Hej Dziewczyny. Przychodzę dzisiaj do Was z nieco zaległą recenzją kosmetyków SENSILIS, które otrzymałam już jakiś czas temu do testów od zespołu BLOGrecommend. Marka Sensilis jest znana na naszym rynku od dawna, jednak do tej pory nie miałam okazji używać niczego z ich oferty. Aż do niedawna. Trafiły mi się dwa produkty na noc, dlatego też, aby dobrze Wam opisać ich działanie pozwoliłam sobie na nieco dłuższe testy. Zapraszam do czytania :)
SENSILIS B-RESPECT
Zacznijmy od kremu łagodzącego Calming Night Cream z linii B-Respect, który dedykowany jest w szczególności dla cery wrażliwej i
nietolerancyjnej. To znaczy, że nawet osoby, które często borykają się z
uczuleniami mogą wziąć go pod lupę. Krem ma właściwości łagodzące, jest
też zalecany do stosowania po różnego rodzaju zabiegach, które
pozostawiają ściągniętą lub zaczerwienioną skórę. Krem posiada bardzo oryginalną konsystencję, która przypomina mi gęsty krem, ale taki cukierniczy, do tortów. Kilka razy trafiłam już na coś takiego w kosmetykach do pielęgnacji ciała, ale nigdy w pielęgnacji twarzy. Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Krem ma przyjemny zapach. Jest on na tyle delikatny i subtelny, że spokojnie pozawala zasnąć. Zwykle nakładam dość grubą warstwę tego kremu. Nie żałuję sobie pielęgnacji na noc. Krem nie zawsze wchłania się całkowicie, nieraz nawet rano czuję że nałożyłam go zbyt dużo, ale za to cera jest przyjemnie miękka w dotyku i odżywiona. Przy regularnym stosowaniu widać przede wszystkim poprawę w miękkości cery, jest ona taka jakby gęstsza, ostatnio w jakiejś reklamie usłyszałam to określenie i idealnie mi ono tu pasuje. Krem
B-Respect to kosmetyk z wyższej półki, cena (139,00zł/50ml) idzie tutaj w
parze z jakością i dobrym działaniem.
SENSILIS UPGRADE
Drugim kosmetykiem jest krem Chrono Lift Night Cream z linii Upgrade, także do stosowania na noc. Określany jest jako zabieg przeciwdziałający starzeniu się skóry. W tym przypadku mamy do czynienia z konsystencją aksamitną, gładką o lekko różowym zabarwieniu. Krem zachowuje się nieco inaczej od poprzednika. Można go używać też na dzień, gdyż dość szybko i ładnie się wchłania. Prawdopodobnie całej linii towarzyszy taki piękny kwiatowy zapach jak tutaj. Aplikacja to sama przyjemność, zresztą podobnie jest z kremem odzywką, o którym pisałam wyżej. Przejdźmy do działania, które dla mojej mieszanej cery okazało się być dosłownie w punkt. Stosując go czasem na dzień czuję, że skóra ma w pewnym sensie zapewniony komfort nawilżenia. Po zastosowaniu kremu aż chce się jej dotykać, jest przyjemnie i zaskakująco gładka. Wszystko to zasługa dobrze dobranych składników aktywnych, z tajemniczym składnikiem DNA Reverse Complex
na czele, który jest kombinacją ekstraktu uwaga z bulw krokusa, komórek
macierzystych czerwonego ryżu i biomimetycznych peptydów. Według
producenta krem neutralizuje uszkodzenia DNA komórek, wykazując tym
samym działanie liftingujące. Mając prawie 30 lat na twarzy widać już
kilka zmarszczek i załamań mimicznych. Nie ma co się oszukiwać, czas
szybko leci. Częściej więc sięgam po kosmetyki przeciwzmarszczkowe. Sensilis Upgrade Chrono Lift to fantastyczny kosmetyk, dlatego niezwykle mi żal, że już się kończy.
Podsumowując, oba kremy, mimo że nieco inne pod względem działania i zupełnie inne pod względem konsystencji, przypadły mi do gustu. Ich proste opakowania nie zapowiadają na pierwszy rzut oka tak dobrego działania. Pierwszy z recenzowanych, tj. kremik z linii B-Respect to kosmetyk do zadań specjalnych, który spełnia niejako rolę odżywczego koncentratu. Marka Sensilis może pochwalić się certyfikatem Ecocert (dotyczy używania organicznych składników w procesie produkcji) oraz Ecoembes (dotyczy spełniania wymogów środowiskowych w zakresie opakowań i recyklingu). Kosmetyki znajdziecie m.in. w drogerii internetowej iperfumy.pl.
Znacie markę Sensilis? Przywiązujecie dużą uwagę do wieczornej pielęgnacji? :)
- 17.2.18
- 27 Komentarze