Wiosenny haul ubraniowy / SHEINSIDE, ROSEWHOLESALE

19.4.15

Hej Dziewczyny! Jak Wam mija niedziela? Pogoda dzisiaj paskudna, zimno i pochmurno niczym w listopadzie. Mi szczerze mówiąc nawet nie chce się wychodzić nigdzie z domu. Na przywołanie wiosny zamówiłam sobie niedawno kilka nowych rzeczy. Większość pochodzi ze internetowego sklepu SHEINSDIE [klik], a jedna sukienka i zegarek jest ze sklepu ROSEWHOLESALE [klik]. Czekam tylko na poprawę pogody, bo póki co mogę ubrać tylko płaszczyk, chociaż i on do ciepłych nie należy. Płaszczyk w kratę pochodzi z współpracy, natomiast reszta to już moje odrębne zamówienie. Zapraszam na mały przegląd. :)

Zamawianie z zagranicznych sklepów zawsze wiąże ze sobą pewne ryzyko. Zdjęcia katalogowe są najczęściej piękne i wyretuszowane w programach graficznych. Zrobione po prostu tak by kusić oko. W końcu to na zdjęciach opiera się sprzedaż internetowa. Nie możemy dotknąć materiału, przymierzyć danej rzeczy, więc przy zakupie sugerujemy się tym co widzimy na monitorze. Muszę przyznać, że zamówione przeze mnie rzeczy niewiele odbiegają od zdjęć przedstawianych na stronie sklepu. Przy dwóch mam uwagi co do długości rękawów, ale to u mnie częsty problem, bo mam długie ręce.

1. PŁASZCZYK W KRATĘ Z CZARNYMI RĘKAWAMI [KLIK]

Płaszczyk jest wykonany z dzianiny. Jest on raczej na cieplejsze dni. Nie posiada guzików ani zamka, jest wiązany na pasek. Ma sweterkowe rękawy, które okazały się na mnie niestety za krótkie. Są też bardzo obcisłe, więc nie ma szans żeby pod spód ubrać coś grubszego z długim rękawem. A z kolei jak jest ciepło na krótki rękaw to płaszczyk jest zbędny. Wybrałam rozmiar L i ogólnie jest ok, poza tymi rękawami. Według mnie płaszczyk dużo lepiej wyglądałby z rękawami takimi jak pasek i lamówki, czyli ze eko skórki. Wymyśliłam, że w jakimś szmateksie poszukam czarnej kurtki z dobrymi na mnie rękawami i zaniosę do krawcowej, żeby mi przeszyła rękawy od kurtki do tego właśnie płaszczyka. Myślę, że taka usługa nie będzie droga, a płaszczyk będę mogła częściej ubierać i będę się w nim lepiej czuła. Ogólnie bardzo mi się podoba. Płaszczyk znajdziecie tutaj [klik].

2. SUKIENKA W KWIATY Z TŁOCZONEGO MATERIAŁU [KLIK]

Ta sukienka skusiła mnie przede wszystkim motywem kwiatowym oraz ciekawym materiałem. Nie zawiodłam się. Już otwierając paczkę od razu chwyciłam ją do ręki, bo wydała się najlepszej jakości. Materiał jest tłoczony co widać na zbliżeniu i zdjęciach katalogowych. Jest on trochę sztywny i grubszy, nie gniecie się, dzięki czemu sukienka cały czas trzyma fason. Jest delikatnie rozkloszowana dołem, odcinana w pasie. Z tyłu ma długi widoczny zamek, co możecie zobaczyć na zdjęciach katalogowych. Wybrałam rozmiar L i sukienka jest na styk, M-ka byłaby na pewno za mała. Z całego zamówienia jestem z niej najbardziej zadowolona. Nie wymaga żadnych poprawek, pasuje zarówno do rajstop, nada się na lato do szpilek albo delikatnych sandałków. Sukienka dostępna jest tutaj [klik].

3. KOSZULA W EGZOTYCZNY KWIATOWY WZÓR [KLIK]

Uwielbiam tego typu bluzki/koszule. Koszula w liście palmowe i egzotyczne kwiaty została wykonana z delikatnego, lekko prześwitującego materiału. Dobrze się nosi, nie gniecie się bardzo. Ja ubieram pod spód biały top na cienkich ramiączkach. Na sobie mam rozmiar L, rękawy i długość są ok. Koszulę znajdziecie tutaj [klik]. Na obecną chwilę jest wyprzedana, ale może jeszcze wróci do asortymentu.

4. BLUZKA Z MAKIEM I AŻUROWYMI RĘKAWAMI [KLIK]

Bluzka z makiem na środku spodobała mi się ze względu na ciekawe ażurowe rękawy. Wybrałam rozmiar L, ale niestety rękawy są na mnie sporo za krótkie. W grę wchodzi tylko podwinięcie ich do łokcia tak jak na zdjęciach. Bluzka jest z grubszego materiału, ale nie takiego jak typowe bluzy. Ażurowe rękawy wyglądają super, mi bardzo podoba się taki efekt. Bluzę znajdziecie tutaj [klik].

5. JASNA SUKIENKA PRZED KOLANO W DELIKATNE KWIATY [KLIK]

Sukienka o długości midi u mnie wypada przed kolano. Urzekła mnie delikatnym wzorem. Jej długość sprawia, że nadaje się na wiele okazji. Nie miałam też żadnej sukienki o takim kroju, a przecież nie zawsze wypada założyć miniówkę. Sukienka jest jasna, ale nie biała, kwiaty są rozrzucona delikatnie na całości. Materiał jest delikatny, nic nie prześwituje. Wzór odrobinę różni się od przedstawionego na zdjęciach katalogowych, ale niewiele - chodzi o ułożenie kwiatów. Sukienkę zamawiałam wcześniej z innego sklepu w rozmiarze L, ale okazała się za duża. Sprzedałam ją i na to miejsce kupiłam rozmiar M, teraz jest idealna. Bardzo podoba sukienka była swego czasu w Zarze, ale oczywiście droższa. Tą z moich zdjęć znajdziecie tutaj [klik].

6. ZEGAREK [KLIK]
Jestem miłośniczką zegarków, mam ich chyba z 10. Ten jest delikatny i mały. Takiego jeszcze nie miałam. Prezentuje się bardzo ładnie i pasuje właściwie do wszystkiego.

I to już wszystko, właściwie każdy ciuch mi się podoba na żywo. Płaszczyk wymaga tylko przeróbki rękawów, tak jak Wam pisałam wyżej i wtedy będę w 100% z niego zadowolona. Sukienki czekają na cieplejsze dni, a koszulę w egzotyczny wzór upodobałam sobie od razu i już ją noszę. W planie mam jeszcze zakup ramoneski, rozkloszowanej spódnicy z koła i torebki, która nada się do pracy, a jednocześnie nie będzie bardzo duża.

A jak tam Wasze wiosenne zakupy?

Ostatnie wpisy:

Nowości kosmetyczne / MARZEC, KWIECIEŃ 2015

OLEJ LANINY w pielęgnacji ciała i włosów

Peeling cukrowy różą z migdałami / THE SECRET SOAP STORE