥ a taką poszewkę na jasia też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńKurki są genialne :D
OdpowiedzUsuńPoszewka genialna! Sama kiedyś dziergałam z zamiłowaniem, ale teraz czasu brak.
OdpowiedzUsuńTaka poszewka w kolorze wanilii mi sie zamarzyla :)
OdpowiedzUsuńPoprzedniej Wielkanocy weszłam w posiadanie takich kurczaków :) Babcia mojego narzeczonego zrobiła dla mnie parę maleństw. Nie wiem skąd wy bierzecie cierpliwość do takiej roboty :) :P
OdpowiedzUsuń