Biała kredka Jumbo Milk 604 z NYX
15.7.14
Hej! Niedawno w ulubieńcach czerwca pokazywałam Wam kredkę Jumbo amerykańskiej firmy NYX. Dzisiaj napiszę Wam coś więcej na jej temat, może akurat którąś z Was zastanawia się nad zakupem? Kredki Jumbo NYX to tak naprawdę cienie do powiek. Do wyboru jest kilka całkiem ładnych odcieni, u nas dokładnie 12, ale ogólnie to chyba gama kolorystyczna jest szersza, tak mi się wydaje, bo wdziałam w internecie naprawdę sporo odcieni. Ja zdecydowałam się na zakup białej Milk 604, a dlaczego o tym przeczytacie za chwilkę.
W wolnych chwilach oglądam sobie na YouTube filmiki m.in. makijażowe. Pierwszy raz kredkę NYX zobaczyłam chyba u KatOsu (swoją drogą przypomniało mi się, że miałam Wam napisać recenzję jej książki o makijażu, na dniach się za to zabiorę). Później kredkę widywałam często u innych vlogerek, a i na blogach przy makijazach ''krok po kroku'' nie raz mi mignęła przed oczami. Moim makijażom do perfekcyjnych daleko, ale czasem zamarzy mi się jakiś gadżet czy polecany pędzelek do ich ulepszenia. A że takie zachcianki zbyt dużo nie kosztują to od czasu do czasu je spełniam. :)
Nie bez powodu wybrałam kredkę w kolorze białym, tzn. mlecznym. Zamówiłam ją z przeznaczeniem na bazę pod kolorowe czy jasne cienie. I w tym celu używam jej najczęściej, ale nie tylko. Kredka super sprawdza się jeszcze do rozjaśniania łuku brwiowego.
Jej konsystencja jest odrobinę miękka, kremowa, po aplikacji najlepiej rozetrzeć ją trochę palcem lub pędzelkiem jak kto woli. Gdy nałożymy jej za dużo cienie mogą się rolować i szybko zbierać w załamaniu powieki. Jako baza sprawdza się świetnie, podbija kolory nawet naprawdę słabiutkich cieni. Można nią podkreślać linię wodną dla optycznego powiększenia oczu. Powiem Wam, że nigdy wcześniej nie miałam kredki, która tak długo w świetnym stanie by się utrzymywała właśnie na linii wodnej.
Nie raz spotkałam się z pytaniami o jej temperowanie i w ogóle taką możliwość, bo na pierwszy rzut oka przez to że opakowanie jest plastikowe kredka wygląda na taką, którą zatemperować trudno. Najlepiej to by było gdyby kredki NYX były wysuwane, ale tak dobrze nie ma. Potrzeba jest temperówka na szerokie kredki i problem rozwiązany.
Pojemność: 5g
Cena: ok. 20zł
Dostępność: internet, Douglas
Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z zakupu tej kredki i niesamowicie ciekawią mnie inne kolory. Sięgam po nią przy prawie każdym makijażu. Jednak nie jest to coś co każda z Wam musi mieć na już. Jeśli macie swoje ulubione bazy pod cienie to myślę, że zakup takiej kredki możecie sobie darować (no chyba, że do aplikacji na linię wodną, lub faktycznie jako biały cień). Ja akurat mam tylko jedną bazę dedykowaną pod cienie z Grashki, więc ta kredka była naprawdę mile widziana w mojej kosmetyczce. :)
Znacie kredki NYX Jumbo?
81 komentarzy
Mnie nie oczarowała ;)
OdpowiedzUsuńZ jakiegoś konkretnego powodu? :)
Usuńostatnio widziałam ja u kogoś na YT i tez sobie chwalili :) ja niestety nie miałam :) mam teraz cielistą kredkę z Essence i lubię ją :)
OdpowiedzUsuńNa YT właśnie bardzo często się ona pojawia w makijażowych tutorialach :)
UsuńZ Essence mam wysuwaną brązową kredeczkę, też ją lubię :)
właśnie niedawno dowiedziałam się o triku z białą kredką, jako bazą pod cienie ;)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wpadnie w me łapki, ale na razie mam bazę- również z Grashki :D
I jak zadowolona jesteś z Grashki? Bo ja nawet tak, ale chciałam czegoś co jeszcze mocniej podbije kolory jasnych i kolorowych cieni, stąd zakup białej kredki NYX. :)
UsuńMam białą kredkę Pierre Rene i jestem zadowolona :) Ta również warta jest uwagi. Ja używam jej na linię wodną.
