Maski do włosów z olejem makadamia od GLYSKINCARE i DR. SANTE
20.4.17
Witajcie! W ostatnim wpisie obiecałam Wam porównanie dwóch masek do włosów z olejem makadamia. Pod lupę weźmiemy maski marek GlySkinCare od Diagnosis oraz Dr. Sante od Elfa Pharm. Jeśli macie naturalne, proste, niesforne i średnio porowate włosy, to ten wpis powinien Was zainteresować. Mogę śmiało powiedzieć, że pielęgnacja włosów z olejem makadamia to moje zimowo - wiosenne odkrycie. Wcześniej jakoś nie skupiłam się na tym oleju, a okazuje się, że ma on wspaniałe właściwości i jest świetną propozycją do regeneracji włosów zmęczonych zimą, ciężkimi szalikami i czapkami.
WŁAŚCIWOŚCI OLEJU MAKADAMIA
Naturalny olej makadamia polecany jest szczególnie do pielęgnacji włosów zniszczonych. To emolient tzw. tłusty, który tworzy na powierzchni włosa warstwę okluzyjną, zapobiegającą odparowywaniu wody, przez co kondycjonuje włosy i skórę. Poprzez ochronny film włosy są także wygładzone i przyjemne w dotyku. Olej makadamia wykazuje pośrednie działanie nawilżające. Dzięki zawartości witamin, lecytyny, skwalenu (składnik płaszcza lipidowego ludzkiej skóry) posiada właściwości regenerujące i odbudowujące strukturę włosa. W pielęgnacji skóry twarzy może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników.
GLYSKINCARE MASKA Z OLEJEM MAKADAMIA I KERATYNĄ
Maska do włosów od GlySkinCare umieszczona została w słoiczku o pojemności 300ml. Konsystencja maski jest dość gęsta, kremowa, łatwo się nakłada i trzyma się mokrych włosów. Aplikacji towarzyszy przyjemny, kremowo - migdałowy zapach. Maskę nakładam na długości włosów, zaczynając od linii ucha. W ten
sposób staram się ominąć skórę głowy, tak by niepotrzebnie nie
przysporzyć sobie szybszego przetłuszczania się włosów. Zazwyczaj trzymam ją od 15 do 30 minut, na włosach owiniętych ręcznikiem. Już podczas spłukiwania czuć, że włosy będą wygładzone. Maska otula każdy kosmyk. Po wysuszeniu włosy są przyjemne w dotyku, gładkie i takie trochę sypkie, uwielbiam taki efekt. To jedna z masek, którą mogę śmiało polecić do niesfornych, plątających się włosów. Rozczesywanie włosów po jej użyciu jest łatwe i bezbolesne. W składzie oprócz oleju makadamia i keratyny znajdziemy dodatkowo nawilżający pantenol, glicerynę, sok z liści aloesu oraz białko pszeniczne.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Isopropyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Panthenol, Glycerin, Dimethicone, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, Hydrolyzed Keratin, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Wheat Gluten, Disodium EDTA, Citric Acid, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.
DR. SANTE MACADAMIA HAIR MASK
Maska Dr. Sante to mój pierwszy kosmetyk tej marki, spod szyldu Elfa Pharm. Mamy tutaj do czynienia z dużym opakowaniem o pojemności 1000ml (są też mniejsze). Używam jej nawet zamiast odżywki, trzymając na włosach krótko, bez dodatkowego owijania głowy ręcznikiem. To co odróżnia maskę Dr. Sante od GlySkinCare to przepiękny, waniliowy zapach i lżejsza, budyniowa konsystencja. W działaniu maska daje podobne efekty. Włosy również są odpowiednio dociążone, nie puszą się. Są posłuszne podczas stylizacji np. okrągłej na szczotce. Maska, oprócz oleju makadamia i keratyny, zawiera także olej kokosowy, olej monoi, olej moringa oraz hydrolizowane proteiny soi, które wykazują działanie antystatyczne, czyli zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behenamidopropyl Dimethylamine, Potassium Cetyl Phosphate, Cyclopentasiloxane, Silicone Quaternium-16, Undeceth-11, Butyloctanol, Undeceth-5, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Gardenia Tahitensis Flower Extract, Moringa Oleifera Oil, Hydrolyzed Soy Protein, Hydrolyzed Keratin, Dimethiconol, Polyquaternium-10, Lactic Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Methyl- Chloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Salicylate, Linalool, Ci 15985, Ci 19140.
