LIPCOWY MIX ZDJĘĆ
4.8.15
Hej Dziewczyny! Pierwszy miesiąc wakacji (kto ma wakacje ten ma :P) już za nami. Lipiec minął mi szalenie szybko. Pogoda była w kratkę, zbyt dużo się u mnie nie działo, ale mimo tego zapraszam Was na mały MIX ZDJĘĆ.
K jak KOKTAJLE
W czerwcu dostałam na urodziny wymarzony blender. Nie ma to jak praktyczne prezenty, prawda? Blender pochodzi z Lidla i bardzo często wykorzystuję go do robienia koktajli, a nawet przydał się do miksowania wiśni na dżem. Poniżej na zdjęciu koktajl z ostatniego koszyczka truskawek zakupionego początkiem lipca. Pyszności!
KONCERT
W którąś niedzielę lipca byłam na pewnym pikniku, gdzie gwiazdą wieczoru był Rafał Brzozowski. Na żywo bardzo sympatyczny facet. Tak wiem, że na zdjęciu ledwo go widać. :P
CAMPANULA
Campanula (dzwonek równolistny) - blogerski kwiatek, tak bym go nazwała :D Udało mi się go kupić w Auchan, nawet zaszalałam i wzięłam od razu dwie sztuki. Niestety moje szczęście nie trwało długo, bo po ok. 2 tygodniach zaczął przekwitać. Teraz zostały tylko liście, muszę poczytać coś więcej o jego uprawie. Chętnie poczytam też Wasze rady, jeśli macie Camanulę w swoich domach?
WYPOCZYNEK
Jeden weekend lipca spędziłam wraz ze znajomymi na zalewem w Radawie. Zbyt wielu zdjęć nie mam z tych kilku dni, pogoda była w kratkę, ale i tak wszyscy dobrze się bawili. Pozbawiona dostępu do internetu przez kilka dni wcale nie czułam się źle, wręcz przeciwnie odpoczęłam i zregenerowałam siły na kolejne dni. :)
MODA
Ulubiona sukienka tego lata. W sumie to już Wam ją pokazywałam na blogu, ale nie zaszkodzi wrzucić jeszcze jednego zdjęcia. Wzór w kwiaty i ptaszki jest naprawdę uroczy ♥
sukienka dostępna tutaj [klik]
Nie da się nie zauważyć, że tego lata szalenie modne są kolorowe narzutki, kimona. Są idealne na plażę, ale też na co dzień czy do pracy. Wychodząc wczesnym rankiem z domu zazwyczaj jest chłodno, więc zabieram wtedy ze sobą jakąś narzutkę lub jeansową kurteczkę. W lipcu wpadła mi w oko kolorowa narzutka z frędzelkami. Jak tylko pojawi się u mnie to podzielę się wrażeniami. Frędzelki też są teraz na topie, podoba mi się ten motyw chociażby przy poniższych jeansowych spodenkach. Ale szortów nie zamawiam, wybiorę się do pasmanterii i sama sobie coś takiego przyszyję. :)
Przy okazji pokażę Wam jeszcze kilka narzutkowych propozycji. Według mnie te 3 narzutki wyglądałyby świetnie do zwykłego topu i krótkich jeansowych spodenek lub czarnej spódnicy.
W MOIM OGRÓDECZKU
Poniżej moje ulubione miejsce w ogrodzie, huśtawka ♥ Niedługo czeka mnie jej malowanie, odkładam ten moment i odkładam, ale w końcu trzeba będzie kupić dwie puszki Vidaronu i wziąć się do roboty. Ktoś chętny do pomocy? :P
Po obu stronach huśtawki 2 lata temu zasadziłam takie oto roślinki. Nie pamiętam jak się nazywają, ale wabią one trzmiele i motyle. Gdy wyrastały z ziemi myślałam, że wstrętne ślimaki je zjedzą doszczętnie, ale udało mi się je uratować. Tego szczęścia niestety nie miały słoneczniki i kilka innych kwiatów.
Z uwagi na wspominane ślimaki większość kwiatów u mnie w ogrodzie (poza różami i mieczykami) jest jednak w doniczkach. Poniżej surfinia, która kwitnie jak szalona. W rzeczywistości jest bardzo duża. :)
Clematisy (powojniki) to kwiaty, które kojarzą mi się z dzieciństwem. Dawniej mieliśmy ich mnóstwo w ogrodzie, teraz jest ich mniej, ale nadal zachwycają.
