Peeling oczyszczajacy L'oreal Sugar Scrubs

29.8.18

W mojej pielęgnacji nie może zabraknąć peelingów. Najbardziej lubię te cukrowe, zarówno jeśli chodzi o kosmetyki do ciała jak i te do twarzy. Peelingi mechaniczne nie szkodzą mojej skórze, więc z ciekawością testuję różne nowości dostępne w drogeriach. Swego czasu trafiłam na zielony, zachęcający swoim wyglądem peeling L'oreal Smooth Sugar Scrubs. W ofercie L'oreal znajdziemy 3 rodzaje peelingów z tej serii: oczyszczający, rozświetlający i odżywczy. Do tej pory poznałam tylko jeden z nich, oczyszczający z nasionami kiwi i to właśnie o nim napiszę Wam dzisiaj coś więcej.



Peelingi do twarzy Sugar Scrubs skrywają się w szklanych, solidnych słoiczkach o pojemności 50ml. Początkowo wydawało mi się, że pojemność jest mała, ale tak naprawdę wystarczy niewielka ilość, by dobrze oczyścić cerę. Pierwszy krok w kierunku zdrowej i zadbanej cery to dokładne jej oczyszczanie. Peelingów używam zwykle 1-2 razy w tygodniu. Jest to optymalna częstotliwość w przypadku mojej mieszanej cery. Sugar Scrubs z nasionami kiwi to kosmetyk, który szybko trafił do grona moich ulubieńców. Od opakowania, poprzez zapach, aż po działanie, zasługuje na szereg pochwał. 



Konsystencja peelingu jest bardzo przyjemna w użyciu. To drobniutkie kryształki cukru zmieszane z pestkami kiwi. Same pestki kiwi nie wykazują jakiegoś większego działania, główną rolę złuszczającą pełni mieszanka cukrów. Kiwi zapewnia kosmetykowi fenomenalny, odświeżający zapach. Myślę, że zawdzięczamy go także zawartym w peelingu olejkom: z mięty oraz z trawy cytrynowej. Te składniki wspomagają też działanie oczyszczające. Krótki masaż delikatnie rozgrzewa skórę, a przede wszystkim zapewnia dokładne usunięcie martwego naskórka. Cera jest wygładzona, przyjemna w dotyku, nabiera promiennego wyglądu. Uwielbiam ten efekt. To dobry kosmetyk dla osób, które zmagają się z zaskórnikami. Z każdym zastosowaniem widzę, jak cera nabiera coraz to bardziej promiennego wyglądu, rozszerzone pory stają się coraz mniej widoczne. Chętnie do niego wracam i na pewno nasza znajomość nie zakończy się na jednym słoiczku. Łatwo go kupić, także przez internet np. w drogerii iperfumy.pl.



Podsumowując, zielona wersja peelingu to dla mnie strzał w dziesiątkę! Kosmetyk zasługuje na miano hitu z kategorii odkrycia roku i z pewnością znajdzie się w takim wpisie za kilka miesięcy. Dwie pozostałe wersje też mnie kuszą, ale podejrzewam, że to właśnie ten z kiwi jest najbardziej odpowiedni do mojej mieszanej cery. Skuszę się jeszcze na pewno na rozświetalający.

Jestem ciekawa czy znacie peelingi Sugar Scrubs? Jeśli tak to napiszcie koniecznie co o nich myślicie? Jakiego peelingu aktualnie używacie? :)

Zobacz także...

10 komentarzy

  1. O chyba sie skusze na ten peeling, bo bardzo lubie takie kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuszą mnie te peelingi, ale najpierw muszę wykończyć te co mam, a dopiero później skuszę się na coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam ten peeling i bardzo dobrze się u mnie sprawdził :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten z kiwi ciekawi mnie najbardziej, ale otrzymałam w prezencie akurat inny ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. po tak zachęcającej opinii nie mogę przejść obojętnie obok tego peelingu, chętnie go wypróbuję. ta linia loreal jest ostatnio bardzo popularna

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam jeden z tych peelingów w zapasach, ale teraz kompletnie nie mogę sobie przypomnieć, która to była wersja :D Wersja zielona wygląda bardzo kusząco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go w zapasie, nie mogę się doczekać otwarcia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię markę L'oreal, ale tego produktu jeszcze nie używałam. Chętnie jednak wypróbuję, bo też mam mieszaną cerę i myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić. Poza tym kosmetyk pięknie wygląda - jak zmiksowane kiwi, które też lubię. Muszę poszukać go na półkach przy okazji kolejnej wizyty w Rossmanie :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam go za działanie i bajeczny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O widzisz zastanawiałam się nad nim, a teraz już wiem że warto kupić ☺ w takim razie przy najbliższej okazji na pewno sobie go kupię ☺☺

    OdpowiedzUsuń

ODWIEDZAM

Shein

SheIn -Your Online Fashion T-shirts

Archiwum bloga