OdpowiedzUsuńTeż często używam jej na linię wodną, utrzymuje się naprawdę długo :) Inne kolory mnie kuszą też z tego powodu :)
Usuńnyx ma jedne z najlepszych kredeczek. te wonder pencil nowe są super, polecam!
OdpowiedzUsuńMuszę się zatem przyglądnąć tym nowym, bo nawet nie wiedziałam o nich :)
UsuńPrezentuje się zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńtak się zastanawiam do czego ona by mi się mogła przydać i niestety nie znalazłabym dla niej zastosowania :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, bo to nie jest taki kosmetyk, który każdemu się przyda :) Jedni używają baz pod cienie tradycyjnych, inni samych cieni, a jeszcze inni w ogóle się nie malują :)
UsuńNie znam tej kredki. Podoba mi się. Białej obecnie nie mam :)
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza biała, dawniej na linię wodną to tylko czarną kredkę stosowałam, później się z tego wyleczyłam, a teraz dorosłam do używania białej :D
UsuńKocham tą kredkę, jednak wszystkie moje temperówki są dla niej za małe, nie wiem co jest grane.. i muszę kaleczyć ją nożem :(
OdpowiedzUsuńOj to dziwne :( Ja nie wiem z jakiego sklepu jest moja, bo mam ją odkąd pamiętam, chyba nawet należała wcześniej do mojej siostry.
UsuńKupuję ją od kilku lat i kupić nie mogę :D
OdpowiedzUsuńJa też długo zwlekałam :)
UsuńBardzo mi się podoba biała kreska na linii wodnej, ale sama mam takie oczy, że nie mogę nic na tę linię stosować - wszystko mi od razu podrażnia oko. ;/
OdpowiedzUsuńPS. Śliczne masz bławatki!
Ojej to nieciekawie z tymi podrażnieniami :( Ja na szczęście (tfu tfu odpukać!) nie mam problemów z oczami, no poza moją małą wadą jaką jest krótkowzroczność. Za czasów nastolatki nałogowo malowałam linię na czarno, wtedy byłam przekonana że to właśnie czarna kredka powiększa oko :D
UsuńNigdy nie miałam białek kredki, ale taka faktycznie by się przydała :)
OdpowiedzUsuńTo też moja pierwsza :) Wcześniej używałam raczej tylko czarnych, ewentualnie brązowych jeśli o linię wodną chodzi ;)
UsuńJa jakoś nie używam białych kredek, ale może na inny kolor bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńInne kolorki super się prezentują, sama mam na jakiś ochotę, no a białą kupiłam żeby jako bazy głównie jej używać, i na linię wodną :)
Usuńnigdy nie używałam takich białych kredek do podbijania cieni :) ale bardzo ciekawa jest :)
OdpowiedzUsuńMam w domu białą kredkę, ale jakoś rzadko używam ;)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku okazała się zbyt miękka. Spływa równie szybko z powiek jak i linii wodnej.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo fajnie podbija kolor cieni.
Oj to szkoda, ale faktycznie czytałam, że przy tłustych powiekach się nie sprawdza :(
Usuńja wole cieliste kredki niż typowo białe, ale jako baza to jest świetna :)
OdpowiedzUsuńCielistej żadnej nie mam :( W sumie mało mam kredek jakichkolwiek...
UsuńMoje oczy nie lubią białego koloru:)Nie pasuje mi wcale.
OdpowiedzUsuńTak więc dla mnie mogłaby się przydać jedynie jako baza:)
mam ją i często używam zamiast bazy pod cienie, fajnie podbija kolory :)
OdpowiedzUsuńto prawda, niektóre cienie z użyciem tej kredki dostają dosłownie nowe życie :)
UsuńNigdy nie miałam białej kredki.
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza do makijażu, wcześniej często używałam białych kredek do paznokci :)
UsuńPo Twojej recenzji spodziewałam się jakiejś kosmicznej ceny a tu proszę, miłe zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Cena w miarę przystępna :)
UsuńNie miałam jej, ale bardzo mnie interesuje, choć wolałabym bardziej cielistą :))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się fakt,że podbija kolory:)
OdpowiedzUsuńwygląda na fajną mekką kredkę:))
OdpowiedzUsuńchce chce! szukam kredki białej juz długo, która by się nadawała do linii wodnej! będzie moja!
