Zakupy i przesyłki z ostatniego tygodnia
7.5.14
Hej kochani! Na dzisiaj przygotowałam post z nowościami kosmetycznymi. Przez ostatni tydzień doszło do mnie kilka przesyłek: dwie wygrane w konkursach, moje zakupy i przesyłka od siostry z Anglii. Do tego mój malutki zakup z Rossmanna. Trochę się tego wszystkiego nazbierało, więc przejdźmy od razu do konkretów. :)
Zacznę od mojego zamówienia z Annabelle Minerals. Po długiej kilkumiesięcznej przerwie postanowiłam wrócić do podkładu mineralnego. Najpierw zastanawiałam się nad Lily Lolo, ale bałam się brać w ciemno podkład za ponad 70zł. Z kosmetykami AM miałam już styczność. Ponad rok temu miałam podkład kryjący w odcieniu Beige Medium. Tym razem zdecydowałam się na pełnowymiarowe opakowanie w jaśniejszym odcieniu i w wersji matującej. Do tego dokupiłam sobie jeszcze dwie próbki (7,50zł/1g - starczy w zupełności na zapoznanie się z odcieniami), a 3 dostałam w gratisie. Odcień Beige Fair to był strzał w dziesiątkę, a jak złapię trochę promyków słońca to pomieszam go z ciemniejszymi próbkami.
Kosmetyki Mythos udało mi się wygrać w konkursie u Ewy z bloga Bez Owijania w Bawełnę. Nagrodą był zestaw żel pod prysznic, krem do rąk + ręcznik, czyli w rzeczywistości malutka ściereczka. Firma FLAX jak zawsze zadbała o dodanie kilku próbek. Z greckimi kosmetykami miałam już styczność, pojawiło się nawet kilka recenzji na blogu, znajdziecie je pod etykietą Mythos.
Poniższe kosmetyki to jeszcze nie moje zakupy z Rossmanna, a wygrana od Wery z bloga Zakręcony Świat Wery. W ładnie zapakowanej paczce od Rossmanna znalazłam:
- Facelle - płyn do higieny intymnej - miałam już kiedyś, dobrze się u mnie sprawdził,
- Isana - żel Violet Passion - tej wersji jeszcze nie miałam, ale żele Isany lubię,
- Alterra - szampon i odżywka do włosów granat &aloes - znam i lubię,
- FussWohl - krem do stóp - nie miałam nigdy wcześniej,
- Alterra - peeling pod prysznic papaja&kokos - mam nadzieję, że okaże się lepszy od wersji pomarańcza&cukier trzcinowy, który męczę ostatnio.
Rossmannowskie -49% na kolorówkę nie zrobiło na mnie tym razem większego wrażenia. Jeszcze na początku wybrałam się po podkład z Bourjois HM nr 51, którego nie było (stąd też moje zamówienie podkładu mineralnego). A drugi raz w Rossmannie byłam wczoraj. Kupiłam tylko pomadkę Maybelline Color Whisper w odcieniu 210 Oh La Lilac - oczywiście troszkę uszkodzona na sztyfcie, ale trudno, wyrówna się. Miałam zamiar kupić też lakier do paznokci, ale były strasznie poprzebierane, a te które mi się spodobały wyglądały na zepsute, jakby stały w szafie kilka lat. Ale nic dziwnego, skoro dziewczyny obok mnie normalnie na luzie malowały sobie paznokcie, a później odkładały lakiery na półkę.
Kolejne nowości to dary losu od mojej siostry, która postanowiła zrobić sobie mały porządek w kosmetykach i wysłała mi paczkę. Znalazłam w niej m.in. serum z witaminą C, dwie mgiełki do ciała brzoskwiniową i kokosową, truskawkowy olejek pielęgnacyjny i kokosowe masło do ciała z shimmerem (będzie jak znalazł, gdy w końcu zrobi się ciepło). Najbardziej to cieszę się z mgiełek, już od dawna miałam na nie ochotę. ;)
''Odziedziczyłam'' też trochę kolorówki. Paletka cieni z Accessorize, 3 szminki i 2 błyszczyki z MUA, błyszczyk z Nivea, 2 błyszczyki z TBS i dwa ładniutkie lakiery z Revlonu. Gdybym tylko wiedziała co znajdzie się w paczce to nawet bym wczoraj do Rossmanna nie szła.
I na koniec mały smaczek - Benefit cha cha tint, czyli dla mnie totalna nowość, jest to kosmetyk do podkreślania ust lub policzków. Taka mała próbka była oczywiście dodana za free do jednej z angielskich gazet. Szkoda, że u nas nie ma takich fajnych dodatków, a jak już coś się znajdzie to cena gazety leci w górę.
Napiszcie czy cos Was szczególnie zainteresowało, to postaram się przygotować za jakiś czas recenzje. A może znacie któryś z tych kosmetyków? Jeśli tak podzielcie się koniecznie swoją opinią. :)
116 komentarzy
Mam pomadkę z Maybelline, ale w innym kolorku:)
OdpowiedzUsuńA ciekawe jaką? :) Ja mam jeszcze jedną z Whisper 150 Faint For Fuchsia, z poprzedniej jeszcze promocji Rossmannowskiej :)
UsuńJa mam Orange Attitude i jest śliczna ;)
UsuńIle dobroci od siostry dostałaś, wie co dobre :D Mam ochotę na ten żel z Isany, a że mi się kończą moje żelowe zapasy [tylko 2 sztuki u mnie są obecnie :) ] to może ten przygarnę.
OdpowiedzUsuńOj tak, siostra też lubi TBS, a ja mam to chyba po niej :)
UsuńŻele pod prysznic to kosmetyki, które 'schodzą' chyba najszybciej, ten z Isany ładnie pachnie w opakowaniu, ciekawe jak będzie pod prysznicem, jeszcze chwilkę poczeka na swoją kolej :)
Właśnie się zorientowałam, że miałam już chyba wszystkie masełka TBS (które uwielbiam) tylko nie kokosowe! Dobrze, że mi o tym przypomniałaś, bo jutro wybieram się na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńBędę zatem czekać na post z zakupami u Ciebie, może na masełku w TBS się nie skończy? Ja niestety nie mam dostępu stacjonarnie, tyle tylko co siostrę odwiedzam w UK albo ona mi robi zakupy :)
Usuńjeju ile cudów:) w sumie nie wiem na co bym się zdecydowała;D
OdpowiedzUsuńNo trochę się tego nazbierało, pewnie przez resztę maja będzie kosmetyczna posucha :D
UsuńWspaniałe zakupy, niech Ci dobrze służą. :) Jeszcze nic nie miałam z TBS, :)
OdpowiedzUsuńO kochana, to musisz to szybciutko zmienić. Na początek polecam jakieś masełko do ciała i żel pod prysznic, cudne są, tylko oczywiście warto czekać na promocje typu 3za2, bo nie ma co przepłacać :)
UsuńPo pierwsze, sliczne zdjęcia :) widzę dużo cudowności, niech Ci dobrze służą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana, a za niektóre kosmetyki już się zabrałam. Te pod prysznic i do włosów chwilę poczekają na swoją kolej, bo mam jeszcze inne w użyciu i nie będę kolejnych otwierać :)
Usuńo kurcze ile wspaniałości <3
OdpowiedzUsuńsporo tych paczek :) Gratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńDużo tego :) Gratuluję wygranych ! Lubię te "mułki" z Anglii. :D
OdpowiedzUsuńJejku jakie wspaniałości:-) szkoda-że nie mam nikogo kto mieszka za granicą:-/
OdpowiedzUsuńJakie Bodyshopowe cudowności :)
OdpowiedzUsuńCzemu ja nie mam takiej siostry? : ( ta paletka cieni mnie interesuje bardzo!
OdpowiedzUsuńcudności odziedziczyłaś;)
OdpowiedzUsuńU mnie podkłady z Annabelle w ogóle się nie sprawdziły :(
OdpowiedzUsuńOjej, szkoda, no ale zdarza się oczywiście. A ciekawa jestem jaką wersję miałaś kryjącą czy matującą? Ponoć z kryjącą częściej są problemy, chociaż u mnie ich nie było.
UsuńŚwietne nowości. Aż nie mogę się zdecydować co mnie najbardziej zainteresowało :D.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście u nas nie dodają do gazet takich ciekawych rzeczy :(.
W naszych gazetach z dodatków to lubię jedynie kalendarzyki na nowy rok, chociaż i te nie zawsze udane :D
UsuńDużo fajnych rzeczy:) ja właśnie zrobiłam zakupy hihi
OdpowiedzUsuńCo tam nakupiłaś ciekawego? :D
UsuńNo Kochana, gratuluję silnej wolnej woli - ja w Rossmannie byłam 3 razy jednak wielkich łowów nie poczyniłam bo ogólnie kwiecień był miesiąc mega zakupów ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co kupować na siłę :) Do kolejnej promocji troszkę uszczuplę swoje zapasy, chociaż z kolorówką to ciężko idzie i pewnie wtedy coś więcej kupię :)
UsuńJestem ciekawa tego serum z witamina c :)
OdpowiedzUsuńJa sama też, już nie raz o nim czytałam i w końcu trafiło do mnie :)
UsuńNa pewno napiszę o nim coś więcej jak tylko się z nim bliżej zapoznam :)
dużo dużo dużo :D
OdpowiedzUsuńAle nigdy za dużo :)
UsuńIle nowości ! :) Ja jestem fanką pomadek z Maybelline, posiadam w swojej kolekcji 4 odcienie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie ostatnią notkę u Ciebie z nimi w roli głównej. Ja mam już teraz dwie, 210 i 150, ale kto wie, może przy okazji jakiejś kolejnej promocji skuszę się na następną. :)
UsuńIle nooowości! Muszę w końcu kupić ten kokosowy peeling Altery
OdpowiedzUsuńKokosowy przynajmniej w miarę ładnie pachnie w opakowaniu :) A jak się sprawdzi to się okażę :)
Usuńświetne nowości :) też kupiłam ten fioletowy żel Isany, ale w domu zapach już mi się za bardzo nie podoba :)
OdpowiedzUsuńMi zapach odpowiada, przynajmniej w opakowaniu :) Ale czasem też tak mam, że w drogerii coś mnie zachwyci, a w domu zonk :)
UsuńIle dobroci:) Ciekawa jestem tego masełka TBS, u nas takich nie widziałam. Czekam na recenzję wszystkiego po kolei:)
OdpowiedzUsuńSama nawet nie wiedziałam, że TBS ma takie masełka z drobinkami :)
UsuńJa też chcę taką siostrę ;p
OdpowiedzUsuńA powżnie to sama chętnie bym sprawdziła te greckie cudeńka :)
Ja mogę polecić tonik i fluid nawilżający do twarzy :) Miałam masełko do ciała jeszcze, ale średnio byłam zadowolona, bo długo się wchłaniało i zapach kiepski wybrałam.
UsuńOdżywka Alterry jest moim absolutnym hitem :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się znakomicie sprawdza, to tego niedroga i łatwo dostępna :)
UsuńSuper nowosci :-)
OdpowiedzUsuńMi tez przydaloby sie zamowic podklad, bo ten co mam powoli sie konczy ^^
Ja szukałam czegoś lżejszego na wiosnę/lato, a w razie potrzeby mam jeszcze Revlon i kilka kremów BB :)
UsuńDużo fajnych kosmetyków, pokaż tego Benefita! :)
OdpowiedzUsuńPokażę, pokażę tylko najpierw muszę go trochę poużywać :)
UsuńMiłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałości !! :) Kochana zazdroszczę tej paczuszki od siostry !! :))
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tych minerałków, sporo osób je zachwala! :)
OdpowiedzUsuńDużo nowości jak dla mnie, ciekawa jestem tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMam w planach kupić cos z Annabelle, bo nie miałam jeszcze stycznosci z tymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
STYLONADA.PL
U nich to jest o tyle fajnie, że można sobie zamówić same próbki w 1gramowych pojemniczkach, a jeszcze do tego z pewnością dorzucą coś w gratisie. Takie opakowanie starczy spokojnie na ok. 2 tygodnie codziennego używania podkładu, a róż to mam już kilka miesięcy w takim malutkim słoiczku. :)
UsuńIle tego jest! :-) Też kupiłam tą szminkę z Maybelline jest boska :-)
OdpowiedzUsuńTo fakt, jest śliczna :)
UsuńBardzo fajne nowości :) Jestem ciekawa Twojego zdania o mgiełkach TBS> Daj znać czy warto się nimi interesować :)
OdpowiedzUsuńDam znać na pewno, a po pierwszych użyciach mogę stwierdzić, że kokosowa wersja jest dość ''ciężka'' w porównaniu do orzeźwiającej brzoskwiniowej, ale to tylko pierwsze wrażenia :)
UsuńSame wspaniałości :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości.
