Wiosenna wishlista kosmetyczna 2018

Witajcie poniedziałkowo! :) Czytanie blogów chcąc nie chcąc generuje u mnie kolejne punkty na kosmetycznej liście zakupów. Takie już są skutki uboczne blogowania. Marzec to zwykle zapowiedź wiosny. Póki co zrobiło się cieplej, zimową kurtkę i buty w końcu zamieniłam na coś lżejszego. Jakoś tak chętniej zaczęłam eksperymentować z makijażem, na ustach częściej ląduje wyrazista pomadka. Wiosna to czas zmian. Co prawda radykalnie nie zamierzam zmieniać mojej aktualnej pielęgnacji, ale jest kilka nowości, które chciałabym wypróbować. Zapraszam zatem na przegląd mojej kosmetycznej wishlisty na najbliższe 2-3 miesiące. Mam nadzieję, że uda mi się ją zrealizować przynajmniej w 70%.

BIELENDA PASTA OCZYSZCZAJĄCA Z BIAŁYM WĘGLEM

Nie zdążyłam jeszcze poznać wszystkich kosmetyków z linii Carbo Detox z czarnym węglem aktywnym, a tu już Bielenda wprowadziła do sprzedaży linię Carbo Detox z białym węglem. To odpowiedź na potrzeby klientek, którym zależy na nieco delikatniejszym działaniu. Moją uwagę zwróciła przede wszystkim pasta/emulsja czyszcząca 3w1. Jestem ciekawa na ile ta pasta podobna jest to znanej pasty Ziaja z linii Liście Manuka. Jeśli coś wiecie na ten temat to dajcie znać :)

LAKIERY HYBRYDOWE PROVOCATER

Wiosna to czas na pastelowy manicure lub wręcz przeciwnie neonowe szaleństwo. Wśród moich lakierów brakuje właśnie takich odcieni. Lakiery Provocater cieszą się dobrą opinią na blogach i nie tylko. Na mojej liście zakupów są dwa kolory z serii Find Me w odcieniach lawendy i fioletu: 104 Lavender Provence, 105 Broadway Musical oraz jeden neonek  z linii Cascade of Colours: 094 Neon Lemon. 

PALETA CIENI MAKEUP REVOLUTION

Do pracy wykonuję delikatny makijaż. Rozglądając się za paletą w neutralnych odcieniach wpadła mi w oko duża paleta z Makeup Revolution. Jakże mogłoby być inaczej. Ta marka ma ogromny wybór, a cienie używane z bazą spisują się równie dobrze jak te z wyższej półki cenowej. 

PIELĘGNACJA DŁONI Z YOPE i DERMEDIC

Kosmetyki marki Yope znam od strony mydeł w płynie. Ostatnio zrobiłam sobie od nich przerwę i skusiłam się na spore uzupełnienie mydła drogeryjnej marki. Teraz jednak chcę wrócić do kosmetyków naturalnych. W czerwcu wychodzę za mąż i m. in. z tego powodu chcę bardziej zadbać o swoje dłonie (jak i reszty domowników). Obok mydła w łazience postawię lekką emulsję nawilżającą. Tym sposobem chcę wymusić niejako regularne stosowanie takiego kosmetyku. A na szafce przy łóżku zagości polecany przez kilka z Was krem Dermedic z linii Linum Emolient.

PIELĘGNACJA WŁOSÓW SCHWARZKOPF BEOLOGY

Beology to wiosenne nowości marki Schwarzkopf. Do wyboru mamy kilka linii. Mnie zaciekawiła najbardziej regenerująca w fioletowych opakowaniach. W tym wypadku moje kosmetyczne plany zostały już zrealizowane, mam dokładnie szampon i maskę w użyciu. Testy trwają i niedługo podzielę się z Wami wrażeniami.

WIOSENNE ODŚWIEŻENIE Z BATH&BODY WORKS

Tej marki chyba nie muszę Wam przedstawiać. Kuszące mgiełki do ciała, aromatyczne balsamy, mydła i wiele innych. Moje zachcianki to mgiełka do ciała w wersji peony lub pink chiffon, jeszcze nie zdecydowałam. Ponadto jakaś świeca zapachowa i odświeżacz powietrza do samochodu, który umieszczamy w specjalnym ozdobnym pierścieniu. Jestem sroczką i chętnie przyczepiłabym coś takiego w swoim aucie.

Dajcie znać co znajduje się na Waszych kosmetyczno - wiosennych listach zakupów? A może znacie coś z moich zachcianek? :)