Wiosenne zachcianki, czyli nowa WISHLISTA
2.5.15
Witajcie! Jak Wam mija majowy weekend? U mnie deszczowo i ponuro. W taki dni jak dziś najchętniej wybrałabym się na zakupy na poprawę humoru. Część z moich planów zakupowych jednak jest do zrealizowania online, zatem zostaję w domu. Przygotowałam mały przegląd tego co planuję kupić, nad czym myślę i na co mam ochotę.
Na początek coś co tygryski lubią najbardziej, czyli kosmetyki. Plany zakupowe odnośnie kolorówki mam mocno sprecyzowane. Są to kosmetyki bez których w sumie mogłabym się obejść, ale jak każda kobieta czasem mam ochotę zaszaleć. Palety Zoeva zbierają chyba same dobre opinie. Szczególnie wpadła mi w oko wersja Love is a story. Nie ma w niej ani jednego cienia, który by mi nie odpowiadał. Kolejna zachcianka to turkusowy eyeliner Lovely, ostatnio go nie widziałam w moim Rossmannie, ale mam nadzieję że jeszcze go gdzieś znajdę, pochodzi z edycji limitowanej. Lakierowe zbiory chciałabym wzbogacić o 2 lakiery z Golden Rose, a dokładniej, piękny błękit Rich Color nr 74 i nakrapiany Jolly Jewels nr 115. Jak już będę przy stoisku GR to na pewno przygarnę mocno różową pomadkę nr 133 serii Vision.
W ostatnim czasie na wielu blogach w postach z zakupami zauważyłam puder brązujący marki KOBO. Poszukałam zatem opinii i większość z nich jest naprawdę pozytywna. Podobno jest to nieco jaśniejsza wersja Bahama Mama od theBalm, który kusi mnie od dawna. Jeden z nich w maju na pewno będzie mój. Najwyższy czas nauczyć konturowania twarzy.
To już ostatni dzwonek by doprowadzić stopy do stanu dobrego do pokazania światu w sandałach. Ja staram się (różnie to jednak wychodzi) dbać o swoje stopy cały rok, ale elektroniczny pilnik do pięt Scholl kusi mnie już naprawdę długo. Mam coś takiego z Biedronki, ale tarka szybko się "zużyła", a na wymianę była tylko jedna rolka. Po ciuchu liczę, że pilnik Scholl jest mocniejszy i po prostu lepszej jakości. Jeszcze na 100% nie wiem czy go kupię, ale zastanawiam się... Jeśli go macie, dajcie koniecznie znać w komentarzach czy warto. Po zimie moje nogi są białe jak mąka, tej wiosny zamierzam wypróbować rajstopy w spray'u. Podobno te z Sally Hansen są najlepsze?
Pędzle marki Zoeva nadal mnie kuszą, najchętniej przytuliłabym cały set do makijażu oczu, ale zejdźmy z chmur na ziemię. Na cały zestaw póki co sobie nie mogę pozwolić, natomiast na jeden pędzelek już tak. Myślę, że najbardziej przydałby mi się pędzel do rozcierania cieni 227. Mój Hakuro H79 powoli przestaje mi wystarczać, przydałoby się coś na zmianę.
Woski Kringle Candle robią się coraz popularniejsze na blogach. Tej zimy poznałam 2 zapachy: Fresh Lilac oraz Atkins Cider Donut, niedługo napiszę o nich coś więcej, a teraz zastanawiam się nad zamówieniem kolejnych. Piwonie kocham, ale zanim rozkwitną w ogrodzie jeszcze trochę czasu minie, z pomocą przychodzi wosk o nazwie Peony. Chciałabym też poznać Fresh Lavender i Cherry Blossom.
Poszukiwania kurtki na wiosnę trwają. Chciałabym jakąś w pastelowym kolorze, ale mało jest takich, które mi się podobają. W oko wpadła mi ta środkowa błękitna z ROMWE [klik], widziałam ją na kilku blogach modowych i wygląda na dobrą jakościowo. Z drugiej jednak strony najlepiej czuję się w czarnym kolorze, a spodobała mi się też brązowa/karmelowa, mam kilka par brązowych butów, więc taka też by się przydała. Ach te dylematy... :)
Odkąd zaczęłam nową pracę częściej chodzę w koszulach. Nie muszę być na szczęście ubrana super elegancko. Z poniższego kolażu zamierzam zamówić sobie środkową koszulę z ptaszkami, czarną lamówką i kołnierzykiem.