KOCIAKI
Na koniec przedstawiam Wam moje kochane kociaki! To są takie dzikusy, że naprawdę ciężko im zrobić zdjęcie, ale jakoś się udało. Jeden jest czarno - biały, a drugi cały biały i jak widać jedno oczko ma niebieskie, a drugie zielone. Kojarzycie z internetu kotkę Wenus? Teraz ja mam swoją Wenus, hmm tylko problem w tym, że to kocurek. :D
Poza tym lipiec to trochę monotonii, praca, dom, praca, dom. W sierpniu planuję wybrać sobie kilka dni wolnego i gdzieś się pewnie wybierzemy. Kierunek jeszcze nie do końca wiadomy, ale raczej gdzieś w kraju.
WYPRZEDAŻE
Zapraszam Was na wyprzedaże do sklepu SHEIN. Wystarczy kliknąć w poniższy baner. Zdradzę Wam też, że niedługo wystartuje konkurs, w którym do wygrania będzie coś z tego sklepu. Zasady współpracy są nieubłagane i zanim ogłoszę konkurs potrzebne są przekierowania, dlatego będę wdzięczna za (jak ja nie lubię tego słowa) ''kliki''.
WYPRZEDAŻE
Zapraszam Was na wyprzedaże do sklepu SHEIN. Wystarczy kliknąć w poniższy baner. Zdradzę Wam też, że niedługo wystartuje konkurs, w którym do wygrania będzie coś z tego sklepu. Zasady współpracy są nieubłagane i zanim ogłoszę konkurs potrzebne są przekierowania, dlatego będę wdzięczna za (jak ja nie lubię tego słowa) ''kliki''.
A jak Wam minął lipiec? Jesteście już po wakacyjnym wyjeździe czy dopiero przed? :)
Ostatnie wpisy:
33 komentarzy
Piękny masz ogródek, zawsze idę do cioci na podobną huśtawkę :))
OdpowiedzUsuńKoty <3. Ja prawie cały lipiec byłam poza domem, z sierpniem zapowiada się to samo :) super mix.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kotki :)
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogródek :)
OdpowiedzUsuńkoktajle, koty, ogródek i Brzozowskiego biorę z zamkniętymi oczami :*
OdpowiedzUsuńpiękne kotałki :D powodzenia z malowaniem huśtawki :)
OdpowiedzUsuńfajne kotki i koktajle
OdpowiedzUsuńJa już po wyjeździe :-) kocurki przeurocze :-)
OdpowiedzUsuńFajny mix :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę wypadu nad zalew :)
OdpowiedzUsuńPS. Proszę ucałować kociaki od cioci Misi - są boskie!
bardzo lubię kimona, udało mi się jedno upolować w secondhandzie :)
OdpowiedzUsuńFajny mix :) A kociaki są kochane :D
OdpowiedzUsuńKoktajle to jest to co lubię. Ze świeżych owoców jest przepyszny.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne kotki. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kotek; )
OdpowiedzUsuńprześliczna sukienka<3
OdpowiedzUsuńIleż kwiatów:) u mnie tylko trawa;)
OdpowiedzUsuńKociaki to Ty masz prześliczne! :)
OdpowiedzUsuńKoty! <3 poklikane ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu mixy !
OdpowiedzUsuńSuper mix :) Sukienka jest FENOMENALNA, szkoda, że przy mojej figurze nie mogę sobie na nią pozwolić :) Mam podobną huśtawkę:) Tata sam zrobił meble do ogrodu. Huśtawkę, stół, dwie ławki i wędzarnie:) Uwielbiam takie rzeczy:)
OdpowiedzUsuńkiciaki są słodkie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koktajle i .... grille :)mniamm fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńKociaki <3 Ja ostatnio kupiłam blender i to była najlepsza decyzje :D
OdpowiedzUsuńKocham koktajle <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
Cudowne kociaki, chętnie skradłabym ci je <3
ooj wypiłabym koktajl truskawkowy!
OdpowiedzUsuńten kotełek jest cudnyy!
Wszystko super, ale sukienka po prostu wymiata <3
OdpowiedzUsuńSukienka piękna a koktajl bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńMiałam campanulę jakieś dwa dni. Frosti stwierdziła, że bardziej podobało jej się mieszkanie bez campanuli i ją zdewastowała. Kociaki z fotek są dosłownie przesłodkie, tylko tulić i miziać <3
OdpowiedzUsuńAleż mi już brakuje truskawek, najpyszniejsze koktajle są jednak na ich bazie. :)
Jakie śliczne kociaki <3
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, a kociaki wprost są sweet :*
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńKociaki cudne, piękne, urocze:)
OdpowiedzUsuń