Equilibra - Intensywnie odżywiająca i regenerująca maska do włosów
10.12.13
Dzisiaj przyszła kolej na recenzję intensywnie odżywiającej i regenerującej maski do włosów z firmy Equilibra. Ostatnio głośno o szamponie z tej firmy, ale uważam, że maska też zasłużyła sobie na kilka dobrych słów.
Maska przeznaczona do suchych i zniszczonych włosów wymagających
specjalnej pielęgnacji. Jej unikalna formuła pokrywa włókno włosa
warstwą ochronną, odżywia, regeneruje i wzmacnia go na całej długości. Pełny opis producenta znajduje się tutaj.
Jest to maska proteinowa (zawiera hydrolizowane proteiny pszenicy, keratynę) więc na początku postaram się wyjaśnić czym są owe proteiny.
Proteiny mają zdolność do tymczasowego uzupełniania ubytków w strukturze włosa. Włosy stają się wtedy mocniejsze i bardziej odporne na uszkodzenia. Aby proteiny zawarte w maskach, odżywkach mogły wsiąknąć w strukturę włosa należy je pozostawić na 15-20 minut lub jeszcze dłużej (dlatego nie ma sensu stosować szamponów z proteinami, bo chyba nikt nie trzyma ich tak długo na głowie). Należy uważać, żeby nie przedawkować protein, bo wtedy otrzymamy efekt odwrotny do zamierzonego - włosy będą sztywne, napuszone i suche. Po zastosowaniu protein zaleca się użycie produktów nawilżających, chyba, że są one już zawarte w składzie danego kosmetyku proteinowego to nie ma takiej potrzeby. W masce Equilibra obecny jest sok z liści aloesu, olej agranowy, rzepakowy, więc sama maska powinna wystarczyć.
Opakowanie maski to zakręcany słoiczek, zabezpieczony dodatkowo wieczkiem, w którym po otwarciu maski znalazłam ulotkę. Konsystencja jest typowa dla masek, ni to rzadka, ni to gęsta, taka w sam raz. Nie spływa z włosów. Kolor biały jak na załączonym obrazku. Zapach maski jest specyficzny, lekko perfumowany, w opakowaniu jeszcze ok, ale po nałożeniu na włosy robi się trochę dziwny, jakby jajeczny. Nie każdemu może się to spodobać.
Maska sprawia, że moje włosy stają się sypkie i mięsiste. Jej zastosowanie wyraźnie ułatwia rozczesywanie. Już nawet podczas spłukiwania czuć jak włosy są wygładzone. W składzie znajduje się hydrolizat protein pszenicy, który jest odpowiedzialny m.in. za zapobieganie elektryzowaniu się włosów, co teraz gdy nosimy grube swetry, czapki, szaliki jest dość ważne szczególnie jeśli lubi się nosić rozpuszczone włosy. Po użyciu tej maski włosy wydają się być zdyscyplinowane, nie puszą się.
Z początku nakładałam maskę na całe włosy, jednak zauważyłam, że wtedy nieco szybciej przetłuszczały się u nasady. No tak, w końcu jest ona przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych, a takie moje włosy są ale na długości, a nie przy głowie. Następnym razem nakładałam maskę już tylko na długości i wtedy nie miałam do niej żadnych zastrzeżeń.
Maskę stosuję raz w tygodniu, trzymając ją na włosach tak do 30 minut, aby te proteiny o których pisałam na początku mogły wniknąć sobie spokojnie w strukturę włosów. Po 4 zastosowaniach przy moich długich włosach starczy mi jeszcze pewnie na 3x, więc jest tak średnio wydajna. Kilka razy mama mi ją podebrała, ale ona ma krótkie włosy, do tego suche i zniszczone trwałą, u niej maska sprawdziła się także super.