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nią ostatnio właśnie z przeznaczeniem na linię wodną...:)
OdpowiedzUsuńja mam z essence;) kosztuje 9 zł i jestem w niej zakochana;)
OdpowiedzUsuńsama nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy :(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo mi się podoba ! ;D
OdpowiedzUsuńPoluję na nią :-)
OdpowiedzUsuńMam, używam jako bazę pod cienie i jest świetna !!! <3
OdpowiedzUsuńnie widziałam jej nigdy:(
OdpowiedzUsuńJa nie umiem posługiwać się taką kredką :P
OdpowiedzUsuńWygląda na ogromną:) Nie czuję potrzeby zakupu tej kredki, bazę pod cienie mam, na linię wodną używam kredki z MF Natural Glaze, a i mam jeszcze jedną białą z Rimmela, która leży praktycznie nieużywana:)
OdpowiedzUsuńTak się tylko wydaje, kredka jest gruba ale normalnej wielkości :)
UsuńNo faktycznie skoro by miała się kurzyć tylko w szufladzie to szkoda wydawać pieniążków, lepiej kupić coś użytecznego ;)
Muszę sobie kupić białą kredkę :D
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcającą i wiele osób chwali ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńSwego czasu miałam na nia ochotę, ale podobno na tłustych powiekach nie utrzymuje się zbyt dobrze :( Niestety u mnie większość baz nie daje rady, więc mam przeczucie, że z nią byłoby podobnie.
OdpowiedzUsuńPewnie niestety tak by było jak piszesz, też czytałam, że przy tłustych powiekach się kompletnie nie sprawdza :(
Usuńpierwszy raz widze taka firme :) chetnie ja wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali i od dawna mi się ona przewija w myślach do zakupienia, może w końcu znajdzie się w zbiorach ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńniby zwykła biała kredka a cieszy :)
OdpowiedzUsuńJa ja chce kupic, ale gdy skończę swoja bazę, a do jej końca jeszcze tak daleko.l.
OdpowiedzUsuńBazy na ogół są bardzo wydajne, a te pod cienie to już w ogóle :D
UsuńFajna ta kredka, chętnie bym kupiła kilka kolorów takich kredek
OdpowiedzUsuńKiedyż chciałam ją kupić ale u mnie pewnie nie sprawdziłaby się w roli bazy więc sobie darowałam :)
OdpowiedzUsuńNie znalam jej wczesniej, ale do linii wodnej by sie przydala ;)
OdpowiedzUsuńdużo o niej czytałam, na razie jednak nie czuje potrzeby zakupić :D
OdpowiedzUsuńPóki co zainwestowałam w inną mleczną czy nawet nudziakową kredkę i w dodatku tańszą, zobaczymy czy w ogóle taka metoda mi podpasuje :]
OdpowiedzUsuńA z jakiej firmy? Widzę po komentarzach, że sporo osób poleca kredki nude, ja nie mam żadnej w tym odcieniu.
Usuńa jezeli chodzi o mnie to nie wyobrazam sobie mojego makijazu bez białej kredki ;) / cienia
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się przedstawia ta kredka, przydałaby mi się taka, zwłaszcza jak mówisz, że tak ładnie trzyma się na lini wodnej oka :) Choć rzeczywiście lepszym rozwiązaniem byłoby gdyby kredka była wysuwana, ale nie ma co płakać :)
OdpowiedzUsuńWysuwana to byłby ideał :) Mam wysuwaną z Essence, ale brązową i cienką i super się taką operuje, nie trzeba poszukiwać temperówki, bo ta zazwyczaj mi się gdzieś zapodzieje i jak potrzebna to ciężko ją znaleźć :)
Usuńjakoś mi się nie podoba... nie wiem dlaczego :D
OdpowiedzUsuńOj, musiałabyś na żywo ją zobaczyć to może zmieniłabyś zdanie :)
Usuńale już jestem do niej sceptycznie nastawiona :D :D
Usuńzastanawiam się nad nią od dłuższego czasu:)
OdpowiedzUsuńchyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam jakiś czas temu i na razie użyłam tylko kilka razy :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze kredek NYX, w ogóle nie mam żadnej białej kredki w kosmetyczce, chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńmam, używam od pół roku i sobie chwalę :) ale jest to produkt który wg producenta ma termin 6miesiecy od otwarcia a jego zuzycie w takim czasie jest niemozliwe bo kredka jest mega wydajna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą kredkę!
OdpowiedzUsuńkocham ta kredke! i ogolnie nyx! maja swietna kolorowke!
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/