Hej!
Kasztany lecą z drzew, jesień zadomowiła się już na dobre. Kilka dni temu opublikowałam wpis z jesiennymi nowościami wśród zapachów dla mężczyzn, a dzisiaj zobaczmy co ciekawego pojawiło się w perfumeriach dla nas, kobiet. O ile drogie kosmetyki kupuję bardzo rzadko, tak do perfum z wyższej półki mam słabość. Zauważyłam jednak, że z roku na rok coraz bardziej skrupulatnie podchodzę do zakupu każdego nowego zapachu. Nie chodzi tu tylko o cenę, po prostu kilka razy zawiodłam się na trwałości i teraz staram się dokładnie przetestować dany zapach, częściej też wybieram pojemności 30ml. A jak to jest u Was?
Carolina Herrera Good Girl - zapach z kategorii kwiatowo-orientalnej. Carolina Herrera jakoś nigdy nie powalała ładnymi flakonikami i tym razem szklany bucik również nie wpisuje się w mój gust. Sam zapach natomiast wydaje się interesujący. Jaśmin, tuberoza, kakao to całkiem przyjemna kompozycja. Mam już jedne perfumy C. Herrery - 212 Sexy, są piękne i bardzo je lubię, ale opakowanie też jest dziwne.
Marc Jacobs Decadence Divine - to prawdziwa gratka dla wielbicielek kwiatowych zapachów. Kolejne oryginalne opakowanie, ale tym razem flakon w kształcie małej torebeczki już mi się podoba. Zapach nie jest duszący, przypomina oryginalne Decadence. Myślę, że jesienią niejednej osobie przywiedzie na myśl letnie, wakacyjne wspomnienia.
Dior Miss Dior Absolutely Blooming - zapach z mojej ulubionej kategorii kwiatowo - owocowej. Uciekająca sprzed ołtarza Natalie Portman w kampanii perfum jest uwodzicielska i pewna siebie. Równie kusząca jest kwiatowa mieszanka Absolutely Blooming. To słodziak za którym przepadnie każda rozmarzona romantyczna dusza. Któż nie zna słynnych perfum z kokardką?
Paco Rabanne Lady Million Prive - kategoria kwiatowo - orientalna. To nowa odsłona popularnego zapachu Lady Million, ale czy lepsza? To musicie sprawdzić same. Dla mnie zapach jest słodki, otulający, taki typowo jesienny, to zapewne zasługa wanilii. Mnie się podoba i chętnie przytuliłabym to złotko tej jesieni.
Givenchy L'Ange Noir - zapach z kategorii kwiatowo - orientalnej. Perfumy Givenchy są charakterystyczne i zapadają w pamięci, cechuje je też na ogół dobra trwałość. Czarny aniołek to zapach, który dodaje pewności siebie, jest nieoczywisty i pięknie rozwija się na skórze. Muszę jeszcze kilka razy go przetestować i myślę, że prędzej czy później zdecyduję się na zakup.
DKNY Be Tempted - orientalny zapach z rodziny gourmand. Kultowy zapach zielonego jabłuszka Be Delicious wielbię, ciekawe czy czerwone również przypadłoby mi do gustu, bo szczerze mówiąc jeszcze go nie testowałam. Niełatwo rozszyfrować zapach patrząc tylko na nuty zapachowe, ale tutaj dużo się dzieje, więc może być ciekawie. Dajcie znać jeśli znacie czerwone jabłuszko, warto sobie nim zaprzątać głowę?
AVON Alpha - jesienna nowość z kategorii owocowo - orientalnej. Avon ma kilka zapachów, które naprawdę lubię. Woda toaletowa Alpha w smukłym flakoniku skrywa przyjemną kwiatowo-owocową kompozycję z pazurkiem w postaci piżma.
AVON Life - kategoria kwiatowo - drzewna. Zapach powstał we współpracy ze światowej sławy projektantem Kenzo Takada.Z założenia jest to zapach dla kobiet kochających piękne życie, czerpiących radość z każdej chwili. Przyznam Wam, że ja jestem tym zapachem zauroczona i na pewno go zamówię.
Polecam Wam sprawdzać ceny perfum w drogerii internetowej iperfumy.pl, często można je nabyć w okazyjnych cenach. Znajdziecie na pewno zapachy takie jak: Carolina Herrera Good Girl oraz Givenchy L'ange Noir, a reszta nowości zapewne także pojawi się z czasem na stronie.
Napiszcie koniecznie jakie zapachy z jesiennych nowości Was zainteresowały. Co przyciągnęło Waszą uwagę? Może planujecie jakieś zakupy? :)
- 30.9.16
- 33 Komentarze