Poniższe propozycje są już na bardziej zaawansowaną wiosnę. Bluzkę z różą pewnie już kojarzycie z innych blogów. Mi również się podoba, ale jest ona z dość cienkiego materiału, dlatego w zimie wstrzymywałam się z zamówieniem. Teraz jednak już nic mnie nie powstrzymuje. Natomiast koszulka w marynarskim stylu to motyw, który chyba nigdy mi się nie znudzi.
Naklejek z Lidla nie uzbierałam tyle co trzeba, by wymienić je na książkę, ale... od czego jest internet. Na allegro Cukiernię Lidla można zdobyć za około 25zł. Zainteresowałam się także książką Ziołowy zakątek Klaudyny Hebdy, blogerki. Obie książki są podobno pięknie wydane i obie chciałabym mieć...
Zegarek z różową tarczą pokazywałam już w mojej ostatniej wishliście i pisałam, że szukam czegoś tańszego niż Michael Kors. Niedawno trafiłam na allegro na nowości marki Geneva, a wśród nich piękne zegarki z kolorowymi tarczami. Długo wahałam się nad kolorem, bo mięta też jest piękna, ale jednak zamówiłam różowy. Już do mnie leci. Zegarki Gevena znam i uważam, że jak na swoją cenę są bardzo dobre. Bateria trzyma różnie, zazwyczaj niecały rok, ale można ją wymienić niedrogo u każdego zegarmistrza, podobnie jak skrócić bransoletę.
Kolejnym punktem jest torebka, jasna torebka. Widoczna po lewej błękitna Michael Kors (model SELMA) jest absolutnie boska! Cena 1409zł niestety nie jest na moją kieszeń, dlatego bardziej skłaniam się ku białej z Atmosphere o podobnym kształcie. A może widziałyście gdzieś ładną torebkę w kolorze baby blue?
Jeśli macie coś z kosmetyków lub innych przedstawionych rzeczy to napiszcie czy warto? :)
103 komentarzy
rajstopy w spray'u też są na mojej wishliście:)
OdpowiedzUsuńPonoć te z Sally Hansen są najlepsze, to się okaże :)
UsuńZ ciuchów przygarnęłabym wszystko :) Jeśli chodzi o bronzer - jeden i drugi bym przygarnęła. Nie miałabym nic przeciwko temu :D Torebka MK jest obłędna <3
OdpowiedzUsuńSama bym chętnie widziała te wszystkie ciuszki w swojej szafie, ale niestety muszę się trochę ograniczyć, priorytetowym zakupem jest ramoneska i torebka, ta od MK jest cudna, ale strasznie droga :(
UsuńIle kosztuje ? :) Ja również wolałabym lepszą torebkę niż tryliard nowych ubrań :D
UsuńTen model to wydatek rzędu 1400 zł :)
Usuńmam pilnik do stóp fuss wohl (Rossmann) i jestem bardzo zadowolona, można zakupić rolki zapasowe, ktore w promocji wychodzą ok. 15 zl za dwie sztuki. no i samo urządzenie wychodzi prawie połowę taniej niż scholl :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakup tego pilniczka z Biedronki to był błąd, bo nie można dokupić rolek wymiennych, no chyba że podeszłyby jakieś z innej marki, ale nie będę ryzykować kupować w ciemno. Muszę poczytać więcej o tym pilniku z Fuss Wohl :)
UsuńBahama Mama i pędzle zoeva tez mi się marzą :)
OdpowiedzUsuńObie zachcianki dość kosztowne :) Ale też z pewnością dobre jakościowo :)
UsuńBierz Bahama Mamę! :)
OdpowiedzUsuńMówisz? :D Boję się trochę, że odcień okaże się za ciemny do mojej jasnej karnacji, ale w sumie niedługo powinnam złapać trochę promyków słońca... :)
UsuńNie mam niczego oprócz lakierów GR. Jeśli chodzi o eyeliner Lovely - miałam kiedyś czarny, w piórku, szybko wysechł. Ogółem nie byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam czarną ramoneskę i nosze do wszystkiego, nawet do brązowych butów - chociaż czasami mi się gryzie ;) Baby Blue - prześliczna ! Ale z czym ją nosić.. ?
