Demakijaż to podstawa w trosce o zdrową i zadbaną cerę. Powtarzam to od dawna i staram się najlepiej jak mogę każdego wieczoru oczyszczać twarz. Makijaż wykonuję praktycznie codziennie przed wyjściem do pracy, jak i często w dni wolne - wtedy nawet z większa przyjemnością, bo czas mnie nie ogranicza i mogę eksperymentować z nowościami czy też próbować odtworzyć jakieś tutoriale z YT. Bez względu na dzień wieczorem przychodzi czas na zmycie tego wszystkiego z twarzy. Od wielu lat jestem wierna płynom micelarnym, mam moich ulubieńców, ale chętnie testuje nowości. Jakiś czas temu trafiły do mnie produkty SAFFEE CLEANSING. Jest to woda micelarna oraz płyn dwufazowy. Jesteście ciekawe jak się sprawdzają te kosmetyki?
Francuska marka Saffee Cleansing to świeżynka w świecie beauty. Aktualnie asortyment jest zawężony do zaledwie kilku kosmetyków dedykowanych oczyszczaniu twarzy. Są to płyn micelarny, płyn dwufazowy, balsam do demakijażu oraz toniki. Kosmetyki skrywają się w przyjemnych dla oczu niebieskich buteleczkach, które pozytywnie kojarzą się z spokojnym oceanem lub bezchmurnym niebem. Otwieranie typu press pozwala na dokładne dozowanie płynu na wacik, nie ma większych strat. Opakowania mają po 250ml pojemności.
Oba kosmetyki bardzo dobrze radzą sobie z usuwaniem makijażu. Ładnie rozpuszczają podkład, zmywają bez trudu pomadki. Przy mocniejszym makijażu oczu trzeba nieco dłużej przytrzymać wacik do pełnego rozpuszczenia eyelinera, tuszu. Jeśli chodzi o płyn dwufazowy to muszę zaznaczyć iż jest on z tych nie pozostawiających efektu zamglonych oczu. To zdecydowanie jego zaleta. Ale jest też minusik, ponieważ przy chwili nieuwagi szczypie w oczy, dlatego musiałam z nim trochę uważać i delikatnie zmywać oczy. Po usunięciu makijażu zawsze myję dodatkowo twarz żelem lub pianką, dlatego nie napiszę zbyt wiele o nawilżaniu, ale powiem Wam, że po zastosowaniu produktów Saffee Cleansing czuć komfort, nie ma uczucia napiętej skóry ani wysuszenia. A nawilżanie pozostawmy kremom. Poniżej na foto możecie zobaczyć jak działa woda micelarna, jest to po szybkim przejechaniu wacikiem, gdybym przytrzymała go dłużej efekt byłby znacznie lepszy.
Kosmetyki Saffee Cleansing dostępne są w drogerii iperfumy.pl. Tam je znajdziecie. To niszowa marka, której na próżno szukać w innych drogeriach, a przynajmniej na obecną chwilę ja ich w innych miejscach nie spotkałam. Francuskie Saffee to demakijaż z nieco wyższej półki cenowej. Z dwóch przetestowanych płynów na początek polecałabym wodę micelarną.
Jestem ciekawa czy słyszałyście o tej firmie? Macie swoich ulubieńców wśród płynów do demakijażu?
- 16.1.19
- 8 Komentarze