Pożegnanie WAKACJI 2016 w Bieszczadach / paczuszka z Rosewholesale
2.9.16
Hej kochani!
Wakacje się skończyły, jesień już coraz bliżej. Pewnie wiele z Was rozpoczęło rok szkolny? Dajcie znać kto wrócił do szkoły jako uczeń, kto jako nauczyciel, a może od 1 września odprowadzacie swoje pociechy do przedszkola lub klas początkowych? Jedno jest pewne, dla każdego to czas emocji. Na poprawę nastroju piękna pogoda nas nie odpuszcza.
W ostatnią niedzielę sierpnia wybraliśmy się na małe pożegnanie lata w Bieszczady, a dokładnie nad Jezioro Solińskie. Dawniej jeździliśmy tam rok w rok na kilka dni pod namioty, teraz wybieramy się raczej tylko na jeden dzień pospacerować. Widoczki jak zawsze zachwycające, zamierzamy jechać też jesienią, podobno wtedy jest najpiękniej.
*************
Pod koniec sierpnia dotarła do mnie paczuszka z ROSEWHOLESALE, a właściwe część mojego zamówienia, bo kilka rzeczy zostało wysłanych w osobnej paczce, sama nie wiem dlaczego, może nie mieli czegoś na stanie. W każdym razie ostatnio doszły do mnie dwie typowo letnie sukienki i zestaw pędzli, o którym napiszę Wam w osobnej notce, będzie też rozdanie! :)
KOLOROWA MAXI DRESS
Tego lata wyjątkowo polubiłam sukienki typu maxi dress. Z racji tego, że jestem wysoka wcale nie tak łatwo znaleźć dobrej długości spódnicę czy sukienkę maxi. Większość z nich jest zbyt krótka i wyglądam w nich komicznie. Kolorowa sukienka, którą widzicie na zdjęciach ma dla mnie długość idealną, jest niemalże do samej ziemi. To co mi się w niej też podoba to bardzo przyjemny materiał, przypominający w dotyku bawełnę. Tylko wzór jest dość jaskrawy. Nie wiem czy będę miała okazję założyć ją jeszcze w tym roku, ale na wakacje w przyszłym roku na pewno pojedzie ze mną. Sukienka ma wszytą gumę u góry, więc dobrze się trzyma. Rozmiar jaki wybrałam to L 40.
BIAŁA SUKIENKA W KWIATY
Sukienka została wykonana z lekko tłoczonego materiału. Sukienki tego typu były całe lato dość popularne na blogach. W azjatyckich sklepach dostępne są w niezliczonej ilości wzorów i kolorów. Ogólnie sukienka jest bardzo ładna, fajnie się układa, bo dołem jest delikatnie rozkloszowana, a z tyłu zapinana jest na widoczny zamek. Niestety na mnie okazała się zbyt krótka. Rozmiar jaki wybrałam to M 38.
Dajcie znać jak Wy spędzacie te ostatnie dni lata? Wyjeżdżacie gdzieś jeszcze we wrześniu, czy już praca lub szkoła, a urlop za Wami? :)
25 komentarzy
Cudowne widoki :)
OdpowiedzUsuńBieszczady są przepiękne, my duzo w niedziele nie chodzilismmy, więc i zdjęć mam niewiele. Polecam wypoczynek w tym regionie jak najbardziej :)
UsuńTa kwiatowa sukienka boska po prostu <3 Nad Soliną mmmmmmm :)
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się ze względu na wzór ale niestety ten model przeznaczony jest dla niższych osób. Ja mam 176cm wzrostu i sukienka jest na mnie tak o 10cm za krótka, ale jeśli zamówi ją sobie niższa osóbka, to powinno być okej :)
UsuńCudne widoczki i śliczne sukienki :)
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę z Twojego bloga Kasiu to masz podobną krótką sukienkę tylko w niebieskie kwiaty :)
UsuńBardzo lubię te sukienki, mam na myśli tą drugą. Skusiłam się ostatnio na rozmiar M, mam nadzieję, że nie będzie za krótka.
OdpowiedzUsuńJest dużo ładnych wzorków do wyboru, żałuję że dla mnie są króciutkie bo pewnie sama bym się jeszcze na jakąś skusiła :)
Usuńmaxi sukienka jest boska !
OdpowiedzUsuńTylko szkoda, że lato się kończy :(
Usuńale cudowne zdjęcia!!:-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podobają ❤
UsuńMarzy mi się wybrać w Bieszczady. Ostatni raz tam byłam chyba z 8 lat temu...
OdpowiedzUsuńOd 8 lat trochę się pozmieniało przynajmniej w samej Solinie ;) tam gdzie my jeździliśmy na pole namiotowe właśnie 8-10 lat temu to teraz stoją eleganckie drewniane domki, są nowe miejsca na jedzonko karczmy itp. Ale zapora i widoki nadal te same, jest pięknie :)
UsuńNie wiedziałam że w Bieszczadach jest tak pięknie :) sukienki śliczne :)
OdpowiedzUsuńJeśli nigdy nie byłaś w Bieszczadach to polecam serdecznie :) Zapora Solinska to takie dosc popularne miejsce, ale najpiękniejsze są Bieszczady z dala od tłumu turystów :)
UsuńBieszczady są przepiękne :) Chciałabym się tam wybrać jesienią, musi być cudnie :)
OdpowiedzUsuńSukienki bardzo ładne, zwłaszcza ta maxi :)
Ja bylam w Bieszczadach wiele razy, bo właściwie mam niedaleko, 2,5h jazdy samochodem :) ale zawsze byłam latem i raz zimą, nigdy jesienią, a ponoć wtedy jest naprawę bajkowo :)
UsuńWow, muszę się kiedyś w końcu wybrać w Bieszczady, super zdjećia, piękne sukienki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne sukienki!
OdpowiedzUsuńsuper sukienka, moja Solina:D
OdpowiedzUsuńta biała sukienka bardzo mi się podoba ;) przy moim wzroście tę maxi dress bym założyła i byłaby ze dwa razy dłuższa ode mnie ;D
OdpowiedzUsuńBiała sukienka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCudowne widoki. :)
OdpowiedzUsuńObie sukienki są śliczne i super w nich wyglądasz:) A widoczki śliczne:) Byłam kilka razy w Bieszczadach i lubię je, tylko zwykle poza sezonem, bo tłumy nie są zachęcające:)
OdpowiedzUsuń