Polecam Ci czarny eyeliner z Eveline Celebrity w kałamarzyku, jest rewelacyjny :) A te z Lovely no cóż, pewnie jaka cena taka jakość, ale nie kojarzę żeby inne marki z niższych półek cenowych miały taki turkusowy w ofercie, stąd mój wybór :)
UsuńKurteczka błękitna pasowałaby według mnie do jeansów albo czarnych spodni czy też różnych sukienek :) Ale właśnie zauważyłam, że nie mają już mojego rozmiaru, chciałam L, a został tylko S :(
Ziołowy zakątek Klaudyny Hebdy sama bym chętnie przeczytała:)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się naprawdę ciekawa :) Jak ją kupię to podzielę się opinią na blogu :)
UsuńTe rajstopy też chce kupić :-)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku to nawet nie będę się miała kiedy opalać, w pracy siedzę do 15:30, a kilka dni wolnego raczej niewiele pomoże :) Przydałyby się jakieś wakacje w ciepłych krajach to wtedy nie trzeba by było używać takich rajstop :D
UsuńŻyczę szybkiej realizacji swoich zachcianek.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDo nauki konturowania chyba lepiej wybrać KOBO :)
OdpowiedzUsuńChyba masz rację, najpierw zacznę od jaśniejszego kosmetyku, a jak nabiorę większej wprawy to zdecyduję się za zakup bronzera z theBalm :) W razie gdyby mi konturowanie nie wychodziło to z KOBO mniej pieniążków stracę :)
UsuńTeż się czaję na lakiery z Golden Rose i pędzelek Zoeva :) Paletkę Zoeva wygrałam i jest super. Co do książki z Lidla już z niej piekę (już na blogu zamieszczam wypieki ;) ) i polecam bo jest super :)
OdpowiedzUsuńO to zazdroszczę paletki :) właśnie kolorystyka tej palety najbardziej mi odpowiada, chociaż inne paletki tez są ładne :) książki jeszcze nie zamówiłam ale niedługo się za to zabiorę ;)
UsuńJa bym z tych trzech kurtek wybrała czarną, będzie pasować do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńChciałam zamówić tą błękitna ale mój rozmiar L niedostępny, za długo się zastanawiałam :/ czarna w sumie mam :)
UsuńTeż marzę o poletce Zoevy:) I nie polecam bronzera z TheBalm do nauki konturowania - jest on mocno napigmentowany i trzeba mieć wprawę, żeby go nakładać. Mi w tym pomógł róż z NYXa w kolorze Taupe :)
OdpowiedzUsuńJuz właśnie postanowiłam, że na początek kupię sobie ten z KOBO, jest tańszy i jaśniejszy :)
Usuńzegarki piękne :) ja poszukuję jakiejś fajnej bluzy i trampek :)
OdpowiedzUsuńBluza też by mi się przydała :D najlepiej na zamek, z kapturem i w jakimś pozytywnym kolorku :)
UsuńPaletka Zoeva podoba mi się bardzo, ale wersja Naturally Yours :) Woski Kringle Candle kuszą mnie już od jakiegoś czasu, a cała Twoja chciejciowa reszta też mi się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńTe palety to teraz się zrobiły popularniejsze od Sleekow :)
UsuńOoo, przydałyby się nowe pędzle :) Fajne chciejstwa :)
OdpowiedzUsuńPędzli nigdy za wiele :)
UsuńFajna niebieska ramoneska!
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
Oj tak :) został tylko rozmiar S, mam nadzieje że L'ka niedługo wróci :)
Usuńfajna wishlista :) bahama mama bardzo chce :)
OdpowiedzUsuńTo kultowy bronzer :)
UsuńFajna wishlista :) Lakiery Golden Rose mam od kilku dni i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać po tę lakiery, bo te które mam już mi się znudziły i pomalowałabym sobie pazurki ma jakiś nowy kolor :)
UsuńJa zamierzam kupić turkusowy i miętowy eyeliner z Lovely :)
OdpowiedzUsuńI jak udało się? Ja niestety nie kupiłam bo były tylko różowe jak poszłam po pracy :(
Usuńmarzy mi się torebka MK <3
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta niebieska ale i inne niektore modele są super :)
UsuńRamoneska też by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńFajne są nawet w tym sklepie Romwe tylko minusem jest wysyłka zza granicy na którą trzeba pewnie trochę czekać :) najlepiej jednak przymierzyć za żywo :)
UsuńKringle Candle uwielbiam i kupię na pewno jeszcze nie jeden zapach. A kosmetycznych zachcianek mam najwięcej ;)
OdpowiedzUsuńZ tymi kosmetykami to chyba zawsze lista jest niekończąca się :)
Usuńale śliczne zegarki :)
OdpowiedzUsuńŁadne są, w ogóle z tej marki dużo jest do wyboru :)
Usuń227 z Zoevy polecam :) Najlepszy pędzel do rozcierania jaki mam :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie :)
UsuńRamoneski super, szczególnie czarna :)!
OdpowiedzUsuńCzarna klasyczna :) zawsze modna :)
UsuńMam Selmę Messenger w kolorze szarym;) Ta błękitna jest piękna;) Życzę spełnienia zachcianek:) ja teraz staram się nie generować sobie potrzeb:D
OdpowiedzUsuńO to zazdroszczę torebki :) domyślam się że warto było kupić? :)
Usuńuzbierałam na tę książkę z lidla, zdjęcia są w niej takie, że zjadłabym wszystko! :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie słyszałam że pięknie jest wydana :)
UsuńJa też muszę się zaopatrzyć w nowe woski bo moje zapasy są na sporym wyczerpaniu, jeszcze nie wiem na jaką markę padnie, ale na pewno coś wybiorę. Bluzka z różą jest przepiąkna :D Tez bym taką chciała. Fajnie, że wybrałaś ten różowy, jak pisałam na FB jest bardziej charakterny i oryginalny :)
OdpowiedzUsuńI też od dłuższego czasu poszukuję fajnej torebki właśnie błękitnej, ale nic fajnego w normalnej cenie nie spotkałam :)
Ja w sumie latem mniej palę wosków, ale czasem mnie nachodzi :) Z tą torebka to faktycznie jak jest coś fajnego to kosztuje tyle co moja wypłata albo pół :D może bliżej lata pojawi się coś więcej w pastelowych kolorach chociażby na allegro z większych, bo małe prędzej by znalazł :)
UsuńWoski Kringle Candle uwielbiam :) Moim zdaniem są dużo lepsze niż Yankee. Z Twoich chciejstw chętnie położyłabym łapkę na peelniku do stóp - ciekawi mnie niesamowicie, chociaż z tarką z Rossmanna też daję sobie radę :) Trzymam kciuki za spełnianie kolejnych pozycji z Twojej listy, powodzenia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Jakieś zapachy z Kringle szczególnie polecasz? :)
UsuńTakże zastanawiam się nad tym pilnikiem Scholla, już w zeszłym roku miałam na niego chęć, więc chyba w końcu czas go nabyć :) Koszula w ptaki z czarną lamówką jest świetna, koniecznie się pochwal jak już do Ciebie dotrze :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też miałam ochotę na ten pilnik jak był nowością i teraz moje chciejstwo powróciło :) tego z Biedronki mogłam nie kupować bo w sumie tylko na kilka razy posłużył, rolki szybko się zużyły. Koszulę na pewno pokażę :)
UsuńRajstop w sprayu Sally hansen używam od 4-5 lat- rewelacja i polecam. Ja muszę szybko kupić sukienkę na wesele kuzynki. i wiosenną torebkę.
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieje że też będę zadowolona z tych rajstopek :) powodzenia w poszukiwaniu sukienki, bo z torebka pewnie pójdzie lepiej :)
Usuńmasz rację, z sukienką jest gorzej. dzięki
UsuńŚliczne są te koszule! Jestem wielką fanką koszul, więc nie mogę sie napatrzeć :D
OdpowiedzUsuńW takim razie piąteczka :) ja też uwielbiam koszule różnego typu, szczególnie takie cienkie przewiewne mgiełki :)
UsuńMam bronzer z Kobo i jestem bardzo zadowolona. Scholla tez mam i ekstra :)
OdpowiedzUsuńMuszę się koniecznie wybrać do Natury po ten bronzer :) a pilnik pewnie zamówię przez internet jak się zdecyduje, bo myślę też o skarpetkach złuszczajacych :)
UsuńOoo nie widziałam tej książki o ziołach jeszcze :) muszę ją gdzieś dorwać, ponieważ interesuję się zielarstwem i ziołami :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawa i podobno jest ładnie wydana :)
UsuńSporo tych zachcianek:)
OdpowiedzUsuńNam by się przydał elektroniczny pilnik do pięt Scholl:)
To przydatna rzecz szczególnie dla leniuszków hehe :)
UsuńTeż rozglądam się za bronzerem.