W składzie zaraz na drugim miejscu za wodą znajduje się sok z liści aloesu (Aloe Barbadensis Leaf Juice). Aloes w kosmetykach do pielęgnacji włosów, działa na komórki macierzy włosowej, stymulując procesy podziałów komórkowych oraz wzrost nowych, mocnych włosów (źródło).
Dalej w składzie są:
-olej rzepakowy (Brassica Campestris
Oleifera Oil),
-olej arganowy (Argania Spinosa Kernel Oil),
-hydrolizat protein pszenicy (Hydrolyzed Wheat Protein) - w kosmetykach do pielęgnacji włosów jest stosowany jako substancja zmniejszająca elektryzowanie się włosów,
-ekstrakt z bambusa (Bambusa Vulgaris Sap Extract) stanowi naturalne źródło minerałów,
-guma guar (Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride) - odbudowuje strukturę włosa.
Skład : Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cetyl
Alkohol, Lauryl Alkohol, Cetrimonium Chloride, Brassica Campestris
Oleifera Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Wheat Protein,
Bambusa Vulgaris Sap Extract, Hydroxyethylcellulose, Lecithin,
Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Cetearyl Alkohol, Behentrimonium
Chloride, Propylene Glycol, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed
Keratin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Cetrimonium Methosulfate,
Quaternium-91, Citric Acid, Sodium Phytate, Ethylhexylglycerin,
Phenoxyethanol, Parfum.
Pojemność: 200ml
Cena: 23zł
Dostępność: drogerie Wispol, apetki, pełną listę punktów sprzedaży znajdziecie tutaj
Podsumowując, maska proteinowa z Equilibry (póki co) dobrze sprawdza się na moich włosach. Są one sypkie, miękkie, dobrze się układają. Gdybym nie prowadziła bloga pewnie nie miałabym nawet pojęcia jakie mają znaczenie mają proteiny w pielęgnacji włosów i że można je przedawkować. Muszę przyznać, że blogowanie rozwija. :)
Zapraszam Was do udziału w moim TAG-u - TOP 5 pomadek 2013 roku, o którym pisałam wczoraj. :)
Znacie tę maskę? Używacie kosmetyków z proteinami?
60 komentarzy
Mam, znam i baaaardzo lubię :) Jedna z lepszych masek, jakie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maski tak szczerze powiedziawszy. Jest tyle tych wszystkich firm na runku, ze az nie ogarniam :p
OdpowiedzUsuńTo prawda strasznie duży jest wybór kosmetyków obecnie :)
Usuńchętnie bym ją wypróbowała, ale mam juz tyle rożności do włosów, że nie prędko to nastąpi (chyba ;D) :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi na nią smaku, a akurat zaczynam wykańczać maskowe zapasy:)
OdpowiedzUsuńO to świetny moment na wypróbowanie tej maski, polecam :)
Usuńbardzo ciekawy produkt :) ja mam Wax'a i sobie chwalę
OdpowiedzUsuńMoja mama wprost uwielbia tę maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńMoja mama wprost uwielbia tę maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńpóki co mam jedynie szampon z tej serii i sama nie wiem co o nim myśleć... mam wrażenie, że kiedy myję włosy tylko nim to są potem takie sianowate ;p
OdpowiedzUsuńO szamponie to chyba jeszcze nie czytałam złej opinii. Niedługo sama się przekonam jak to z nim jest, bo też go mam.
Usuńnie używłam, może jak wykończe swoje zapasy
OdpowiedzUsuńMam tylko aloesowy szampon tej firmy, który uwielbiaaaam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo osób poleca ten szampon, ciekawe jak się u mnie spisze, bo też go mam, ale jeszcze nie używałam.
UsuńMaski nie znam śle wygląda na bardzo dobry produkt :) wezmę udział w tagu 5 pomadek :)
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje,że equlibra ma naprawdę dobre produkty do włosów;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią skuszę, aby wreszcie poznać kosmetyki z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńBlogowanie zdecydowanie rozwija!:D Ja w sumie głównie dlatego bloguje, by wciąż pogłębiać swoją wiedzę :)
OdpowiedzUsuńwcale mnie nie dziwi dobra recenzja produktu tej firmy :) nigdy się jeszcze nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca maseczka ;) Z tej serii znam jedynie szampon i też fajnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, muszę spróbować bo obecnie nie mam żadnej odżywki z proteinami :)
OdpowiedzUsuńKładziona na długość włosów się u mnie sprawdziła, natomiast musiałam ją trzymać z daleka od skóry głowy, bo nieziemsko przetłuszczała wówczas włosy.
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak u mnie, pewnie mamy podobne włosy :)
UsuńTa maska naprawdę mnie kusi. Szampon uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńnie dziekuje by nie zapeszyc ! Dodaje :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale z tego co piszesz zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńTeż o proteinach dowiedziałam się dopiero w trakcie blogowania, w sumie jak wielu cennych informacji :)
OdpowiedzUsuńDobra recenzja:D
OdpowiedzUsuńJa trochę boje się protein. Moje włosy są porowate i suche, nie chciałabym im zrobić krzywdy proteinami. Jednak z czystej ciekawości z chęcią bym ja wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJak ona mnie kusi :-D
OdpowiedzUsuńniestety proteiny pszenicy moim włosom nie służą, ale zaciekawiła mnie ta firma- dopiero od 2 dni sie o niej dowiedziałam z blogów ;)
OdpowiedzUsuńmi się marzy szampon z tej firmy bo maseczek do włosów nie używam:)
OdpowiedzUsuńmiałam szampon aloesowy i był super, odżywka też fajna, a maski jeszcze nie miałam.
UsuńCiekawie brzmi ta maska, a i skład niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie znam tej firmy, będę musiała się trochę porozglądać
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale po wykończeniu zapasów chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPo pierwszych próbach bardzo tą maskę polubiłam, ale jej zapach niestety nie przypadł mi do gustu :/
OdpowiedzUsuńJakby zapach był przyjemniejszy to już by była chyba idealna :)
UsuńO kurcze, cieszę się, że tu trafiłam. Właśnie szukam jakiegoś dobrego proteinowego kosmetyku dla moich włosów.. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że w razie zakupu będziesz zadowolona z tej maski tak jak ja :)
Usuńojj bardzo polecam to maselko czekoladwe jest rewelacja i ebdziesz zadowlona ! :))) http://wlosomaniakaroli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawa maska ;-))
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy, ale opis zachęcający :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy i mnie by się nadała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że moje włosy by obciążyła ;/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby się u mnie ta maska sprawdziła ;) Wiele dobrego o niej słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :) Do wygrania jest sukienka od Pretty Women :) http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2013/12/rozdanie-z-pretty-women-zapraszam.html
Moja ukochaną maska jest maska z Ziaji i nie zamienię jej na inna ;)
OdpowiedzUsuńMaski nie miałam, ale wydaje się być świetna, ciekawa jestem jak by się sprawdziła na moich włosach ;-)
OdpowiedzUsuńproteiny w kosmetykach do włosów sprawiają, że moje włosy rosną o wiele szybciej, ale niestety, błyskawicznie się przetłuszczają :(
OdpowiedzUsuńchętnie skusiłabym się na tą maskę, zapowiada się ciekawie:)
O jest i u ciebie, uwielbiana........
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej wiele dobrego, sama jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńProdukt w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tej maseczki
OdpowiedzUsuńCzytałam o niej na blogu Anwen i od razu przykuła moją uwagę. Ale ja tam mam z "hitami", że testuję je ostatnia..:D
OdpowiedzUsuńMaska na pewno jest świetna, chociaż po ostatniej proteinowej odżywce moje włosy wyglądały jak niemyte przez tydzień. :)
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka produktów Equilibry i byłam z nich zadowolona, maskę też na pewno sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńchciałabym ją wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSkład nie do końca dla mnie :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuń