HexxBOX - poznaj i testuj z 1001 pasji! - Floslek - Płyn micelarny do cery wrażliwej
3.3.14
Witajcie w nowym tygodniu! O tym, że płynów micelarnych używam codziennie już wspominałam nie raz na blogu. Staram się używać takich płynów micelarnych, które bez problemu zmyją makijaż z twarzy oraz bez podrażnień, zaczerwienień także z oczu. Przez ostatnie tygodnie często sięgałam po płyn z Flosleku do skóry wrażliwej. To
trzeci i ostatni kosmetyk, jaki mam okazję testować w ramach VII edycji HexxBOX. Wcześniej na blogu pojawiły się recenzje dwóch innych produktów z tej samej hypoalergicznej serii Flosleku, a były to: krem nawilżający do twarzy wrażliwej, kojący balsam do ciała.
Ale przejdźmy do recenzji płynu micelarnego. Znajduje się on w wysokiej butelce, przez którą widać ubytek kosmetyku. Butelka zamykana jest na zatrzask, a pod nim mamy niewielki otworek przez który wylewa się odpowiednia ilość płynu. Micel zawiera
aktywny kompleks roślinny wspierający funkcje ochronne skóry. Zapach
jest lekki, prawie niewyczuwalny, trudno mi go konkretnie określić.
Spotkałam się z opiniami, ze pachnie (a raczej śmierdzi) jak stara pomadka, ale według mnie
jest to dość przesadzone określenie. Aż tak źle nie jest. :)
Ładnie rozpuszcza makijaż, dobrze radzi sobie z tuszem do rzęs i eyelinerem - lepiej i szybciej niż słynny micel z Biedronki. Nie spowodował u mnie żadnych podrażnień ani łzawienia oczu. Słabo jednak wypada jeśli chodzi o tusz wodoodporny (ostatnio kilka razy takiego używałam, więc akurat miałam okazję to sprawdzić) dlatego w mojej łazience zawsze mam też buteleczkę płynu do demakijażu mocniejszych makeup'ów - lubię szczególnie micel w fioletowej butelce z Bourjois, a ostatnio zaczęłam używać słynnej Biodermy.
Płyn z Flosleku może być używany z powodzeniem jako tonik. Ładnie odświeża twarz, redukuje nadmiar sebum, przywraca jej naturalne pH. Nie zostawia na twarzy żadnej klejącej powłoczki. Nie zawiera w składzie alkoholu, a co za tym idzie nie szczypie.
Skład: Aqua, Poloxamer 184, PEG-60 Almond Glycerides, Glycerin, Phenoxyethanol,
Panthenol, PEG-8, Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract,
PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Butylene Glycol, Hedera Helix
Leaf/Steam Extract, Phytic Acid, Sodium Polyacrylate,
Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Allantoin, Triethanolamine.
Pojemność: 200 ml
Cena: 15,90zł
Dostępność: sklep internetowy Floslek, apteki
Podsumowując, dobrze radzi sobie z demakijażem, pomijając jednak kosmetyki wodoodporne. Jest delikatny dla skóry, nie podrażnia, według mnie nadaje się więc do cery wrażliwej, czyli takiej dla której jest przeznaczony. Nie przeszkadza mi jego zapach. Płyn już mam na wykończeniu, prędko jednak do niego nie wrócę, bo mam w zapasie 3 micele z innych firm.
Znacie ten płyn micelarny? Jaki jest Wasz ulubiony?
30 komentarzy
nigdy nie słyszałam o takim płynie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyny micelarne. To jedyny kosmetyk, który mało inwazyjnie oczyszcza moją twarz z makijażu. Inne produkty po czasie strasznie zapychały mi pory. Teraz używam płynyu z Biedronki i jest super:)
OdpowiedzUsuńPłyn z Biedronki też znam, zużyłam juz kilka butelek, jestem z niego zadowolona, ale przy mocniejszych makijażach sięgam po micel z Bourjois, bo tego z BeBeauty musiałabym dużo więcej zużyć.
UsuńAkurat tego płynu nie miałam, ale skoro radzi sobie z makijażem i jako tonik to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ale jeśli nadaje się do skóry wrażliwej to pewnie bym się z nim polubiła. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go :) ale słyszałam wiele dobrego o tym płynie :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam tego płynu :) ale może się skuszę przy następnych zakupach ;d
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam na konkurs, do wygrania voucher 30$ na okulary, informacje u mnie w ostatniej notce :)
Nigdy go nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam chęć na tego micelka, ja zazwyczaj używam biedronkowego :)
OdpowiedzUsuńBiedronkowy jest bardzo dobry i do tego tani :) Też go często używam :)
UsuńGratuluję :) i ja także nigdy go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam chyba tylko żele pod oczy
OdpowiedzUsuńja też się z nim nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńz tego co piszesz to mógłby mi przypasowac ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, a swój mam ulubiony z Biedronki :D
OdpowiedzUsuńOo widzę, że jest z nami kolejna fanka micela z BeBeauty :)
Usuńlubię floslek ale nic do zbywania makijażu tej marki chyba jeszcze nie miałam .
OdpowiedzUsuńNie slyszalam o nim wczesniej, ale wydaje sie byc ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i też byłam zadowolona ;) Najważniejsze, że nie podrażniał mi oczu ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam,ale widzę że warto
OdpowiedzUsuńLubię jak micel dobrze radzi sobie z makijażem, więc jest duża szansa, że się na niego zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem zadowolona, też uważam, że dobrze sobie radzi z makijażem i jest delikatny
OdpowiedzUsuńnie znam go, ale jak skończę obecny to kupię :)
OdpowiedzUsuńChyba coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmoże wytestuję , do mojej cery;)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi opakowaniem Pharmaceries :P Ja poluję teraz na micela z Garniera ,dużo dobra czytałam ,ale jeszcze go nie wypróbowałam.
OdpowiedzUsuńoj z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZ pielęgnacją twarzy Floslek zaliczyłam ostatnio lekką wpadkę, ale ten micel wydaje się być bardzo ciekawy. Fajnie, że może również robić za tonik :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio lubuję się w micelku Tołpy, tego nie znam, ale być może kiedyś po niego sięgnę, całkiem przyzwoity się wydaje :)
OdpowiedzUsuńużywam bourjois, planuję zakup tego z biedronki :)
OdpowiedzUsuń