OdpowiedzUsuńNa lato bronzer spoko, jeszcze tylko muszę się nauczyć go odpowiednio stosować, pędzel już mam :)
UsuńZegarki Geneva wyglądają bardzo fajne, sama chętnie skusiłabym się na taki z różową tarczą lecz srebrną bransoletą :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ten model jest ze srebrną ale wszystko możliwe, trzeba by poszukać :) ładne połączenie srebrny i różowy :)
UsuńPodobaj mi się te koszule :)
OdpowiedzUsuńNa taki sezon wiosenny są świetne :)
UsuńPaletka i pędzle Zoevy też są na mojej liście ;-)
OdpowiedzUsuńObserwuję !
Ja czekam do czerwca do urodzin to sobie wtedy sprawie prezent :)
UsuńTeż mnie kuszą te szminki Golden Rose :) byłam nawet w sklepie je oglądać, ale nie potrafiłam zdecydować się na żaden odcień ;)
OdpowiedzUsuńOdcieni do wyboru jest mnóstwo, wcale Ci się nie dziwię bo zanim wybrałam swoją 104 też się chwilę zastanawiałam jakiego w ogóle kolorku chcę ;)
UsuńTeż bym chciała te rajstopy SH, niestety w Niemczech są bardzo ciężko dostępne - stacjonarnie nie do kupienia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO widzisz to szkoda. Ja w sumie też upatrzyłam je sobie w jednym sklepie internetowym, bo nie wiem gdzie kupić stacjonarne może w HEBE by się znalazły ale sama nie wiem :)
UsuńMam "smaczka" na te szmineczki z golden rose juz od dawna, musze kupic jakis kolorek :)
OdpowiedzUsuńMyślę że warto :) a i wybierać jest w czym :)
UsuńMam ten pilnik scholla i jest rewelacyjny :) co to bronzera to oba są fajne aczkolwiek Bahama mama jest u mnie stałym gościem ;) selma jest piękna chociaż sobie kupiłbym Hamiltona ;)
OdpowiedzUsuńA te rolki są dość ostre, często trzeba je wymieniać?
UsuńMarka thebalm to raczej pewna jakość, ale jednak na początek zdecydowałam że kupię tańszy bronzer KOBO :)
W zeszłym roku zamiast pilnika Sholl postawiłam na skarpetki złuszczające, ale w tym roku nie chce mi się z nimi bawić, więc chyba zainwestuję. Co do brązera też się zastanawiam nad Kobo. Niedrogi, więc można spróbować.
OdpowiedzUsuńZ takimi skarpetkami to trzeba się przez kilka dni 'męczyć' a pilnikiem szybciutko stopy jak nowe :)
UsuńTeż planuję kupić bronzer Kobo :)
OdpowiedzUsuńmi z Zoevy marzą się pędzle ♥♥♥
OdpowiedzUsuńMnie się też marzy paleta zoevy :))
OdpowiedzUsuńPomadka ma piękny kolor a co do zegarka to sama poluję na niego :))
OdpowiedzUsuńwszystko bym przygarnęła, haha :D
OdpowiedzUsuńsuper lista... piękne rzeczy...
OdpowiedzUsuńSwietna losta. Ja wlasnie cekam na zamowiona fuksjowa Selme ;)
OdpowiedzUsuńlista zakupów cudowna :) wiele rzeczy sama z chęcią bym przygarnela poza pilnikiem do stóp Scholl....dla mnie to kompletna ściema za duże pieniadze. tak samo poradzi sobie zwykłay papier ścierny o wyznaczonej gruposci np. 120.....moja mama po reklamach strasznie miała na niego chrapkę od razu sprowadziłam ja na ziemię :) rajstopy w sprayu i brazer Bahama mama polecam serdecznie u mnie sprawdzają się bardzo dobrze :)) buziaki
OdpowiedzUsuńMam ten pierwszy wosk Kringle Candle i bardzo ładnie pachnie. :)
OdpowiedzUsuńCzarna ramoneska i koszula w ptaki są świetne! Jak zamówisz to koniecznie się pokaż! :D
OdpowiedzUsuń