OdpowiedzUsuńUzbierało ci się tego :)
Ja jutro jade do rossmana na łupy :)
No to udanych zakupów życzę i niemacanych kosmetyków! :)
Usuńświetne nowości;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajna siostrę, moja niestety zabiera mi moje kosmetyki a potem gdy się jej pytam gdzie są to ona nic nie wie :/ wczoraj np znalazłam korektor który kupilam jeszcze na poprzedniej promocji w rossmannie :(
Czyżbyś miała młodszą siostrę? :) Moja jest ode mnie starsza 10 lat, jak jeszcze była w domu i ja byłam młodsza też jej podkradałam co nie co :D
UsuńPolubiłam się z tym żelem Violet Passions z Isany :-) a pomadki Color Whisper uwielbiam, Oh La Lilac jest chyba moją ulubioną z tej serii, więc mam doobry zapas, że na tej promocji już sobie ją darowałam ;-)
OdpowiedzUsuńDużo dobroci, niech wszystko się sprawdzi :-))
Mam nadzieję, że mi też żel przypadnie do gustu. Jeszcze kilka dni i zabiorę go ze sobą pod prysznic. :)
UsuńA pomadki z Whisper rzeczywiście są świetne, ja mam póki co dwie, ale podejrzewam, że przy okazji kolejnej takiej promocji kupię kolejny odcień. :)
o kurcze ile tego! ładna pomadka :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne i ciekawe nowości ,zainteresowały mnie te kosmetyki mythos
OdpowiedzUsuńsame smakołyki :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe paczki i zakupy , udanego testowania
OdpowiedzUsuńWidzę, że będzie duuuużo testowania i dużo ciekawych recenzji :)
OdpowiedzUsuńsame świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńOstatnio tez uzywam kosmetyków Mythos i odkrylam, że to świetne produkty :) Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki, ciekawią mnie bardzo te z Annabelle Minerals
OdpowiedzUsuńKocham The Body Shop! :D mają cudowne, genialne masła do ciała, miodzio. Teraz używam jagodowego :))
OdpowiedzUsuńSuper odziedziczyć taką kolorówkę :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, czemu ja nie mam siostry, która oddaje mi kosmetyki? XD
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj złożyłam zamowienie na Anabelle Minerals: podkład, róż, korektor i 2 pędzelki :) Mam nadzieję, że udało mi się trafić z kolorami, bo kupowałam w ciemno...
Annabel minerals muszę sobie zamówić. Miałam raz tester i jest przewspaniały, ale chyba jeszcze zakręcę się przy innych testerach, żeby dopracować odcień i typ wybranego podkładu :)
OdpowiedzUsuńA na widok zdjęcia z produktami TBS aż się obśliniłam :D
Pokaźna ilość tych twoich nowych nabytków,zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka widzę! ;) zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńależ przyjemności :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty :) Co do kosmetykow z TBS - pracowalam tam i jesli chodzi o mgielki - sa super, zwlaszcza w lecie, gdy zbyt mocne perfumy potrafia byc duszace. Co do masla shimmer nigdy go nie widzialam (sezonowo dostepny byl jedynie blyszczacy balsam i balsamy z serii zimowej, ktore tez posiadaly drobinki), wiec sie nie wypowiem ;) a jesli chodzi o serum z wit c, to jest to serum wygladzajace, silikonowe. Ja mam cere tlusta/mieszana i fajne bylo jako baza pod makijaz, ale wywolywalo wieksze swiecenie sie strefy T. Plusem tez jest to, ze bylo wydajne ;)
OdpowiedzUsuńMusze kiedys wyprobowac ten peeling z Alterry ;)
same cudowności :) ja w Rossmannie kupiłam tylko 2 Eliksiry Wibo, bo czaję się na szminki z Golden Rose te matowe :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości. :)
OdpowiedzUsuńno no fajne nowości :D
OdpowiedzUsuńSporo tych nowosci :)! Gratuluje wygranej :) NAjbardziej ciekawia mnie kosmetyki Mythos. Udanych testow zycze :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności :-) Chętnie poznam twoją opinię o serum z TBS :-)
OdpowiedzUsuńSame świetne produkty,tez mam ten żel do mycia Isany z Rossmanna,ma śliczny zapach.
OdpowiedzUsuńAnabelle Minerals jest na mojej liście,może kiedyś wypróbuje:)
Pozdrawiam:)
Takie kosmetyki to ja bym mogła odziedziczać codziennie :D I gratuluję wygranej paczuszki bo też całkiem fajna.
OdpowiedzUsuńCo ja bym chciała zobaczyć w recenzji? Hmmm może mgiełki? I szminki z Mua :D
O wow! no to sporo Ci tych kosmetyków przybyło :-) Gratuluję wygranych :-)
OdpowiedzUsuńAlterra - peeling pod prysznic papaja&kokos tego jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) Ja w czasie promocji omijałam Rossmanna :D
OdpowiedzUsuńO matko :o sporo tego ;) Zazdroszczę kosmetyków z TBS
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć na tyle kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWspaniałe nowości :) Też jakiś czas temu robiłam zamówienie próbek z Annabelle Minerals i odkryłam świetny podkład oraz róż. Facelle oraz szampon z Alterry u mnie również się sprawdziły, a Maybelline Color Whisper bardzo lubię, tylko mam inny kolor :) Zazdroszczę kosmetyków TBS ;)
OdpowiedzUsuńAle piękna szminka z Maybelline! Uwielbiam takie kolory:)
OdpowiedzUsuńKokosowe masło do ciała ♥
OdpowiedzUsuńSuper nowości ! :-) przygarnęłabym wszystko :-D
OdpowiedzUsuńAle fajne rzeczy :) Mnie najbardziej zainteresował podkład bo mój właśnie się kończy i nie wiem jaki teraz wybrać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ! Zapraszamy do Nas.. Konkurs... !!
OdpowiedzUsuńSuper, sama chętnie zapoznałabym się z połową tego, co u Ciebie wylądowało. :)
OdpowiedzUsuńPs. W wolnej chwili zapraszam także do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu. :)
Dużo ciekawych nowości.
OdpowiedzUsuńJa moje przygody z mineralnymi podkładami wspominam nie za dobrze. Teraz obawiam się kupować jakikolwiek:/
O niee! Przez Ciebie zachciało mi się zakupów!! Szminka z Maybelline jest obłędna ♥
OdpowiedzUsuńCo za szaleństwo :) Ja bym z chęcią przygarnęła pomadkę mmm :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe kosmetyczne szaleństwo :) Jestem pewna,że będziesz zadowolona z błyszczyków MUA ;)
OdpowiedzUsuńzabrałabym Ci wszyściuteńsko:D
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Ciekawią mnie kosmetyki Mythos i Benefit Cha Cha tint :)
OdpowiedzUsuńo łał sporo tego :)
OdpowiedzUsuńsporo:)
OdpowiedzUsuńIle cudowności! Gratuluję wygranej u Ewy ;**
OdpowiedzUsuńzaciekawily mnie te greckie kosmetyki ..nigdy nie mialam z nimi stycznosci ,ale fajnie bylo by cosik wyprobowac :) Uwielbiam te mgielki z body shopu i ich masla do ciala zwlaszcza te z kokosem ! Wlasnie mam zamiar wybrac sie na male zakupy do ich sklepu bo wiele ciekawych rzeczy slyszalam na temat ich olejku do demakijazu z rumiankiem ! buziaczki !!
OdpowiedzUsuńZ firmą mythos miałam już do czynienia a dokładniej z ich masełkiem i jestem/byłam nim oczarowana. Koniecznie muszę zaopatrzeć się w kolejne opakowanie.
OdpowiedzUsuńIsana to moje małe odkrycie ubiegłego roku. Mam nadzieję że uda mi się tym razem upolować limitowaną edycję z miętą:)
Faktycznie sporo świetnych niespodzianek ostatnio dostałaś :)
OdpowiedzUsuńszminka jest cudowna!!<3
OdpowiedzUsuńteż mam pomadkę lilę i fajnie mi służy:) oj tak szkoda, że u nas nie ma takich dodatków do gazet, na pewno bym się wtedy skusiła na tą makulaturę:D
OdpowiedzUsuńŁaaał, świetne nowości :D Super masz siostrę :D Ja planuję właśnie przerzucić się z EDM na Anabelle, ale średnio mi wychodzi dobranie koloru podkładu :((
OdpowiedzUsuń