Podsumowując, obie maski wykazują podobne działanie i sama nie wiem, która z nich jest lepsza, ciężko wybrać. Maska z GlySkinCare zawiera dodatkowo aloes, a Dr. Sante olej kokosowy i wypada lepiej pod względem cenowym. Włosy użyciu każdej z nich są gładkie, przyjemne w dotyku, odpowiednio dociążone. Nie są przyklapnięte, a wręcz przeciwnie - bardzo ładnie się układają. Po dłuższym używaniu mogę powiedzieć, że dzięki maseczkom z olejem makadamia moje włosy znów wyglądają na zdrowe i odżywione, są też bardziej błyszczące. Widocznie odżyły po zimie, nie puszą się i nie elektryzują. Zrobię niebawem włosową aktualizację z podsumowaniem mojej aktualnej pielęgnacji.
Używacie kosmetyków z olejem makadamia w pielęgnacji? Znacie te maski do włosów? :)
Używacie kosmetyków z olejem makadamia w pielęgnacji? Znacie te maski do włosów? :)
25 komentarzy
Będę musiała się kiedy skusić na taką maskę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)!
OdpowiedzUsuńRaz miałam jakiś produkt z tym olejkiem i spisywał się całkiem fajnie na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pamiętasz co to dokładnie było :) Ja jestem teraz bardzo zainteresowana kosmetykami z olejem makadamia :)
UsuńMaseczek nie znam ale mogłabym się skusić na maskę z firmy Dr. Sante ale w mniejszej pojemności. Te wielkie pojemności od razu kojarzą mi się z Kallosem, z którym już długo się męczę i skończyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńLitrowe opakowanie to faktycznie dość dużo. Ja odlałam trochę maski mamie, bo sama pewnie też używałabym jej wieki :D Do niedawna nawet nie wiedziałam, że ta marka Dr. Sante to produkcja koncernu Elfa Pharm :)
UsuńJuż któryś raz słysze o tych maskach :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam wcześniej tylko o tej z GlySkinCare, właśnie pod wpływem pozytywnych opinii się na nią skusiłam, a niedługo później trafiła do mnie duża maska z Dr.Sante od marki Elfa Pharm. To była idealna okazja żeby porównać ich działanie i podzielić się opinią :)
UsuńCudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję za miłe słowa :)
UsuńKusi mnie ta maska z Dr Sante tym bardziej, że obecnie mam Kallos Omega, który też zawiera olej macadamia i podoba się on moim włosom 😊
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Kallos ma maskę z olejem makadamia, ale w sumie wybór mają duży to można było się tego spodziewać :) Dawno nie miałam żadnej maski z Kallos, chyba ostatni raz bananową, ale to było z rok temu.
UsuńCiekawe produkty.. ale czy miałam już styczność z olejem macadamia.. tego nie pamiętam :-( Moje włosy nie są specjalnie wymagające więc podejrzewam, że i u mnie by się sprawdziły
OdpowiedzUsuńOlej makadamia z reguły polecany jest do każdego rodzaju włosów :) Myślę, że byłabyś zadowolona, te maski nie są jakieś wybitnie silne nawilżające, więc nie obciążają włosów. Ale trudno tak osądzić, nie dowiesz się dopóki nie wypróbujesz :P
UsuńZnam maskę z DR. SANTE. Mam takie samo duże opakowanie. Na pewno pokuszę się jeszcze o wypróbowanie tej z GlySkinCare
OdpowiedzUsuńTakie duże opakowania z jednej strony są dobre, bo nie trzeba sobie żałować kosmetyku. Ale gorzej gdy coś się nie sprawdza i trzeba się z tym męczyć :) Skoro maska Dr. Sante odpowiada Twoim włosom, to ta z GlySkinCare z pewnością też się dobrze sprawdzi :)
UsuńMasek z keratyną to ja unikam.
OdpowiedzUsuńA czemu, jeśli można wiedzieć? :)
Usuńuwielbiam takie maski ;)
OdpowiedzUsuńDobrze dobrana pielęgnacja to klucz do pięknych włosów :)
UsuńTa maska z Dr. Sante wygląda jak olbrzym przy tym maluszku z Gly Skin Care :p Nigdy nie używałam oleju makadamia w pielęgnacji włosów, ciekawi mnie, czy polubiłyby go, czy jednak nie :)
OdpowiedzUsuńLitrowe opakowanie ma swoje plusy, ale i minusy :D Próbuj kochana i daj znać co Twoje włosy powiedzą na olej makadamia lub też kosmetyki z jego zawartością :)
UsuńJeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję, bo nie pierwszy raz juz nazwa obiła mi się o uszy :D Teraz mam maseczkę Kallosa i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńJa z Kallosa lubię maskę BANANA :) Kusi mnie jeszcze ALOE, bo moje włosy dobrze reagują na kosmetyki z tym aloesem właśnie :) A Ty jakiej wersji używasz?
UsuńLubię testować coraz to nowe maski, tych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń