Miętowe LOVE - czyli sweterowkowa spódnica i komin ręcznie robione
28.12.13
Witajcie po Świętach! Odpoczęłyście? Ja przez ostatnie dni nie mogłam się ruszyć z przejedzenia i dzisiaj wcale nie jest lepiej, bo jeszcze trochę pyszności zostało, zwłaszcza ciastek i placków. Mam nadzieję, że znalazłyście piękne prezenty pod choinką? Część z nich już widziałam na Waszych blogach. Ja pokażę Wam co dostałam, ale jeszcze przed świętami na własne zamówienie. Jest to coś ciepłego i miętowego, zresztą tytuł posta już wszystko zdradził. :)
Potraficie robić na drutach albo szydełku? Ja próbowałam się nauczyć na drutach, ale coś słabo mi szło i póki co zrezygnowałam z dalszych prób. Podziwiam jednak osoby, które potrafią jednocześnie oglądać telewizję i z pamięci robić na drutach szalik lub inne rzeczy. Tak potrafi mama mojego TŻ'ta i jakiś miesiąc temu poprosiłam ją, żeby zrobiła mi spódniczkę. TŻ przywiózł mi ją przed samymi świętami. Wykonanie niczym maszynowe, nawet się nie spodziewałam, że tak cudnie wyjdzie! A do tego okazało się, że zostało sporo włóczki i zrobiła mi jeszcze komin. Mam więc taki fantastyczny komplecik, który będzie towarzyszył mi przez całą zimę. :)
Za 3 motki włóczki zapłaciłam w pasmanterii niecałe 20zł, do tego mały prezent za robociznę i przed świętami dostałam takie cuda. Jak Wam się podobają?
Lubicie takie ręcznie robione rzeczy? A może same potraficie robić na drutach albo szydełku?
57 komentarzy
jestem pod ogromnym wrażeniem spódniczki, kurcze jakie to cuda można wydziergać z włóczki...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! szkoda,że mam szerokie biodra bo bym sobie na bank pozwoliła na taką spódnicę!
OdpowiedzUsuńkiedyś próbowałam się nauczyć ale nic z tego nie wyszło :D ładne :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie to wcale nie jest takie proste, przynajmniej na początku, bo później podobno już idzie szybciutko wszystko jak się podstawy załapie :)
UsuńŚwietny komplecik i na pewno nikt takiego nie będzie miał :))
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziała moja mama jak to zobaczyła hehe :) Ale fakt, raczej ciężko by znaleźć coś takiego samego w sklepach :)
Usuńrewelacja! śliczny kolorek, wykonanie niesamowite, jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Z chęcią sama bym takie coś poprosiła. :D
OdpowiedzUsuńNiemam do tego cierpliwości, ale moja mama potrafi wyczarować fajne tego typu rzeczy :D
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie ! :)
OdpowiedzUsuńkocham wszystko co związane z tym kolorem :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do mnie na ROZDANIE , do wygrania Baby Lips Maybelline, eyeliner Rimmel oraz piaskowy lakier :)
Wesołych świąt !
Piękne!
OdpowiedzUsuńUrocze!:D
OdpowiedzUsuńja niestety na drutach robić nie umiem :( komin i spódniczka śliczne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości, uwielbiam wszystko ręcznie robione :) haha udało mi się schudnąć kilogram, ale dzisiaj czas odmrozić ciasto z lodówki, lepiej zjeść jeszcze w starym roku, co by od nowego się odchudzać :D
OdpowiedzUsuńPiękny sweter ! :)
OdpowiedzUsuńSweterka to tu nie ma, chociaż też bym chciała. :)
Usuńpięknie wygląda, zazdrościć talentu mamie TŻ :)) moja mama kiedyś się w to bawiła, ale z czasem jakoś się jej odechciało ;p
OdpowiedzUsuńWow świetnie to wydziergała, wygląda jak ze sklepu :D Szczerze mówiąc to ok. rok temu sama nauczyłam się robić takie cudeńka :D Nie mam jeszcze takiej wprawy jak moja mama, ale udało mi się zrobić 2 kominy i sweterek :)
OdpowiedzUsuńKiedys dawnymi czasy cos tam dziergalam, jednak nie takie cuda ;) Spodniczka swietna, komin uroczy, ma talenta Kobita :)!
OdpowiedzUsuńpiękne cudeńka masz z tych 3 motków:)
OdpowiedzUsuńale cudne komin boski
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Mama ma talent :)
OdpowiedzUsuńWow, super! Mama Twojego faceta ma na prawde talent :-)
OdpowiedzUsuńTez kiedys probowalam cos uszyc, ale tak samo jak Ty - szybko sie poddalam :-)
Pozdrawiam :*
Śliczne są, chyba poproszę mamę żeby zrobiła mi taką spódniczkę. :)
OdpowiedzUsuńKomin jest super, a wzór na spódnicy jest fenomenalny, chciałabym umieć robić takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńMi mama w zeszłym roku "wydziergała" fioletowy komin :D Podobny do Twojego ;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódniczka. Chyba muszę uśmiechnąć się do znajomej, która uwielbia dziargać na drutach :D
OdpowiedzUsuńale super!! mnie kiedyś babcia uczyła, ale też mi nie szło i zrezygnowałam... a szkoda ;-)
OdpowiedzUsuńA pewnie że lubię, przynajmniej mają niepowtarzalny wzór, szkoda tylko że nie potrafię robić :( ale za to moja mamusia jest w tym mistrzynią :) i potrafi wyczarować cuda :)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest ekstra! Chce taką :)
OdpowiedzUsuńAle super, też bym tak chciała, ale nie mam nikogo kto umiałby tak ładnie robić na drutach :/
OdpowiedzUsuńSpodniccndna tez taka chce ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy! Taka teściowa to skarb :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jako dziecko nauczyłam się szydełkować oraz robić na drutach, ale takiego pięknego wzoru jak spódniczce to nie potrafiłabym zrobić ;)
jakos nie jestem przekonana do takich spodnic,kolor bardzo mi sie podoba za to :)
OdpowiedzUsuńpelno ich w chinskich
Piękne:) Ja niestety tak nie potrafię:( Za to kiedyś miałam piękną czarną chustę, którą ciocia zrobiła mi na szydełku, wszyscy w szkole pytali gdzie ją kupiłam:)
OdpowiedzUsuńMI mamuśka dzierga takie kominy ^^ Twoje piękne - i komin i spódniczka ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne no i ten kolor :) Mama mojego TŻ robi na szydełku i też mi wyczarowała różności, a to torebkę, a to kapciuchu :) Ale taki komplecik też bym chciała.
OdpowiedzUsuńsuper kolorek
OdpowiedzUsuńKurcze świetne! Koniecznie się nam w nich zaprezentuj! Komin chętnie bym CI podkradła :P
OdpowiedzUsuńŚliczne są te rzeczy i jeszcze ten kolor ;) Szkoda, że sama nie umiem stworzyć takich rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńJa sama nie potrafie robic takich cudownosci ale podziwiam tych ktorzy to robial :) wracaj do zdrowia szybciutko :)
OdpowiedzUsuńOBŁĘDNE ! :) Też bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńwww.hellomymotivation.blogspot.com
Kiedyś robiłam dużo rzeczy na drutach. Teraz mi się nie chce.
OdpowiedzUsuńśliczne! Bardzo lubię takie włóczkowe cuda!
OdpowiedzUsuńcudny zestaw:)
OdpowiedzUsuńmi ciocia robi czapkę na drutach:)
Strasznie lubię wszlekie "hand made", a kolorek jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają perfekcyjnie! Pogratulować talentu mamie TŻ :]
OdpowiedzUsuńWyglądają perfekcyjnie! Umiem robić na drutach podstawowo, ale rezygnuję, gdyż nie potrafię usiedzieć robiąc tylko to, a z oglądaniem tv podczas nie idzie mi najlepiej ;]
OdpowiedzUsuńnie potrafię robić na drutach, a bardzo bym chciała!
OdpowiedzUsuńprzepiękna spódniczka i komin, na pewno są milutkie i cieplutkie ;)
OdpowiedzUsuńświetne:))
OdpowiedzUsuńFantastyczny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet. :) Jeszcze rok temu robiłam bardzo dużo na drutach i szydełku, przyznam że się trochę wypaliłam, może przez ciągłe zeszłoroczne chorowanie. :) Na drugim moim blogu są moje robótki. :)
OdpowiedzUsuńgdybyś nie miała tak filigranowych rozmiarów to chętnie bym Ci spódniczkę zwinęła a tak ... :)
OdpowiedzUsuńDzierganie to moje drugie Hobby :)
OdpowiedzUsuńkomin cudowny :)
OdpowiedzUsuń